Ubezpieczenie auta

mi osobiscie to sie wydaje, ze to obcokrajowcy placa wiecej bo wlasnie teraz zaczelem wypytywac Anglikoe ile placa to jeden za auto z 3 litrowym silnikiem tylko nie wiem jakie bo nie pytalem placi 400 funtow rocznie...

Ja za 3l silnik płacę Ł500 rocznie z tym, że są punkciki na prawku cztery claim'y w ostatnich pięciu latach i tylko 2 lata NCB.

a znowu inna kobieta placi za corse 250 funtow rocznie ale ma dopisanego do polisy 22 letniego syna

Kobieta, nie ma punktów, długa bezwypadkowa jazda, bezpieczna dzielnica, drugi kierowca ma znacznie mniejszy wpływ na ubezpieczenie.

a Jamajczyk za 1,0l Vw Polo placi 68 funtow na miesiac wiec cos tu jest dziwne

Niebezpieczna dzielnica, zapewne kilka wypadków i punktów, etc.

Znam polaków, którzy płacą rocznie po Ł200 za przeciętnego 2l diesla.

Kitka, tez mi sie tak wlasnie zdawalo ale nie bylam pewna.
papuzkaara, zadzwonie do nich, jakies rady co powiedziec zeby mila pani stawke obnizyla?

ja sie dziwie, ze sie dziwicie
jezeli drozeje benzyna, zywnosc, woda, prad itd... to dlaczego ubezpieczenie ma nie podrozec wiadomo, nie jest to fajne

Na pewno w Admirale obcokrajowcy płacą więcej. Kupiłem polisę przez wyszukiwarkę internetową ale jej nie sfinalizowałem ponieważ chciałem płacić miesięcznie. Aby wybrac tę formę musiałem skontaktować się bezpośrednio z Admirałem, co z resztą zrobiłem i powiedziano mi że ubezpiecznie jak dla mnie jest o około 400L droższe bo jestem z Polski.
Co to oznacza że jesteśmy z Polski
- Czy jesteśmy gorszymi kierowcami niż Anglicy? - to by było śmieszne (przynajmniej wiemy do czego służy kierunkowskaz w samochodzie)
- Czy nie prowadzimy samochodów takich samych jak wszyscy z kierownicą po prawej stronie
- I to że jesteśmy z Europy (większość Anglików nie wie że też do niej należą) nie oznacza że jeździmy pod prąd
- Większość z nas wymieniła prawko na angielskie więc mamy te same papiery co Anglicy.

Inne stawki dla obcokrjowców to dla mnie osobiście taka odmiana dyskryminacji.

W Admirale, jak i w innych firmach ubezpieczeniowych, nie podaje się narodowości, tylko jak długo się mieszka w tym kraju. W każdej firmie będzie drożej jeżeli się dopiero do UK przyjechało. Po jakichś 5 latach już nie ma różnicy.

mimo wszystko jaką podstawę ma to znaczenie do ceny równie dobrze każdy mogłby przyjechać miesiąc temu do UK i mieć nawet 30 lat doświadczenia w prowadzeniu samochdu np. w Polsce. To ciągle lepiej niż np. 35 letni anglik z 6 letnim stażem za kółkiem.

postanowilam odświeżyć temacik
może ktoś polecić tanią firmę ubezpieczeniową?

Nie, dla każdego wychodzi inne ubezpieczenie u danego ubezpieczyciela. Ceny u tego samego ubezpieczyciela będą również się różnić przez innych brokerów. Najlepiej robić wyceny na gocompare.com, comparethemarket.com, etc.

VA, tak robiłam walsnie ale kolega mi mowił ze fcale nie musi wyjsc najtaniej ale dziekuje bardzo

Więc ile Ci wyszło najtaniej, na jaki samochód i gdzie mieszkasz?

960f na chrysler grand voyager 3.3 w walsall wszystkie zniszki

To nie tak najgorzej mam37. Mi za mundka 2.0 wyszło 1200 z pełnymi zniżkami w Aviva tylko że wziąłem pełen pakiet

to tez jacek pelen pakiecik no skoro mowiecie ze niezle to oki ja tez mam mega znizki

960f na chrysler grand voyager 3.3 w walsall wszystkie zniszki

Na ten samochód zawsze będzie drogo - jedna z najwyższych grup ubezpieczeniowych. Ł960 to wcale nie jest dużo.
Spróbuj dodać kierowcę, który będzie mieszkał razem z Tobą, który ma prawo jazdy od 20 lat i żadnych mandatów oraz stłuczek. Najlepiej kobieta - matka to idealna osoba. Jeszcze możesz popróbować zmieniać milage.
Chociaż osobiście nie sądzę żebyś wiele jeszcze zbiła cenę.

Mnie na confused.com zawsze wychodzi taniej, niż na tych powyższych porównywarkach ....