Delta Parcel Birmingham - paczki do Polski - NIE POLECAM

Dla wszysktich którzy mieszkają lub zamierzają przyjechac do Birmingham i potrzebują informacji na różne tematy
Szczerze nie polecam tej firmy !! Ostatnio wysylalem paczke po 2 tyg. zostala dostarczona zniszczona ;/ Na przodzie walizki jakis inteligent napisal markerem WIELKIMI literami adres odbiorcy przez co nie nadaje sie ona juz do uzytku! również rzeczy w tobie byly w nienajlepszym stanie. Probowalem kontaktowac sie z firma, zero odezwu z ich strony! NIE POLECAM tej firmy.

patryk1986
Przyczajony
 
 
Posts: 4
Joined: 10 Jul 2006, 16:15
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

Najlepiej zrobic zdjecia przed wyslaniem, moglbys ich nawet do sadu pozwac. Ostatecznie to zniszczyli twoja wlasnosc.

DjXeed
Rozeznany
 
 
Posts: 270
Joined: 11 Jan 2008, 15:56
Location: Londyn
Reputation point: 3
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by DD » 5 Aug 2008, 19:45 a przy odbiorze

ktos wogole zareagowal?

nie wypuscic kleszcza z domu dopoki nie zadzwoni do szefostwa czy do kogos kto tym balaganem zarzadza.

DD
Stały Bywalec
 
 
Posts: 362
Joined: 29 May 2006, 08:30
Location: Dickens Heath
Reputation point: 4
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by patryk1986 » 5 Aug 2008, 23:07 Delta Parcel Birmingham

Do dnia dzisiejszego zero odezwu z ich strony ;/ Widać jak ta firma traktuje swoich klijentów, zarobili i teraz maja to du*ie. Nie ma szans na jakiekolwiek porozumienie, brak słów. Dobrze radze, nie podejmujcie współpracy z wyżej wymieniona firma.

patryk1986
Przyczajony
 
 
Posts: 4
Joined: 10 Jul 2006, 16:15
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

Mialm tu problem z parcelforce. Mama wyslala mi poczta 2 paczki. Jedna doszla po kilku dniach (dostarczona przez w/w firme), na druga czekalam i czekalam chodzilam do post depot (akurat mam kolo domu) dowiadywac sie czy jest paczka. Nie dostalam zadnego avizo ale sie dowiadywalam. Po miesiacu sie poddalam. Tyle sie slyszy o kradziezacch paczek z Polski. A tu niespodzianka. Po 3 miesiacach moja mama dostala paczke z powrotem z adnotacja ze zostawiano mi awizo 3 razy a ja nie odebralam. Paczka nadawala sie jedynie do smietnika bo min. byly tam produkty spozywcze.

Do czego zmierzam? Otóż dzwonilam do parcel force tyle razy ze mi w koncu oddali koszty przesylki i rownowartosc paczki. Nie byly to duze pieniadze ale liczy sie zasada.
Tak wiec zycze powodzenia i nie daj za wygrana :mrgreen:
User avatar
Luiza
Wtajemniczony
 
 
Posts: 1911
Joined: 14 Mar 2008, 23:27
Reputation point: 71
Poczciwy
Top
0

hej luiza ja tak miałam tylko ze z pocztą polska I royal mail ,tez wysłała mi mama paczke i niedotarła do mnie. Po 4 miesiacach paczka się znalazła a ja jej juz nie chciałam poniewaz rzeczy w środku juz nie nadawały się w 80% do spozycia, tak więc moja mama złożyła reklamacje na poczcie i dostała zwrot kosztów przesyłki plus zawartosci paczki którą to sobie oszacowała na 700zł a warta była moze z 150zl no ale wiadomo BIGOS MAMUSI - BEZCENNY :578:
User avatar
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2757
Joined: 6 Jul 2008, 13:53
Location: West Bromwich
Reputation point: 170
SzanowanySzanowany
Top
0

Ja miałem taki problem z paczka ze kolega mi wysłał kurtkę klubowa z Polski i czekam miesiąc aż po miesiącu on poszedł na pocztę i się pyta co z paczka okazało się ze jakiś baran uszkodził adres z nim się nie skontaktowali wo gule . i on zapytał co by się stało gdybym ja się tu nie zjawił wo gule na co pani z poczty polskiej żeby poszła na jakomś licytacje.... POtem opowiedziałem to mojej cioci która jest prezesem poczty polskiej u mnie w mieście a ona ze to nieprawda kolega ściemniał haaha i się wymądrzała

Dodo1928.
Przyczajony
 
 
Posts: 6
Joined: 7 Jan 2008, 15:12
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0


  • Similar topics
    Replies
    Last post
Return to SZUKAM INFORMACJI

cron