Zwolniona z Agencji

Witam wszystkich. Nigdy sie nie wypowiadalam, bo nie mialam takiej potrzeby. Teraz natomiast mam dylemat i chcialabym zapytac czy ktos juz sie z tym zetknal. Chodzi o to, ze moja koleznka pracowala dla agencji kilka miesiecy w jakiejs fabryce i oczywiscie pewnego dnia jej podziekowali mowiac ze nie ma dla niej pracy. Ona byla pod tym smiesznym systemem Umbrella gdzie podobno traktuja czlowieka jak samozatrudnionego i na zasadzie jakiejs :zakaz: Swedish derrogation. I tu mam problem bo ona mi powiedziala, ze ktos rzucil haslem, ze jak to jest to Swedish costam i do tego AWR to agencja ma obowiazek placic jej przez co najmniej 4 tygodnie minimalna stawke????? :shock:

Musze przyznac ze troche szokujace a poniewaz nie znam jezyka na tyle by przeczytac przepisy lol wiec pytam czy ktos sie z tym zetknal i wie o co chodzi???

Z tego co wiem ( a mam kilku pracownikow agencyjnych w firmie) to Swedish Derogation dotyczy zasad wysokosci wynagrodzenia tzn pracownicy agencji pracujacy dorywczo musza byc traktowanii i oplacani tak samo jak pracownicy kontraktowi oraz po zakonczeniu pracy z winy pracodawcy, pracodawca w zaleznosci od tego jak dlugo pozostawalo sie w pracy , maksymalnie do 4 tygodni musi placic 50 procent najwyzszego tygodniowego wynagrodzenia.

Udalo mi sie wczoraj porozmawiac z osoba, ktora pracuje w agencji. Informacje mam taka (i mysle, ze kazdy pracownik agencyjny powinien przeczytac uwaznie kontrakt, bo moze naleza sie wam pieniadze!). Anirad troszke pomieszal dwa modele, ale jest blisko prawdy.

Mamy w anglii dwa modele zatrudniania pracownikow tymczasowych (czyt. agencyjnych)

1. AWR - to model w ktorym pracownik agencyjny musi po ukonczonych 12 tygodniach otrzymac taka stawke godzinowa jak pracownik kontraktowy (bierze sie pod uwage tego najmniej zarabiajacego, ale wykonujacego te same obowiazki czyli np kierowcy wozka widlowego nie porownuje sie do kierowcy tira).

2. Swedish Derrogation - w tym modelu placi sie pracownikowi tylko minimalne wynagrodzenie niezaleznie od stawwek obowiazujacych w firmie. Natomiast plusem jest to, ze jesli agencia nie moze zapewnic kontynuacji pracy to musi przez 4 tygodnie wyplacac conajmniej polowe tygodniowego najwyzszego zarobku z ostatnich 4 tygodni.

Moja kolezanka idzie dzis do agencji upomniec sie o swoja kase! Radze innym zwalnianym zrobic to samo.

Magdan11 - jeśli chodzi o zwyczajną agencje pracy, to wygląda to tak:

Swedish derogation stosuje sie tylko, jesli pracownik ma contract of employment (np. Staffline daje taki kontrakt). W tym wypadku po 12 tygodniach ciągłego zatrudnienia przysługuje mu prawo do otrzymania od agencji minimum 50% średniego tygodniowego wynagrodzenia. I to właśnie Swedish derogation nakazuje płacić pracownikowi po 12 tygodniach stawkę taką samą, jak ma pracownik kontraktowy. Wprowadzono to dopiero w zeszłym roku w listopadzie.

AWR to nazwa Agency Workers Regulations, czyli zbioru przepisów regulujących prawa i obowiązki pracowników agencyjnych. Swedish Derogation to po prostu poprawka, czy też dodatek do istniejących przepisów. AWR dotyczy każdego pracownika agencyjnego.

Umbrella będzie traktować pracownika tak, jak agencja modelek traktuje modelki - agencja szuka im zleceń, one zlecenia wykonują, ale nie ma stosunku pracy, nie ma zatrudnienia.

Oba dokumenty można sobie ściągnąć z internetu.
I naprawdę, zacznijcie czytać swoje kontrakty zanim je podpiszecie.