Nowy dom - complain
Dla wszysktich którzy mieszkają lub zamierzają przyjechac do Birmingham i potrzebują informacji na różne tematy
Witam. Chciałabym się dowiedzieć gdzie powinnam zgłosić niedbalstwo firmy od której kupiłam dom. Jest kilka rzeczy, które zostały źle wykonane np źle ustawione dachówki, albo nie wyciągnięta wentylacja. Upominam się od 4 m-cy o poprawki, ale zawsze mnie zbywają. Czy są jakieś firmy, które zajmują się takimi sprawami? Gdzie powinnam się zgłosić?
Poza tym jak już jacyś fachowcy przyjdą i cokolwiek robią to mam taki bajzel w domu, nie mówiąc już, że trzeba ich pilnować, bo pracują na "odwal się", a jak coś się im zwróci uwagę to tłumaczą się, że za mało im płacą, żeby byli perfekcyjni. Naprawdę mam już dość. Nic dziwnego, że każdy może zawojować ten rynek, jak tutejsi fachowcy np nie używają poziomic jak dom stawiają, paranoja, ale taka gorzka prawda. Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.
-

-
vanilia
- Zadomowiony
-
-
- Posts: 684
- Joined: 24 May 2007, 12:04
- Location: Sheldon
- Reputation point: 47
-

-
Ivoneczka23
- Stały Bywalec
-
-
- Posts: 582
- Joined: 17 Jul 2009, 17:42
- Reputation point: 40
witaj w klubie!niestety musze przyznac ze mielismy podobne problemy jak kupilismy nowy dom. do tej pory a minelo juz prawie 3 lata widac jak angielskie firmy buduja (widac duzo usterek). Jesli masz nowy dom powinnien byc na gwarancji nie wiem na ile ale my mielismy na dwa lata. Na poczatku owszem nas zlewali ale pozniej sie wkurzylam i straszylam ich ze ide do CAB albo do nie wiem jak to sie dokladnie nazywa ale takie okregowe biuro gdzie siedza ci wszyscy politycy pseudo z twojego rejonu.Sasiad angol mi powiedzila bo my mielismy podobne problemy. Wkoncu zaczelismy wspolpracowac razem i nie bylo bata. same okna tzn szyby bo byly rysy wymieniali nam chyba 4 razy (angole niestety maja to w dupie tylko my tacy ale skoro placisz gruba kase to zadasz tym bardziej ze jest gwarancja). Probuj dzwonic nie wiem postarszyc i koniec to chyba najlepszy sposob poki masz gwarancje.
Pracownicy nie maja prawa zostawic ci balaganu musza posprzatac po sobie jesli nie to zloz skarge na nich. Customer care dept albo bezposrednio do firmy bo wiekszasc na budowie to podwykonawycy sa przysylani z ktorymi firma sprzedajaca wspopracuje.
Pozdrawiam
Nie wiem czy wiele pomoglo
Rada nie odpuszczaj!
-

-
mkw
- Początkujący
-
-
- Posts: 46
- Joined: 6 May 2011, 11:49
- Reputation point: 10
Hej. My mamy gwarancje na 5 lat. Okna już chyba z 4 razy były poprawiane, niestety ciągle osiadają. Jak przyszli mi sufity poprawiać to nie dość, że musieliśmy sami wszystko zakrywać, bo pan "fachowiec" przyszedł z prześcieradłem, my już tu mieszkamy 4m-ce i wszystko mamy umeblowane, na szczęście ja się wcześniej ubezpieczyłam i kupiłam folie i to my wszystko owijaliśmy, ale pan niestety porysował nam panele w kuchni co doprowadziło mnie do szału. Ci samozwańczy fachowcy doprowadzają mnie do ....
Dzięki za pomoc dam znać jak coś załatwie
-

-
vanilia
- Zadomowiony
-
-
- Posts: 684
- Joined: 24 May 2007, 12:04
- Location: Sheldon
- Reputation point: 47
CAB to chyba wlasnie podstawa- oni pokieruja Was w inne miejsca. Kazdy council powinien miec rowniez inspektora, ale na niego chyba za pozno- chyba, ze jest tak zle, ze sufit leci i jest niebezpiecznie.
Obawiam sie, ze trzeba byc upierdliwym do granic wytrzymalosci.
masz tutaj adres forum
http://forum.snagging.org/to spolecznosc osob,takich jak ty- nabywcow nowych domow, ktorzy znajduja usterki. Jest tam wiele wskazowek jakie listy pisac itp.
-

-
Marosu
- Raczkujący
-
-
- Posts: 59
- Joined: 24 May 2012, 20:29
- Reputation point: 5
Return to SZUKAM INFORMACJI