Oszczednosci na zakupach

My robimy większość zakupów w polskim sklepie w Walsall

w ktorym jesli moge spytac?! Bo 'U Kuby' bywaja pustki... Ceny niektorych produktow z kosmosu, gdzie na Caldmore jest taniej niekiedy o 40 - 60p. Wedliny u niego tez nie sa zawsze pierwszej swiezosci i nie maja sporego wyboru... A przede wszystkim trzeba sprawdzac daty waznosci.

W Polskim sklepie koło morisona nigdy nie trafiliśmy na coś nie świeżego a jak kiedyś przez przypadek wziolem produkt ze zbliżającym sie końcem terminu ważności to ekspedientka zwróciła na to moja uwagę. Czasem jeździmy do polskiego sklepu w West bromich koło zegara osobiście nie nawidze tego sklepu i jeździmy tam tylko jeśli nie dostaniemy czegoś w Walsall

Miałam na mysli męszczyzn, przepraszam za blad. Ja lubuje się w Morisonie przynajmniej warzywa maja smak ziemniaki sa super oraz owoce .Fakt ze drozej ale czuje smaki produktow. W polskich sklepach to kasze rosliny straczkowe itp Wedlin nie jem.Wolała bym zrobic sama szynke lub boczek upiec dla meża.Dla dzieciakow piersi z indyka gotuje z ziolami i na plasterki kroje lub czasem z kurczaka. Niektorzy kupuja tutaj od rzeznikow polówki tuszy wszystko na kawalki rozebrane wiem ze też taniej to wychodzi. Każdy w czymś innym gustuje.Pozdrawiam

frezja potrafisz poprawić człowiekowi humor po powrocie z pracy :D:D:D:D

Pozdrawiam

Pytajac gdzie taniej mieso, nie chcialem wywolac burzy nt. sposobow hodowli, uprawy itp ;)
po prostu czasem sie trafi okresowa promocja na jakis produkt, i fajnie by bylo jakby ktos zauwazyl to dal znac.
Nie kupowalem jeszcze u rzeznika nic,nie mam zadnego porownania ale nadrobie to w przyszlosci bo widze ze jestescie zgodni co do jakosci. Wiadomo,wszedzie zdazaja sie wyjatki i mozna trafic na bombe ;)
nikt z was nie zamawia w hurtowni zadnych produktow? jajka w marketach "na oko" mi sie nie podobaly, ale pamietajmy ze to nie jest Polska. co jak co,ale nasze produkty spozywcze sa bez porownania lepsze niz tu imo :) dlatego wlasnie tak duzo ludzi woli zaopatrzyc sie w.polskim sklepie niz markecie.
taki "rynek" jak mowicie widzialem tylko w centrum kolo bullringa. nie jestem obcykany w miescie :)

Są ludziki, którzy wożą jadło z pl.(wędliny pakowane próżniowo)
cena np. szynki z liściem za kilo to Ł5 - 5.50 etc.
zamówienie trzeba zrobić na 1.5 do 2 tyg. przed odbiorem.
Kiedyś kumpel mi zamawiał kiełbasę białą, krakowską suchą, szynki 3 rodzaje, parówki.....
razem było tego ok 5-6 kg. a cena nie przekroczyła Ł30.

Nawet na markecie kolo Burlinga tez mozna trafic nie za swieze piersi. W lidlu faktycznie cos jest nie halo z miesem. Kupilismi 2 tacki (2kg) piersi i pomimo dobrej daty po otworzeniu nie wytrzymalem i zawiozlem im z powrotem te zdechlaki oczywiscie wymienili bez problemu. W Aldi nigdy sie nam nie przytrafilo za to u lokalnego rzeznika (Acocks green) trafilismy na piersi nie pierwszej swiezosci. Czesto na wystawie widac juz sino-zielonkawe mieso i az strach pomyslec co kryje sie na tackach z przyprawami. Z koleji duzy warzywniak na Ackoksie za Big Jones w strone Swan centre tez nie zachwyca jakoscia owocow i warzyw byc moze problem z przechowywaniem ,bo wszystko od rana wystawione jest na zewnatrz ,a pozniej wymrozi sie w nocy. Najbardziej mnie wkurza ze nie ma dobrze widocznych informacji o Gmo a o faszerowaniu antybiotykami juz nie wspomne. Fajny temat choc tanio i dobrze nie idzie w parze to z drogimi produktami tez mozna sie pomylic i wcale nie jest to gwarancja jakosci.

Jesli ktos lubi i musi jesc mieso to chyba najlepszej jakosci jest od rzeznika.

http://bham.pl/aktualnosci/1-aktualnosc ... birmingham

nic wiecej dodawac nie trzeba. to samo zapewne jest ze swiezoscia warzyw i owocow w "warzywniakach".
o i le w polsce moja rodzina nigdy nie praktykowala zakupow w marketach, tak tutaj wole kupic mieso w duzym sklepie niz u "rzeznika", gdzie nawet higiena pozostawia wile do zyczenia. jednym slowem "rzez" :lol:

jak juz tu ktos napisal, na jedzeniu nie powinno sie oszczedzac.
nie lubie kupowac miesa, bo zawsze przygladam sie mu uwaznie dlugie minuty, niemal "przeswietlam" oczami :lol:
czesto analizuje sklad i porownuje... dziwic sie, ze moje zakupy mi tyle czasu zajmuja :roll:

na czym oszczedzam?
nie kupuje badziewia, ale korzystam w promocji.
wiem mniej wiecej co ile kosztuje i kiedy faktycznie jest promocja, a kiedy sciema :wink:
robie zapas plynu do prania, tabletek do zmywarki, papieru toaletowego, jakis kosmetykow itp. kiedy sa w ofercie. to sa rzeczy, ktore moga stac i nie maja jakiejs konkretnej daty waznosci.

ktos tu pisal, ze robi zakupy w polskim sklepie, bo tam wszystko lepsze... guzik prawda :roll: no ale "lepsze" to pojecie wzgledne i nie ma co sie klocic.

kupuje w Walsall w polskim sklepie tym kolo morissona...do ''kuby''sie zrazilamkiedy wcisnal mi stara szyneczke dla dziecka;)
w tym obok morissona,raz w tygodniu jest dostawa wedlin.

Hmmm... nie wiem, gdzie jest ten drugi polski sklep w Walsall... :?: Kiedys ktos mowil, ze nazywal sie "u mariana"? czy to ten sam?


W marketach tez czesto mozna sie zlapac na stare mieso...
ale dokladnie.. oszczednosci to tylko przy zakupach z towarow chemicznych :)
tak jak np. w Asda, byla promocja na kapsulki do prania Ariel 3op. po 20pran za 10f. wiec to jest naprawde mega okazja, a takie rzeczy sie nie psuja. w Wilkinsonie bywaja nie raz bardzo dobre promocje na art. chemiczne.

dokładnie to byl wczesniej u mariana..obok jest polski fryzjer..to jest obok morissona,na lichfield road.

http://finanse.wp.pl/kat,104128,title,K ... aid=110307 A tu kolejna afera z mięsem i idzie ono też do Uk ,ja już przestaję jeść mięcho feee!

Ponoć tak oszczędzają Brytyjczycy:)
50 najbardziej ulubionych, brytyjskich sposobów na oszczędzanie:

1. Wyłączanie światła zaraz po tym jak opuści się pomieszczenie
2. Wypatrywanie jak najniższej ceny danego produktu i porównywanie w różnych sklepach
3. Używanie wielorazowych toreb na zakupy
4. Gotowanie dokładnie takiej ilości wody w czajniku, jakiej w danym momencie potrzeba
5. Udział w płatnych badaniach opinii
6. Zakręcanie wody podczas szczotkowania zębów
7. Korzystanie z kodów promocyjnych i voucherów podczas zakupów
8. Wyłączanie telewizora, czy komputera podczas, gdy nie jest używany
9. Kupowanie produktów na zapas
10. Włączanie światła dopiero wtedy, gdy jest naprawdę ciemno
11. Częstsze wybieranie tańszych odpowiedników z metką marki własnej danej sklepu
12. Ubieranie się cieplej, zamiast podkręcenia ogrzewania
13. Czekanie na okazję. Coraz mniej osób kupuje dany produkt w regularnej cenie, częściej czeka na wyprzedaże
14. Rozwieszanie ubrań po domu, zamiast używania wirówko-suszarki
15. Szukanie produktów w sklepach w działach z przecenami
16. Wolniejsza jazda samochodem w celu zaoszczędzenia na benzynie
17. Kolekcjonowanie drobnych monet i wymiana w maszynach na vouchery
18. Proszenie o otrzymywanie raczej praktycznych, niż wymarzonych prezentów
19. Korzystanie z telefonów poza godzinami szczytu, gdy rozmowy są tańsze
20. Spisanie lisy potrzebnych rzeczy przed zakupami, by w ich trakcie nie rozpraszać się
21. Naprawianie popsutych butów, zamiast kupno nowych
22. Używanie próbek produktów dołączanych do gazet
23. Pieczenie chleba w domu, zamiast kupowania w sklepie
24. Zachowanie niechcianych prezentów i używanie ich jako podarunki dla innych, w razie potrzeby
25. Wykorzystywanie resztek z obiadu podczas lunchu następnego dnia
26. Ponowne używanie papieru do pakowania prezentów
27. Kupowanie używanego samochodu zamiast nowego z salonu
28. Wyprawianie dzieci do szkoły z domowym drugim śniadaniem, zamiast dawania im pieniędzy na kupno jedzenia w szkole
29. Łatanie i cerowanie starych ubrań, zamiast kupna nowych
30. Robienie z kartek świątecznych i urodzinowych etykiet na prezenty
31. Gotowanie większych porcji jedzenia, by starczyło na dłużej
32. Rezygnacja z wizyty u fryzjera i układanie i strzyżenie włosów w domu
33. Spłukiwanie wody w toalecie tylko wtedy, gdy to absolutnie konieczne
34. Korzystanie z bibliotek, zamiast kupowania książek
35. Parkowanie tam, gdzie jest to bezpłatne
36. Uprawa warzyw w ogródku
37. Kupowanie ubrań i zabawek w sklepach z używanymi rzeczami
38. Wielokrotne używanie tego samego kawałka folii aluminiowej
39. Dawanie tanich, ale uroczych prezentów, jak np. ramka do zdjęć
40. Używanie wody do kąpieli po innym domowniku
41. Korzystanie z termoforów, zamiast podkręcenia ogrzewania
42. Siedzenie tuż przy grzejniku, zamiast rozstawienia ich większej ilości, by ogrzać całe pomieszczenie

i to dopiero nazywa się oszczędzanie na wszystkim heh



:waga: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :idea: :idea: :idea: :idea: :idea: :idea: :idea:

Ela Eriska, :lol: :lol: :lol:
jak to na brytyjczykow przystalo... niektore z tych pomyslow przynosza wrecz odwrotny skutek :roll:

tani sklep z chemia (proszki do prania, plyny do naczyn itp...) to hombargaine nie jestem pewien czy tak sie pisze, jednak moja dziewczyna twierdzi, ze identycznie taki sam produkt kupiony w hombargain jest gorszej jakosci niz ten kupiony np. w asda. Kobiety pytanie do was wy tez tak to widzicie? Bo moja dziewczyna twierdzi, ze pranie prane w proszkach czy tam tabletkach z hombargaine dla niej jest tak jakby nie doprane. Ja tam nie widze roznicy ale faceci podobno ubrani dziela na brudne i brudne w ktorych mozna jeszcze chodzic :)

xxxx, hmm Ja się nie znam , ale może kwetsia daty ważności ? Nie raz widziałam, w tych sklepach z tańszą chemią produkty są już na skraju wytrzymałości bądź nawet po, mnie to tam nie przeszkadza , nie widzę różnicy :) oprócz w cenie oczywiście :)