ZŁAMAŁEM PRAWO ?

Pracuję w pizzerii w Tipton.
Dzisiaj 15 april 08 około godziny 18 do pizzerii weszły 2 dziewczyny w wieku 13-14 lat tak mi się wydaje.Obrzucając mnie wyzwiskami zupełnie bez powodu.

Ja nie mogąc tego znieść zacząłem je wyzywac tym samym.Kiedy one wyszły z pizzerii.Ja postanowiłem pójśc kupic papierosy gdyż byłem bardzo zdenerwowany.One stały na ulicy przed pizzerią.Idąc w stronę poczty która znajdowała się nieopodal na rogu widziałem jak ów dziewczyny zaczeły uciekać tak jakbym je gonił ...nic podobnego ! ja wolnym krokiem idąc wszedłem kupiłem fajki i wróciłem do pracy.

10 min. później one wróciły i powiedziały ,że pójdą do rodziców a oni pójdą na policję.
Co mam teraz zrobić ? Przecież nic złego nie zrobiłem.

Wiem ,że dzieci są tutaj nietykalne i nic im uwagi nie można zwrócić! I wiem ,że mogę pójśc za to do więzienia a ja nic nie zrobiłem !

Co ja mam teraz zrobić !

Przecież to irracjonalne ! żebym był winien czemukolwiek !

Pojdziesz siedziec , to nie podlega dyskusji .. , jakies 6 - 9 lat .. :)

no jeszcze niczego nie zlamales hah. przypuszczam, ze to byl glupi wybryk, ale jesli raz sie to powtorzy, to przy nich zadzwon na policje i np powiedz ,z e cie wyzywaja , ze npjestes polakiem i strasza, ze napuszca swoich kolegow, zeby cie pobili. pozatym chyba masz jakiegos swiadka, jesli bylo to w pracy.

Angielska gowniarzeria... Zastanawiam sie, jakby jeszcze dorzucily cos w stylu...

Fucking polish... Moga miec lekko przeje... wiadmo... ;]]

to rzeczywiscie brzmi jak glupi wybryk. jak panienki widujesz to trzymaj sie z daleka, jak masz swiadkow sytuacji to jeszcze lepiej. wyzywajac ich prawa nie zlamales. najpierw by musialy cos udowodnic. angielscy policjanci sie nie uwzieli na polakach, a rumunach, wiec spoko.

Dzisiaj 15 april 08 około godziny 18 do pizzerii weszły 2 dziewczyny w wieku 13-14 lat tak mi się wydaje.Obrzucając mnie wyzwiskami zupełnie bez powodu.

Heh Ty to masz jakiś szybszy czas, czytam to o 11:25 do 18 to jest parę godzin... nie żebym się czepiała :?: ;)

pewnie literowka, chodzilo zapewnie o 14stego ;]

Nic Ci nie bedzie...

Chyba masz jakies CCTV przed praca?
Zdecydowanie nie zlamales prawa. Bedzie dobrze.

ja dzisiaj dałem Angolowi z drzwi - od ciężarówki - w gębę - bo się sadził...osranciec...

teraz już nie będzie... :mrgreen:

pracujesz w pizzeri w tipton? mieszkalem tam, wyprowadzilem sie bo zaczeli byc natarczywi (gownazeria itp)

Nastepnym razem zacznij znowu gonic! Bron sie i nie dygaj!!! Albo kup bron. Strzal ostrzegawczy w potylice powinien gowniarzy uspokoic :grin:

Sprawa wygląda tak : Niejednokrotnie przychodziły w 3-4 i słyszałem obelki typu f. polisz. itd.

Tym razem przyszły i jedna powiedziała do mnie cytuję:
Cock sucker ... itd.

No to ja jej odpowiedziałem :
Ty obciągasz fiuty !
F. up ...
A ona znowu zaczęła pokazywać no ,że (do buzi) :D
No to ja się wkur**piii...
I powiedziałem ,że może mi obciągnąć ... powiedziałem do niej (blow me).

I w tym cały motyw suki mnie sprowokowały ... a ja boję się żeby mi molestowania nie przykleiły ...

Ja jestem normalnym kolesiem ... nie gustuję w dzieciach ... no ale wypsnęło mi się i to nie w kontekście sexualnym a kontekście ...( możesz mi naskoczyć w tym kontekście...)

Niedługo wracam do Polski i boje sie żeby mnie na granicy nie zatrzymali czy coś bo ... kumpel co jest kierowcą pizzy powiedział ,że mogą mi narobić brudu przez to ...

No jak ja nie mogę tego zrozumieć ...

Narazie nic się nie dzieje ale w sumie niewiadomo co się dzieje bo one nie przyłażą a przecież wniosek na psy mogli złożyć po złości np. ,że jestem Polakiem ...co nie ?

Creo0,

Bardzo niemila sytuacja i wspolczuje Tobie serdecznie. Wszyscy wiemy jakie dzieciaki potrafia byc.

Szczerze powiedziawszy nie zrobiles najlepiej dajac sie sprowokowac, ale wiesz o tym sam wiedz nie bede kazan prawic. I nie, wcale a wcale nie uwazam, ze nalezy takie wybryki ignorowac. Ale nie trzeba wdawac sie w chamskie pyskowki.

Jesli kots nazwal ciebie fuc**ng Polish to to automatycznie podpada pod definicje 'racial harassment' (Verbal abuse - name calling or using racist language) i w teorii chroni ciebie przed tym prawo.

Nie liczylabym na 'ukladanie sie' z rodzicami dziewczatek, bo one zapewne te opinie wyniosly z domu - przeciez skas sie to bierze.

Przede wszystkim powinienes zawiadomic swojego pracodawce. Twoj pracodawca ma obowiazek nie narazac ciebie na takie sytuacje i moze zakazac gowniarom przychodzenie do sklepu. Pownnien tez na przyklad wywiesic plakat, ze zle traktowanie pracownikow nie bedzie akceptowane w tym miejscu.

Powinienes udac sie tez na policje i zapytac o porade. Crime and Disorder Act (1998) na ktory mozesz sie powolac wyznacza surowe kary za zachowania jakiego doswiadczyles. Policja powinna o tych incydentach sie dowiedziec a) zanim bedzie za pozno b) w przypadku kiedy sytuacja sie powtorzy. Wtedy dzwonisz do nich od razu a oni beda mieli wieksza szanse interwencji.

Powodzenia z tym. Blagam uwazaj na siebie, bo te dzieciaki nie boja sie nikogo i niczego a moga byc zdolne do wszystkiego.

Daj znac jak sytuacja sie rozwija i IDZ NA POLICJE!

pozdrawiam,
f.

Nie mam zamiaru iść na policję bo nie mam problemu.Jak ktoś mnie wyzywa mam to gdzieś szcególnie dzieci.Natomiast przypał jest po pojechałem jednej ,że może mi obciagnąć jak chce... .Jak napisałem wyżej nazwała mnie cock sucker'em i ja jej odpowiedziałem ,że sama może mi obciągnąć... . I w tym problem bo suka ma z 13 lat a wiem ,że to molestowanie ... A sama sprowokowała.

Czy mam się obawiać nalotu policji czy nieprzyjemności z tym związanych.nie było żadnych świadków.
Bo jak nie to mam to gdzieś ...

Prosze o opinie.