Ile kosztuje jedzenie?

Dla wszysktich którzy mieszkają lub zamierzają przyjechac do Birmingham i potrzebują informacji na różne tematy

MalePostNapisane by VRS » 9 Jul 2009, 16:39 Re: Ile kosztuje jedzenie?

Czytajcie wiadomości z Onet.pl a będziecie w sandałach w zimie chodzić - przecież to największy polski internetowy brukowiec . Ale co do kradzieży ... już nie raz widziałem jak "polaczki" czają się na jakiś stuff w TK-Maxie czy w innych sklepach pokroju Debenhams , Sports Direct itp ... żałosne - powinni ich od kopa wysłać gdzieś ... ale nawet nie wiem gdzie ... może Guantanamo ? ;]
User avatar
VRS
Początkujący
 
 
Posts: 35
Age: 39
Joined: 25 Feb 2009, 16:42
Location: Leicester
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by malaroksi » 9 Jul 2009, 21:27 Re: Ile kosztuje jedzenie?

:583: ręce opadają, określenie "polaczek" to typowe z onetu więc może jednak ty za dużo go czytasz...
:)
User avatar
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2759
Age: 44
Joined: 6 Jul 2008, 13:53
Location: West Bromwich
Reputation point: 170
SzanowanySzanowany
Top
0

MalePostNapisane by VRS » 10 Jul 2009, 11:42 Re: Ile kosztuje jedzenie?

A jak określisz kogoś kto jest ZŁODZIEJEM !??!!?? Może "nasz wspaniały rodak" , "nasz polski brat" ??? Brzydze sie nimi !!!
User avatar
VRS
Początkujący
 
 
Posts: 35
Age: 39
Joined: 25 Feb 2009, 16:42
Location: Leicester
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by malaroksi » 10 Jul 2009, 13:23 Re: Ile kosztuje jedzenie?

po prostu "Złodziej" albo "piździ-łapa".Raczj nikt nie lubi złodzieji , a zwłaszcza nie lubi być okradzionym, ale już chyba zostało powiedziane że nie tylko Polak kradnie, czy na Czarnoskórego złodzieja też mamy mówić "polaczek"?
:)
User avatar
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2759
Age: 44
Joined: 6 Jul 2008, 13:53
Location: West Bromwich
Reputation point: 170
SzanowanySzanowany
Top
0

MalePostNapisane by Manitou » 10 Jul 2009, 19:27 Re: Ile kosztuje jedzenie?

Ja też nie cierpię tego zwrotu"polaczek".Jak już kiedyś pisałem ,brzmi to tak jak czarny do czarnego mówi -"Ty czarnuchu"

Stuk,puk......
-Kto tam?
-Rozum.
-Zamknięte!!!
User avatar
Manitou
Rozeznany
 
 
Posts: 299
Joined: 19 May 2007, 15:00
Location: Wyspa Dr.Moroue
Reputation point: 8
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by VRS » 11 Jul 2009, 08:55 Re: Ile kosztuje jedzenie?

Tak czy siak gardze nimi !
User avatar
VRS
Początkujący
 
 
Posts: 35
Age: 39
Joined: 25 Feb 2009, 16:42
Location: Leicester
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by Mariczka » 26 Jul 2009, 10:32 Re: Ile kosztuje jedzenie?

Galadriela wrote: Inicjator i uczestnicy wątku na pewno przez 3 lata w napięciu czekali aż im odpowiesz... :-)
Pzdr.


qrcze widzisz dziwne..ja może odpowiedziałam po takim czasie ale jednak wątek się rozwinął no może troszkę w innym kierunku tak więc wszystkim którzy odpowiadają na posty TYLKO najnowsze mówimy stanowcze NIE :P A tak jak byś nie wiedział forum to miejsce gdzie niekoniecznie odpowiada się jednej osobie ale prowadzi się dyskusje z wieloma osobami i często wraca się do starych wątków ale widzę ze zapomniałeś/aś :)

Jeśli chodzi o określenie "polaczek" zgadzam się z poprzednikami można to tak samo uznać jak określenie czarnuchu czy ciapolu.. ale wiecie co? sama rzeczywistość.

Mariczka
Początkujący
 
 
Posts: 11
Age: 37
Joined: 1 Jul 2009, 15:29
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by VRS » 26 Jul 2009, 18:16 Re: Ile kosztuje jedzenie?

Mariczka wrote:Jeśli chodzi o określenie "polaczek" zgadzam się z poprzednikami można to tak samo uznać jak określenie czarnuchu czy ciapolu.. ale wiecie co? sama rzeczywistość.
A ja myślę że to sterta bzdur .
User avatar
VRS
Początkujący
 
 
Posts: 35
Age: 39
Joined: 25 Feb 2009, 16:42
Location: Leicester
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by ruda.alicja » 12 Oct 2009, 13:11 chyba zeszliście z głównego wątku

miało być o jedzeniu.

Moje spostrzeżenia;
warto kupować w hipermarketach, najpierw popróbować w różnych, porównać co nam bardziej smakuje, co mniej. Zdecydować się na markę i później się jej trzymać. Warto kupować w tym samej sieci hipermarketowej ;) bo wówczas warto założyć sobie club card - pewnie zaraz napiszecie, że to pic na wodę. Ja korzystam z tej dobroci już od 3 lat i wychodze na tym super. Po kilku miesiącach dostaje kupony zniżkowe na żywność, którą i tak kupuję, więc nie są to dla mnie jakieś dodatkowe oferty. W okresie świątecznym są bardzo dobre oferty i można naprawdę dużo zaoszczędzić. Za uzbierane punkty dostaję później kupony zwracające kasę - te lubię najbardziej i nie są to jakieś tam pojedyncze funciaki, np. w zeszłym roku na święta dostałam kupony na kwotę ponad 10 funi, więc się opłaca. A... i jeszcze przy większych zakupach kupony na paliwo też się trafiają.

Korzystam też z polskiego sklepu; pieczywo, wędliny, mleko, jajka, mąki i kasze; choć już w niektórych hipermarketach też można znaleść polskie produkty.

Podsumowując moim zdaniem kupowanie w jednej sieci jest korzystne, ale to moje prywatne zdanie.
'Sukces osiąga się tylko wtedy, kiedy robi się, to co lubi najbardziej'
User avatar
ruda.alicja
Raczkujący
 
 
Posts: 70
Age: 48
Joined: 10 Jun 2006, 11:45
Location: Dickens Heath
Reputation point: 1
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by Ivoneczka23 » 19 Oct 2009, 13:23 Re: Ile kosztuje jedzenie?

proponuje farmfood lub iceland

Ivoneczka23
Stały Bywalec
 
 
Posts: 583
Age: 40
Joined: 17 Jul 2009, 17:42
Reputation point: 40
Pokojowy
Top
0

FemalePostNapisane by sofija » 20 Oct 2009, 10:52 Re: Ile kosztuje jedzenie?

Moje spostrzeżenia;
warto kupować w hipermarketach, najpierw popróbować w różnych, porównać co nam bardziej smakuje, co mniej. Zdecydować się na markę i później się jej trzymać. Warto kupować w tym samej sieci hipermarketowej ;) bo wówczas warto założyć sobie club card - pewnie zaraz napiszecie, że to pic na wodę. Ja korzystam z tej dobroci już od 3 lat i wychodze na tym super. Po kilku miesiącach dostaje kupony zniżkowe na żywność, którą i tak kupuję, więc nie są to dla mnie jakieś dodatkowe oferty. W okresie świątecznym są bardzo dobre oferty i można naprawdę dużo zaoszczędzić. Za uzbierane punkty dostaję później kupony zwracające kasę - te lubię najbardziej i nie są to jakieś tam pojedyncze funciaki, np. w zeszłym roku na święta dostałam kupony na kwotę ponad 10 funi, więc się opłaca. A... i jeszcze przy większych zakupach kupony na paliwo też się trafiają.


Popieram, mimo ze przewaznie robie zakupy w asdzie, a tam nie ma club cards, chyba ze o nich nie wiem, to kocham moja advantage card z Bootsa :-D zawsze pare pensow zostaje w kieszeni, nawet przy zakupie glupiej pasty do zebow. a po uzbieraniu odpowiedniej ilosci punktow mozna normalnie nia placic. wiec jesli kupujecie w bootsie a jeszcze jej nie macie to polecam!
User avatar
sofija
Początkujący
 
 
Posts: 27
Age: 35
Joined: 16 Oct 2009, 17:19
Location: birmingham
Reputation point: 1
Neutralny
Top
0

Previous

  • Similar topics
    Replies
    Last post
Return to SZUKAM INFORMACJI