Wiadomości
Po Birmingham biegają szczury wielkości kotów.
Miasto walczy ze szczurami i na razie nie wygrywa. W ostatnim roku miejskie służby do zwalczania szkodników miały zdecydowanie więcej zgłoszeń niż w zeszłych latach: przez ostatnie dwanaście miesięcy było ich 5.100, czyli o 300 więcej niż wynosił dotychczasowy rekord.

Colin Watts - zajmujący się ochroną przed szkodnikami, opowiada dla Birmingham Mail, że widział szczura wielkości kota. Zwierzę było „szerokie jak cegła” i miało około 14 czy 15 cali długości, bez ogona. Z ogonem musiało to być około dwóch stóp, czyli ponad 60 cm. Doktor Robin Allaby z Warwick University tłumaczy, że szczury są większe, ponieważ mają bardzo łatwy dostęp do resztek jedzenia.
Najwięcej razy służby wzywano do Ladywood – 982 razy, do Hodge Hill – 739 i Perry Barr: 707.
Na początku tego miesiąca radni sprzeciwili się pomysłowi, żeby sprywatyzować służby zajmujące się usuwaniem szkodników. Według nich, wówczas cena usługi wzrosłaby tak bardzo, że niektórych mieszkańców nie byłoby na nie stać. Z drugiej strony, służby muszą stać się samowystarczalne w przeciągu najbliższych dwóch lat, żeby zaoszczędzić £600 tysięcy. Tak, bowiem zaplanowana dla nich w budżecie miasta.
poniedziałek, 31 marca 2014 08:38
-
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca! Zachęcamy do odwiedzenia naszego Facebooka, Twittera i YouTube. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Gorące Tematy
Wielka Brytania wprowadza zakaz podróży do 31 krajów – pełna lista zakaz…
Wielka Brytania alarmuje: osoby odchodzące na emeryturę w 2050 roku będą…
Wielka Brytania szykuje się na rekordowe upały – temperatury sięgną 34°…
Wielka Brytania wprowadza ogromne zmiany dla 35 milionów pracowników – H…
Tysiące rodzin w UK otrzyma bony o wartości 180 GBP do supermarketów
Piękna nadmorska wioska w Wielkiej Brytanii z 24-kilometrową plażą i naj…
Anglia wprowadza obowiązkowe wodomierze dla tysięcy gospodarstw domowych