zapłata za mandat - w sądzie

dostałem mandat - za prędkość - 60 f- i nie mogą mi go zapisać na moje konto bo mam polskie prawo jazdy..wiec wyślą mnie do sądu i ....tutaj jest pytanie ...
czy zapłacę tam tylko te 60 f i na tym się skończy , czy może te ,,bagiety" mi za coś jeszcze dorzucą...?
może już ktoś przerabiał ten temat i wie jak to będzie...

moj maz tez dostal mandat :roll: za predkosc jak jechalismy do londynu i my zaplacilismy go nawet przez internet! z tego co ja sie orietuje to mozna normalnie zaplacic mandaty,i nieslyszalam zeby niemozna bylo placic mandatu bo ma sie polskie prawko!
no,ale moge byc niepoinformowana :-P

tez przylaczam sie do pytania. Nie dostalem jeszcze mandatu ale nigy nie wiadomo lepiej byc doinformowanym. Z tego co slyszalem to na bank kieruja sprawe do sadu jezeli w raz z mandatem masz dostac punty.

dolicz sobie okolo 30-50f dodatkowo, i:

jesli pracujesz jako kierowca powinienes miec wkladke na punky, bez wymiany prawa jazdy

jesli jestes ponad rok (pracujesz, masz adres, konto itp) powinienes wymienic p.j.

za to tez ci moga dowalic

pe

Ja ostatnio wklejalem link na to forum, ze strony dvla i wcale nie trzeba wymieniac po roku, to zalezy jakie prawko i zalezy od wieku kierowcy i moze jeszcze od czegos ale nie pamietam.

mnie zatrzymali. kary nie mogli wlepic bo prawko pl, po wymianie przyszlo wezwanie do sadu... dwie mozliwosci albo sie z nimi uzerac albo zgodzic sie na warunki opisane czyli 8pkt oraz 300f... skonczylo sie w sadzie 6pkt plus 150f chyba (a to bylo za jazde bez ubezpieczenia)

funfel - zatrzymali go ze sluchawka przy uchu... prawko pl, wymiana-> wezwanie do sadu - zjawil sie i 3pkt oraz 60f kary (pracuje jako kierowca i jest tutaj ponad 3 lata)

pozdro

Ogolnie wyglada to tak: Nie mozesz zaplacic tego mandatu z racji ze masz "tylko" polskie prawko bez tzw "counterpart" czyli ichniejszego "papierowego" prawka dlatego poslali cie do sadu. Bedziesz czekal jakies pol roku, potem pojdziesz, przyznasz sie i jesli jest to pierwszy raz to powinienes zaplacic 60f i 3pkt o ile nie bedziesz gieroyem. Wiecej nie zazadaja. Moga ale niekoniecznie. Wczesniej musisz wyslac szczegolowe zeznanie o dochodach i wydatkach czy masz zdolnosc uiszczenia mandatu. Nie ma inej drogi, sposobu czy metody na splate mandatu jak droga sadowa. tak to wyglada w praktyce. Wymieniac prawka nie trzeba, ale jak informuje DVLA , postaraj sie o counterpart zeby uniknac sprawy sadowej za wykroczenie drogowe jakim jest przekroczenie predkosci. Kazdy mandat bez counterpart skonczy sie w sadzie i nie ma od tego odwolania. O placeniu przez internet nie slyszalem i nie sadze ze mozna. Jak juz wiele razy wspominalem bez magicznego counterpartu nic nie zrobisz, kierunek zawsze jest jeden: Magistrates Court

dostałem mandat - za prędkość - 60 f- i nie mogą mi go zapisać na moje konto bo mam polskie prawo jazdy..wiec wyślą mnie do sądu i ....tutaj jest pytanie ...
czy zapłacę tam tylko te 60 f i na tym się skończy , czy może te ,,bagiety" mi za coś jeszcze dorzucą...?
może już ktoś przerabiał ten temat i wie jak to będzie...

nie musisz wymieniać prawa jazdy i pchać się w dodatkowe koszty,ale musisz niestety mieć ichniejsze counterpart driving licence.
więc idziesz na pocztę bierzesz wniosek na count...i wysyłasz ze swoim prawkiem a oni odsyłają ci polskie prawko i angielską wkładkę.potem wysyłasz czek i wkładke, prawko i koniec.
jest jeszcze możliwość niezapłacenia wogóle ale czasami nie wychodzi,chociaż mi wyszło.
ale jak odesłałeś im zapytanie co ci przysłali i się przyznałeś to koniec

maz dostal mandat, ma polskie prawko. zaplacil na poczcie. nie wiem skad te rozne wersje i takie problemy :razz:

maz dostal mandat, ma polskie prawko. zaplacil na poczcie. nie wiem skad te rozne wersje i takie problemy :razz:

Napisz jeszcze za co dostal, pewnie za parkowanie, a to jest bez punktow, wiec to nie na temat

witam! Kiedy byłem w Luton listopad 2007 znajomy dostal mandat 60f za przekroczenie predkości.Okazało sie ze nie moze zapłcic bo wyslal kase ale policja wrociła bo ma polskie p.j.Dostał za to zaocznie sprawe do sadu i zaplacil 150f

witam :-) odnawiam temat, bo niestety tez mam problem z mandatem. moja sytuacja jest podobna, ale mandatu nie dostalam za predkosc tylko za brak pasow. oplata byla 30£, ale ze mam skleroze i nie zaplacilam w terminie, to kara wzrosla do 45£, ktore oczywiscie zaplacilam przez internet :oops:
to zdarzylo sie w marcu, a w polowie wrzesnia dostalam drugie :!: wezwanie do sadu (pierwszego wogole nie widzialam na oczy) na koniec pazdziernika za rozmowe przez telefon :-|
nie wiem za bardzo o co chodzi i jak sie ma do tego fakt ze mam polskie prawko, ale czegos tu nie rozumiem. dostaje mandat za brak pasow a potem zaproszenie na rozprawe za inne wykroczenie??
bede wdzieczna za jakiekolwiek wyjasnienia :-)
nie wiem czy mam sie zglosic do city advice czy tam poprostu jechac i zobaczyc co mi powiedza :roll:

Chyba najpierw najlepiej jedz i zobacz co Ci powiedza, poniewaz gdy pojdziesz najpierw do CAB-u to bankowo pierwsze pytanie jakie zadadza to bedzie czy tam bylas i co powiedzieli.

A jeszcze nawiazujac do telefonu w samochodzie, zapomnialas sie czy zawsze rozmawiasz przez tel? Tzn. nie czepiam sie bo ja tez rozmawiam ale nauczylem sie juz na glosnomowiacym i normalnie juz w samochodzie nie rozmawiam tylko na glosnomowiacym.

wybacz DD ale moze wyrazilam sie niewystarczajaco jasno :-) mandat dostalam za brak pasow, normlany kwitek wreczany do reki, 30£ do zaplaty. a wezwanie do sadu jest o rozmowe przez telefon z tego samego dnia i godziny, z tym, ze policjant nic nie wspomnial o rozmowie przez tel. nie pamietam dokladnie jak to bylo i nie sadze zeby mogli widziec ze rozmawiam. chodzi mi o fakt, ze dostaje mandat, a potem wzywaja mnie do sadu o zupelnie cos innego. nie wiem jak to dziala w uk bo to moj 'pierwszy raz' :wink:

poza tym bylo by milo jakby mi ktos przetlumaczyl co sie w tym sadzie bedzie mowic, bo obawiam sie ze moj ang nie jest na tyle dobry zeby to wszystko ogarnac. wnioskuje to z listu ktory dostalam i musialam go 10 razy czytac i szukac slowek :roll:

a co do rozmowy to nie rozmawiam w samochodzie, chyba ze wlacze glosnomowiacy i klade tel na kolanach. niestety bluetooth mi szkodzi wiec nie moge go uzywac. a tel odebralam bo dzwonila mama i myslalam ze cos sie stalo.

agg napisał/a:
maz dostal mandat, ma polskie prawko. zaplacil na poczcie. nie wiem skad te rozne wersje i takie problemy

Napisz jeszcze za co dostal, pewnie za parkowanie, a to jest bez punktow, wiec to nie na temat

nie, za przekroczenie predkosci. mial polskie prawko i placil na poczcie. to bylo w 2007 r.

a tel odebralam bo dzwonila mama i myslalam ze cos sie stalo.

przypuczam, ze to nikogo nie bedzie obchodzic. przepisy sa po to by ich przestrzegac :wink: (wiem, wiem niektorzy napisza by po to by je lamac ;) )

[ Dodano: Sro Paź 07, 2009 23:37 ]
aha, zapomnialam dodac, ze po tym mandacie dostal ta papierowa czesc prawa jazdy do swojego polskiego i na nim te 3 pkt. :-P