Jak wcześnie przyjechać?

Powiem wam ze moi znajomi przyjechali 2 tygodnie temu do angli chlopak miał nin bo juz kiedyś tu był , praca była prawie pewna i co się stało? Gość z firmy zarządał referencji których moj znajomy nei miał i buuuu .W zyciu bym nie pomyślala że o to poproszą.Także może być różnnie

O pracę się nie boję bo już rozmawiałem z pracodawcą i umowę o pracę już mam podpisaną.
Czekam na informacje od firmy na temat tego NIN'u.
Dzięki za informacje wszystkim, przyjeżdżam w takim razie tydzień wcześniej. :)

Szymm, umowę o pracę już masz ? hmmm zastanawiające bardzo

Jaka z ciekawości jest to praca jesli mozna spytać?

Sent from my GT-I9300 using Tapatalk

Programista gier w firmie Inspired Gaming Group.

A no widzisz sporo ludzi tutaj znajduje prace przez agencje czesto nie miejac wiekszych kwalifikacji przez to oni sa najbardziej podatni na jakies wałki.

Sent from my GT-I9300 using Tapatalk

Witaj Szymm,

Ja jak dostalem prace(programista ERP) i zaczynalem poczatkiem czerwca 2011(interview mialem w kwietniu i zaraz potem korespondencyjnie podpisalem umowe) to przylecialem 29 maja :D
Skoro jestes programista to napewno nie bedziesz jechal na tygodniowkach ino na pensjach miesiecznych to wszystko mozesz zalatwic jak juz bedziesz pracowal(pod warunkiem wyrozumialosci przelozonego ze trzeba pojsc w pare miejsc i pozalatwiac papiery) nie musisz przyjezdzac duzo wczesniej no chyba ze chcesz.
Nie musisz miec wcale NINu aby zaczac prace ino musisz sie wyrobic przed wyplata z tym ale to juz zalezy od firmowej ksiegowej ktora moze to troszku naciagnac oczywiscie.
Generalnie jak przyjedziesz to musisz umowic sie na NIN (telefonicznie) - jak masz umowe o prace to potem spotkanie to czysta formalnosc zazwyczaj sie czeka 7-14 dni od telefonu.
Musisz miec rowniez konto w banku - to wiekszy problem bo tutaj banki to swiete krowy nie tak jak w Polsce.
Ja musialem im pokazac umowe o prace bo marudzili strasznie, pomimo ze chcialem tylko konto bez zadnych debetow, kredytow ino numer rachunku na ktory firma przelewalaby pensje(czysty zysk dla banku bez ryzyka). No w kazdym razie moze Ci sie uda to jakos sprawnie to zalatwic. Bo kazdy Bank tutaj chce jeszcze potwierdzenie miejsca zamieszkania i z tym czasem jest duzy problem.
A jakbys chcial wynajac cos sam to musisz miec rachunek bankowy i tu sie robi male zapetlenie. Najprostszym sposobem jest zaczepic sie u znajomych albo znalezc jakis pokoj do wynajecia(ja nie posiadalem zadnych znajomych wiec wybralem wariant drugi).
Jak zalozysz rachunek bankowy i sie ugadasz na rozmowe w sprawie NINu to zostaje Ci zarejestrowac sie w lokalnej przychodni tam gdzie bedziesz mieszkal(u mnie to byla formalnosc - wypelnienie formularza i zostawienie go tam) i praktycznie tyle.. na poczatek.
Oczywiscie w wersji ze przyjezdzasz sam bo z rodzina to troszku wiecej zamieszania ale tez nie tragedia..
Mysle ze za 3 lata wiele sie nie zmienilo..

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź, dodałeś mi trochę otuchy :D Jadę ze swoją dziewczyną, czyli 2 osoby. Mimo wszystko będę się starać od razu wynająć całe mieszkanie, ale jak wyjdzie to się zobaczy.

aby wynajac mieszkanie potrzebne beda Tobie referencje z miejsca pracy , referencje od poprzedniego landlorda , konto w banku minimum chyba musi byc otwarte 3 miesiace , no i pieniadze na czynsz no i depozyt . raczej wynajmnij sobie pokoj bo tak latwo to sie nie da wynajac mieszkanie/dom bez historii w UK . :lol:

Na twoim miejscu nie wynajmowalbym calego mieszkania odrazu. Lepiej sobie poogladaj Bham na spokojnie pomalutku bo to jest duze miasto i sa fajne dzielnice do mieszkania ale sa tez takie ze szkoda mowic bo to trzeba zobaczyc..
Pozatym tutaj wynajem mieszkania tak jak i zalozenie konta w banku wygladaja zupelnie inaczej niz w Polsce. Bo wynajem idzie glownie przez biura nieruchomosci a te chca conajmniej ze 3 miesiace wyciagow bankowych plus referencje od poprzedniego landlorda (ja ta druga przeszkode przeskoczylem placac za 6 miechow z gory).
Tutaj wszystko jest 'inaczej' - nie tylko ruch lewostronny :P
Ale napewno dacie sobie rade, moje uwagi to tylko zebyscie sie nie narazili niepotrzebnie na jakies koszty niepotrzebne..
Generalnie nie musicie wszystkich gratow przywozic odrazu - jest kupe 'polskich kurierow' co woza paczki UK-Polska-UK za grosze(w sensie 20-25£ za paczke 30kg 'door to door') i sobie mozecie to przyslac pozniej.

Ja wynajęłam mieszkanie w bloku 2 sypialniane od prywatnych wlaścicieli (Anglikow) i nie chcieli referencji z poprzedniego miejsca zamieszkania ,wzięli miesięczny depozyt i umowę o pracę . Po 2latach kiedy przeprowadzaliśmy się na domek z agencji musieliśmy wpłacić depozyt w wysokości 3 miesięcznego czynszu plus czynsz oczywiście , mając już referencje itd. Tak więc warto wziąć więcej pieniędzy lub szukać jakiegoś studio flat od prywatnego landlorda opcja pokoju na początek jest najlepsza i najbezpieczniejsza , ponieważ nie tracisz na żadnych opłatach administracyjnych itd i jesteś w stanie się rozejrzeć , zapoznać i na spokojnie czegoś szukać , dowiadywać się po agencjach , prywatnych ogłoszeniach a na pokoju możliwe ,że będziesz miał tygodniowy depozyt , więc bardziej elastycznie z ew przeprowadzką , tylko radzę cyganów omijać (ogłoszenia poznać po błędach) .

Szymm-ja jak przyjeżdżałem do Anglii to też robotę już miałem nagraną (właściwie to samo interview), przyleciałem 3 dni przed interview (z czego 2 dni piliśmy z kuzynem ;) ) i dostałem robotę bez problemu ,resztę załatwiałem potem. Tak jak pisano- weź sobie pokój, dostaniesz go bez referencji, a potem jak porozglądasz się po mieście i zdecydujesz, gdzie chcesz mieszkać to o referencje poprosisz gościa co Ci wynajmował pokój. Żadne NIN-y czy konta bankowe nie będą stanowić problemu, załatwisz to sobie na miejscu (ja bez NIN-u pracowałem chyba ze 3 miesiące, do czasu wyrobienia normalnego będziesz miał tzw. emergency NIN).
Wszystkie historie o takich problemach początkowych pochodzą od ludzi pracujących przez agencje pracy, bo to właśnie one sobie wprowadzają jakieś głupie przepisy, jeśli rozmawiasz bezpośrednio z pracodawcą to do rozpoczęcia pracy nie potrzebujesz absolutnie NIC oprócz chęci :)
Powodzonka- będzie dobrze!