Praca w fabrykach
Napisane by kasztankowo » 27 Apr 2014, 12:20 Re: Praca w fabrykach
-
- kasztankowo
- Przyczajony
- Posts: 3
- Joined: 25 Apr 2014, 18:42
- Reputation point: 0
Napisane by por.Borewicz » 27 Apr 2014, 12:21 Re: Praca w fabrykach
edmun wrote:[b]
Osobiscie patrzac po sobie i znajomych to jesli ktos ma leb na karku i chocby minimalne ambicje i przyjechal we dwojke i nie przyjezdza oszczedzac na wszystkim co sie da, to po roku powinien juz mieszkac na flacie (a nie w shared house) a po dwoch latach moze sie powoli zastanawiac czy nie zakupic samochodu
Czyli po 2 latach, jak masz łeb na karku i ambicje i jak we dwójkę, to możesz powoli zastanawiać się czy nie kupić samochodu ???
To bardzo ambitne założenie...gratuluje tobie i twoim znajomym...
-
- por.Borewicz
- Rozeznany
- Posts: 118
- Joined: 10 Mar 2013, 22:03
- Location: UK
- Reputation point: 21
Napisane by AdamBoltryk » 27 Apr 2014, 15:32 Re: Praca w fabrykach
Pozdrawiam
-
- AdamBoltryk
- Wtajemniczony
- Posts: 2527
- Joined: 6 Dec 2008, 12:19
- Reputation point: 183
Napisane by edmun » 27 Apr 2014, 21:03 Re: Praca w fabrykach
Natomiast porucznikowu Borewiczowi polecam się zastanowić czy każdy faktycznie ma super łatwo na starcie. Zaznazczylem równiez w swoim poscie o minimalnych ambicjach. Nie o dazeniu do materialnych dóbr po trupach i za wszelką cenę. Tylko raczej biorąc życie na spokojnie. Inaczej mówiąc : taki "plan" minimalny (minimalistyczny ?)
-
- edmun
- Stały Bywalec
- Posts: 444
- Joined: 27 Oct 2011, 19:06
- Reputation point: 48
Napisane by krzysmad » 28 Apr 2014, 07:33 Re: Praca w fabrykach
edmun wrote:To jest wg mnie tak naprawdę spokojnie i bez ograniczania się przez 2 lata. Nie podaje ze to jest jakiś wymóg czy wyznacznik zycia. Raczej jak to wygląda. Bez presji, ciśnienia i wymagań. Nawet biorąc pod uwagę słaby start lub brak chęci czy siły do szybszego awansu statusowego. Sam np przywiozłem ze sobą do Anglii dług na 20 - 30 tys złotych, więc priorytety mialem inne.
Natomiast porucznikowu Borewiczowi polecam się zastanowić czy każdy faktycznie ma super łatwo na starcie. Zaznazczylem równiez w swoim poscie o minimalnych ambicjach. Nie o dazeniu do materialnych dóbr po trupach i za wszelką cenę. Tylko raczej biorąc życie na spokojnie. Inaczej mówiąc : taki "plan" minimalny (minimalistyczny ?)
Po jakich trupach, co to za bzdury.
Auta nie kupiles przez pierwsze 2 lata bo miales dlugi, ale o tym wspomniales dopiero w ostatnim poscie.
W fabryce pracowales ponad rok, bo byles bez auta a to bardzo ogranicza mozliwosc zmiany pracy.
Nie wiem dlaczego uwazasz ze w fabrykach pracuja tylko idioci.
-
- krzysmad
- Raczkujący
- Posts: 62
- Joined: 29 Jan 2009, 13:04
- Reputation point: 14
Napisane by edmun » 28 Apr 2014, 09:48 Re: Praca w fabrykach
-
- edmun
- Stały Bywalec
- Posts: 444
- Joined: 27 Oct 2011, 19:06
- Reputation point: 48
Napisane by por.Borewicz » 29 Apr 2014, 11:09 Re: Praca w fabrykach
edmun wrote:Napisalem ze pomijam wyjątki. Za dużo się takich naogladalem co praca w magazynie bez znajomości angielskiego jest już szczytem możliwości i spełnieniem wszelkich ambicji. I nigdzie nie napisałem ze to idioci
Właśnie teraz to napisałeś.
Ty ponad rok pracowałeś w magazynie, na auto jak twierdzisz trzeba 2 lata zbierać, więc też nie błyszczysz.
Wydaje mi się że znajomość języka to nie wszystko.
Znam dużo ludzi ze wspaniałym angielskim, którzy od kilku lat w magazynach pracują.
Ale to tylko moje zdanie...
-
- por.Borewicz
- Rozeznany
- Posts: 118
- Joined: 10 Mar 2013, 22:03
- Location: UK
- Reputation point: 21
Napisane by edmun » 29 Apr 2014, 11:48 Re: Praca w fabrykach
Dodatkowo nie rozumiem po co ta polemnika bo ja nie podaje żadnego przepisu na życie ani zasad ani nikomu nic nie nakazuje. Stwierdzam tylko co sam zauważyłem, jeśli ktoś uważa inaczej - to ja nie zabraniam nikomu się wypowiadać, a w chwili obecnej to jest jedna wielka nagonka na mnie bo napisałem : "powinien po... xxx czasu". Nie napisałem ze "w ciągu pierwszego roku dorobisz sie samochodu" albo "po roku musisz kupić samochód". Proszę zwracać uwagę na czasowniki i ich dokładny wydźwięk bo się nam tworzy bardzo dziwna dyskusja. Nie wiem. Kwestia sporna bo samochód samochodowi nie rowny. Ja od Micry czy Forda Ka nie zaczynałem.
Dlatego ja ten wątek kończę, więcej się nie odzywam bo okreslenie (którego użyłem w tym pierwszym poscie tej dyskusji): "Osobiscie patrzac po sobie i znajomych" wskazuje na moje doświadczenie i moje obserwacje. Ja nikogo nie poprawiam ani nikomu nie mówię jak ma myśleć.
-
- edmun
- Stały Bywalec
- Posts: 444
- Joined: 27 Oct 2011, 19:06
- Reputation point: 48
Napisane by por.Borewicz » 29 Apr 2014, 12:17 Re: Praca w fabrykach
edmun wrote: Za dużo się takich naogladalem co praca w magazynie bez znajomości angielskiego jest już szczytem możliwości i spełnieniem wszelkich ambicji.
Dodano: -- 29 kwi 2014, 12:19 --
Później napisałeś:
edmun wrote:Dodatkowo nie rozumiem po co ta polemnika bo ja nie podaje żadnego przepisu na życie ani zasad ani nikomu nic nie nakazuje.
Dodano: -- 29 kwi 2014, 12:27 --
edmun wrote: Kwestia sporna bo samochód samochodowi nie rowny. Ja od Micry czy Forda Ka nie zaczynałem.
Skoro nic nikomu nie nakazujesz to nie obrażaj tych ludzi co w magazynach pracują, może im jest tak dobrze,co cię to obchodzi jakie oni mają ambicje.
Co do samochodu, to jeśli chciałeś zmienić pracę, to mogłeś zacząć właśnie od Micry czy Forda Ka,a nie zbierać 2 lata i narzekać na swoją pracę...ale to już moje zdanie.
Wydaje mi się ,że nastąpił troszkę przerost formy nad treścią, chciałeś napisać coś inteligentnego a wyszło...jak wyszło...
-
- por.Borewicz
- Rozeznany
- Posts: 118
- Joined: 10 Mar 2013, 22:03
- Location: UK
- Reputation point: 21
Napisane by edmun » 29 Apr 2014, 12:58 Re: Praca w fabrykach
por.Borewicz wrote:na auto jak twierdzisz trzeba 2 lata zbierać
nigdzie nie użyłem słowa "trzeba"
krzysmad wrote:Auta nie kupiles przez pierwsze 2 lata bo miales dlugi, ale o tym wspomniales dopiero w ostatnim poscie.
bo nie muszę chyba opisywać historii swojego życia.
AdamBoltryk wrote:samochód to sie kupuje jako pierwszy, a nie po 2ch latach. Bez samochodu jak bez ręki - sam sobie ograniczasz możliwości dostania pracy.Pozdrawiam
I szanuję Twoją opinię, ale nie podoba mi się że już coś zakładasz. (sam sobie ograniczasz). Nic sobie nie ograniczyłem. Nic o mnie nie wiesz, więc proszę nie mów co sobie sam zrobiłem. Nie było moim priorytetem aby auto zakupić zaraz po przyjeździe.
por.Borewicz wrote:Skoro nic nikomu nie nakazujesz to nie obrażaj tych ludzi co w magazynach pracują, może im jest tak dobrze,co cię to obchodzi jakie oni mają ambicje.
czy ja ich obrażam?
Prosiłbym nie generalizować ogólnikami.
Podałem dokładnie, że nie rozumiem takich co magazyn jest ich szczytem możliwości. I tak - zaliczają się oni do tej niższej grupy społeczeństwa (lub też jeśli już mamy być bardziej dosłowni - niższa klasa społeczeństwa). Czy jest to obelga? Hmm... jeśli tak uważasz to każdy tabloid w takim razie obraża te 19% społeczeństwa, bo akurat Anglicy mają podział klasowy w społeczeństwie i tak są właśnie nazywani.
Proszę bardzo. Wg wikipedii:
wikipedia wrote:3.4 Great British Class Survey
[...]
3.4.1.1 Elite
3.4.1.2 Established middle class
3.4.1.3 Technical middle class
3.4.1.4 New affluent workers
3.4.1.5 Traditional working class
3.4.1.6 Emergent service sector
3.4.1.7 Precariat
Magazyny zaliczają się do grupy Emergent, a więc jeśli na 7 klas, jest to klasa piąta, to chyba jest to ta "niższa" klasa?
No ale przecież ja na tym forum przyszedłem obrażać ludzi.
Nikomu nic nie każę, nikogo nie pragnę obrazić, nikomu nic nie nakazuję i ludzi też nie oceniam.
Jeśli w którymkolwiek poście gdzieś napisałem cokolwiek - co mogło kogoś urazić - to przepraszam - nie było to w moim interesie ani nie miałem takiego zamiaru. Ja nie używam słowa "idioci" i nie odnoszę się do kogoś personalnie (np. gratuluję Tobie i Twoim znajomym).
Pozdrawiam serdecznie. Życzę spokojnego dnia
-
- edmun
- Stały Bywalec
- Posts: 444
- Joined: 27 Oct 2011, 19:06
- Reputation point: 48
Napisane by krzysmad » 30 Apr 2014, 08:30 Re: Praca w fabrykach
Piszesz ze po 2 latach o aucie mozna pomyslec,ale zaprzeczasz ze na auto trzeba zbierac 2 lata...
Mam watpliwosci czy to pisze jedna osoba, tyle w temacie z mojej strony.
Duzo zdrowia zycze.
-
- krzysmad
- Raczkujący
- Posts: 62
- Joined: 29 Jan 2009, 13:04
- Reputation point: 14
Napisane by kasztankowo » 30 Apr 2014, 12:57 Re: Praca w fabrykach
-
- kasztankowo
- Przyczajony
- Posts: 3
- Joined: 25 Apr 2014, 18:42
- Reputation point: 0
Napisane by AdamBoltryk » 30 Apr 2014, 20:47 Re: Praca w fabrykach
kasztankowo wrote:Czy nie mając doświadczenia w jakiejś konkretnej branży da radę tu zdobyć to doświadczenie i powoli wznosić się i awansować? Czy raczej bez doświadczenia praktycznego to raczej pozostają jedynie fabryki, bez możliwości polepszenia swojego statusu? Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Tak.
Kwestia
- gdzie się dostaniesz do pracy (firma),
- co pokażesz ze swoich umiejętności/przyswajania wiedzy,
- (czasami) jak bardzo potrafisz sie podlizywać i włazić
Pozdrawiam
-
- AdamBoltryk
- Wtajemniczony
- Posts: 2527
- Joined: 6 Dec 2008, 12:19
- Reputation point: 183