Road Tax

Dyskusje na temat wszystkiego, co ma kółka. Samochody, motory, rowery; sprawy techniczne ;

PostNapisane by Guest » 18 Aug 2015, 22:57 Road Tax

Hejka wszystkim zmotoryzowanym.

Mam pytanko i może ktoś zna odpowiedź.

Kupując samochód trzeba od razu zapłacić Road Tax bo teraz nie przechodzi na nowego właściciela.
Road Tax liczony jest za pełne miesiące. Chce kupić samochód w ostatnich dniach sierpnia.
Czy Tax zostanie naliczony od 1-go sierpnia?

Jeżeli tak to mam od razu kolejne pytanie. Czy kupując samochód powiedzmy 25 sierpnia ale nie będę go użytkował do 1-go września i zapłacę Tax 1 września to DVLA przyśle mi za sierpień wezwanie do zapłaty?

I od razu uprzedzam, że nie mam możliwości kupienia samochodu 1 września.

Z góry dzięki za odpowiedzi.

Guest
 
 
Top
0

MalePostNapisane by jack68 » 19 Aug 2015, 02:51 Re: Road Tax

jak nie bedzie stal na ulicy tylko na prywatnym podjezdzie nie ma problemu abys zaplacil od 1go

ale na przejazd z komisu czy od kogos tam powinienes miec wykupiony

jak kupisz 25go placisz za caly miesiac
User avatar
jack68
Przyczajony
 
 
Posts: 2
Joined: 6 Apr 2011, 15:17
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by radczak » 19 Aug 2015, 10:33 Re: Road Tax

W momencie zakupu jeśli poprzedni właściciel posiadał road tax możesz autkiem spokojnie dojechać do do domu- Tax zostanie zwrócony poprzedniemu właścicielowi w postaci czeku w momencie odesłania dokumentów. Jeśli nie jesteś pewny czy auto ma tax możesz sprawdzić na https://www.gov.uk/check-vehicle-tax

radczak
Przyczajony
 
 
Posts: 1
Joined: 20 Aug 2014, 20:37
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

PostNapisane by Guest » 19 Aug 2015, 10:57 Re: Road Tax

jack68 wrote:jak nie bedzie stal na ulicy tylko na prywatnym podjezdzie nie ma problemu abys zaplacil od 1go

ale na przejazd z komisu czy od kogos tam powinienes miec wykupiony

jak kupisz 25go placisz za caly miesiac


A nie powinienem zrobić SORN-u na te kilka dni? Bo przecież poprzedni właściciel wysyła do DVLA dokumenty i oni wiedzą kiedy samochód został kupiony.

Guest
 
 
Top
0

MalePostNapisane by TroyaN » 19 Aug 2015, 21:05 Re: Road Tax

1. Zgodnie z nowym prawem po zakupie pojazdu musisz wykupic Road Tax.
2. Jesli auto ma wazny MOT mozesz wykupic Tax online.


Kolego radczak pozwol ze troche Cie poprawie.
1. Road Tax zostanie zwrocony po okolo 2-3 tygodniach od otrzymania przez DVLA potwierdzenia zbycia pojazdu.
2. Strona, ktora podales dziala z opoznieniem. Zazwyczaj jak ktos decyduje sie na sprzedaz pojazdu to zglasza na nim SORN, ktory na stronach DVLA widoczny bedzie po kilku dniach. Co za tym idzie sadzisz ze masz TAX a okazuje sie ze pojazd zostal juz zgloszony jako SORN.

Moja rada (Posiadam firme LTD zajmujaca sie skupem i sprzedaza aut).

1. Jesli auto ma aktualny MOT wykup Road Tax online. Potrzebny bedzie do tego New Keeper Suplement (maly zielony swistek) oraz karta bankomatowa. Road tax wykupiony online nie jest pobierany z karty od razu. Platnosc jest przy pierwszym DD (placisz podwojnie za pierwszym razem).
2. Pamietaj (nie wiem skad bedziesz bral auto) ze jesli sprzedajacy wyda Ci pelen logbook to przy wykupowaniu Road Taxu uzywasz Document Reference Number z New Keeper Suplement.
3. Aby legalnie poruszac sie po drogach w UK poza Road Taxem potrzebujesz rowniez ubezpieczenia (MOT nie jest wymagany do poruszania sie po drogach)

Niektore komisu (bezplatnie lub platnie) ubezpieczaja auto na powrot lub na 7 dni. Jesli nie zawsze mozesz skorystac z lawety (np u mnie :) )

Pozdrawiam
User avatar
TroyaN
Raczkujący
 
 
Posts: 84
Joined: 2 May 2014, 11:26
Reputation point: 4
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by madbrain » 23 Aug 2015, 07:52 Re: Road Tax

Taka mala dygresja prosze sie nie obrazac.
Co to za potwor ten samochod ze Road Tax tyle kosztuje? Bo jesli jest to w miare normalny samochod to Road Tax powienien kosztowac w granicach 100-300 funtow za rok. Czyli miesiac roznicy to sa kwoty rzedu 9-25funtow. Road tax przy koszcie ubezpieczenia to jest "male miki" a ubezpieczenie "duzego silnika" to majatek. Mysle ze kombinowanie zeby przyoszczedzic pare funtow przy zakupie "skarbonki" jaka jest samochod (bo nie oszukujmy sie samochod w UKeju jest to dosyc droga "zabawka") jest trochu niepowazne. I jesli ktos ma na tyle "napiety" budzet ze te pare funtow robi roznice moze powinien sie zastanowic dwa razy przed zakupem abo kupic cos tanszego
''Prawda leży po stronie najbardziej wypasionej'' :D

madbrain
Raczkujący
 
 
Posts: 96
Age: 42
Joined: 13 May 2011, 08:45
Location: Bartley Green
Reputation point: 12
Neutralny
Top
0

PostNapisane by Guest » 24 Aug 2015, 11:46 Re: Road Tax

madbrain wrote:Taka mala dygresja prosze sie nie obrazac

Dlaczego ktoś miałby się obrażać. Każdy ma prawo wypowiadać własne zdanie nawet jak nie jest do końca na temat

madbrain wrote:Co to za potwor ten samochod ze Road Tax tyle kosztuje?

Citroen C1. Road Tax to aż 20 funtów na rok czasu. Jako że też znam trochę matematykę to jeden miesiąc kosztuje 1.66 funta. A wiesz ile teraz kosztują w promocji 2 puszki piwa w Lidlu? 1.60 czyli jeszcze zostanie mi 6 pensów.

madbrain wrote:Road tax przy koszcie ubezpieczenia to jest "male miki" a ubezpieczenie "duzego silnika" to majatek.

No właśnie ubezpieczenie dużo nie będzie kosztowało ale to chyba zasługa małego silnika.

madbrain wrote:Mysle ze kombinowanie zeby przyoszczedzic pare funtow przy zakupie "skarbonki" jaka jest samochod (bo nie oszukujmy sie samochod w UKeju jest to dosyc droga "zabawka") jest trochu niepowazne.

No widzisz... i tutaj punkt widzenia może być zupełnie różny. Dla mnie samochód jest inwestycją nie skarbonką. No ale ja kupuję prawie nowy i ekonomiczny a nie jakiegoś trupa co się psuje. Nie chcę tutaj wyszczególniać poszczególnych składowych na wycenę ale w/g moich wyliczeń zakładając serwisowanie, utratę wartości, wszystkie opłaty, koszty paliwa oraz wiele innych wychodzi, że będę oszczędzał w stosunku do transportu publicznego miesięcznie prawie 5 funtów. Jeżeli promocja w Lidlu się utrzyma to miesięcznie mam dodatkowo 6 puszek piwa.

madbrain wrote:I jesli ktos ma na tyle "napiety" budzet ze te pare funtow robi roznice moze powinien sie zastanowic dwa razy przed zakupem abo kupic cos tanszego

6 puszek piwa robi różnicę.

Guest
 
 
Top
0

MalePostNapisane by madbrain » 24 Aug 2015, 12:11 Re: Road Tax

@mrowek gratuluje przezornosci I umiejetnosci planowania budzetu. Generalnie malo ludzi stosuje to w zyciu codziennym. Jednak nie zgodze sie ze stwierdzeniem ze samochod uzywany codziennie moze byc inwestycja. To jest koszt nie inwestycja. Nawet dla Taksowkaza jest to koszt. Inwestycja moze byc zakup jakiegos "klasyka" podpicowanie go, potrzymanie 5-10 lat I sprzedaz z zyskiem przekraczajacym prawdziwa inflacje. Samochod to koszt, czasem wiekszy lub mniejszy od innych srodkow transport, dajacy mniejsza lub wieksza frajde ale nie inwestycja.
A dwa przez napiety budzet mialem na mysli wypadki losowe, dziura w drodze (zycze powodzenia w odszkodowaniu od counsilu), stluczka z kims bez ubezpieczenia albo poprostu ktos ucieknie z miejsca. Mialem taki przypadek I znam tez wielu ludzi co tak mialo i wtedy trzeba poleciec pare stowek z wlasnej kieszeni. Bo jak sie zrobi to przez ubezpieczalnie to i tak leci sie pare stowek excess'a + pare lat placenia wiekszego premium bo magiczne ubezpieczenie "no claim" to bzdura bo i tak sie potem placi wiecej.
Tak ze samochod to jest zabawka ktora czyni zycie przyjemniejszym i wygodniejszym ale nie jest to tania zabawka
''Prawda leży po stronie najbardziej wypasionej'' :D

madbrain
Raczkujący
 
 
Posts: 96
Age: 42
Joined: 13 May 2011, 08:45
Location: Bartley Green
Reputation point: 12
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by AdamBoltryk » 24 Aug 2015, 15:23 Re: Road Tax

madbrain wrote:(...) nie zgodze sie ze stwierdzeniem ze samochod uzywany codziennie moze byc inwestycja. To jest koszt nie inwestycja. (...)

Inwestycja jak najbardziej!
Inwestuję w swoje zdrowie, że nie muszę
- wstawać o 4:30, 5:15 styknie w zupełności, a jak się zaśpi, to i o 5:40 można wylecieć z domu (inwestycja w zdrowy regeneracyjny sen)
- zapitalać na przystanek ok kilometra (tu akurat kondycja dostaje po d.. ale nie lubie stać zgrzany na przystanku w wietrzną, mokra pogodę - inwestycja w mniejszenie ryzyka przeziębienia)
- modlić się czy też łaskawie zjawi się pierwsza 11ka, czy tez może, jak to ma czasami w zwyczaju, pojechala już 7 minut przed czasem, a następna gwarantuje spóźnienie (inwestycja w bezstresowe życie),
- odmawiać pracy w sobotę, niedziele, bo pierwsza 11ka to tak dopiero kolo 7 sie pojawia (inwestycja w finanse),
- i tak można jeszcze wymieniać.
Owszem, koniec końców całokształt wychodzi (finansowo) drożej niż 4 tygodniowa sieciówka, co można potraktować jak koszt, ale nie każda inwestycję da się przeliczyc na realną kasę.

Pozdrawiam

AdamBoltryk
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2527
Joined: 6 Dec 2008, 12:19
Reputation point: 183
SzanowanySzanowany
Top
0

MalePostNapisane by madbrain » 24 Aug 2015, 15:34 Re: Road Tax

Hehe patrzac takim okiem na "inwestycje" to najlepiej kupic flaszke bo oprocentowana jest 40% a czasem I wiecej , poprawia samopoczucie, na przeziebienie pomaga i wogle na wszystkie troski swiata...

Pozdrawiam
''Prawda leży po stronie najbardziej wypasionej'' :D

madbrain
Raczkujący
 
 
Posts: 96
Age: 42
Joined: 13 May 2011, 08:45
Location: Bartley Green
Reputation point: 12
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by AdamBoltryk » 24 Aug 2015, 20:01 Re: Road Tax

no tak się staram :), a wracając do samochodu, to w moim przypadku na decyzję zakupu owego w 90% zaważyło właśnie poranne wstawanie (serio). Każde 5 minut dłuższego spania o 4-5 rano jest bezcenne.
Reszta to tak zwane tutaj ekskjuzy :D

Pozdrawiam

AdamBoltryk
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2527
Joined: 6 Dec 2008, 12:19
Reputation point: 183
SzanowanySzanowany
Top
0

MalePostNapisane by VA » 26 Aug 2015, 21:47 Re: Road Tax

AdamBoltryk wrote:inwestycja w bezstresowe życie

Bezstresowa jazda w Birmingham :shock: Może masz własnego szofera? :P
VA
User avatar
VA
Zaangażowany
 
 
Posts: 1148
Joined: 26 Aug 2006, 12:49
Location: Birmingham
Reputation point: 112
SzanowanySzanowany
Top
0

MalePostNapisane by AdamBoltryk » 27 Aug 2015, 14:18 Re: Road Tax

nie, pracuję 6-14 i jeżdżę poza godzinami korków :)
Zresztą to jest główny powód zmiany 6-14, bo mógłbym równie dobrze pracować 9-17. Ale nie usmiecha mi się jechanie godziny drogi którą pokonuję w 10 minut ;D

A dużo więcej stresu miałem w Warszawie i na trasie do...

Pozdrawiam

AdamBoltryk
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2527
Joined: 6 Dec 2008, 12:19
Reputation point: 183
SzanowanySzanowany
Top
0

MalePostNapisane by madbrain » 27 Aug 2015, 14:58 Re: Road Tax

"drogi którą pokonuję w 10 minut "

No to musisz miec naprawde blisko do pracy. Wiec chyba nie wiesz co to jazda po Bham.
Ja jezdze na 7 bo nie lubie stac w korkach i 6 mil schodzi mi 15-17minut zalezy ile czerwonych mnie przytrzyma jak wracam o 16 to 20-25minut. Mieszkam na poludniu a pracuje w polnocnej czesci centrum i zgadzam sie z VA - Birmingham to dzicz na drodze. Niezaleznie od pory dnia i nocy. Pracowalem po kilka lat w Krakowie i w Katowicach gdzie jest naprawde duzy ruch. I powiem ze generalnie w UK jezdzi sie duzo przyjemniej od Polski odnosnie kultury na drodze ale Birmingham jest od tego wyjatkiem. Dawniej uwazalem fakt ze Birmingham jest najdrozszym miastem, do ubezpieczenia samochodu, za lokalne "Rip of Brittan", ale doswiadczenie nauczylo mnie, ze niestety nie bierze sie to z powietrza. Nawet o godzinie 6-7 rano, trzeba miec oczy dookola glowy, a i tak ktos cie trafi. Chamstwo na drodze, zupelny brak wyobrazni, brak umiejetnosci i do tego zupelny "ignor" ze strony Policji - nawet jak zadzwonisz a pech chcial ze nie ma potrzeby wzywania ambulansu to nie przyjada. Ktos Ci moze rozwalic samochod, pobic cie a Policja i tak nie przyjedzie. Tak ze do jazdy samochodem po Bham trzeba miec stalowe nerwy i liczyc sie z extra wydatkami na nieplanowane naprawy blacharskie albo poprzebijane opony. A najlepiej do tego w zasiegu kierowcy, jakies duze narzedzie obuchowe obronno-zaczepne, jako ze za ostre narzedzia mozna miec tu sprawe.
''Prawda leży po stronie najbardziej wypasionej'' :D

madbrain
Raczkujący
 
 
Posts: 96
Age: 42
Joined: 13 May 2011, 08:45
Location: Bartley Green
Reputation point: 12
Neutralny
Top
2

MalePostNapisane by VA » 27 Aug 2015, 22:49 Re: Road Tax

madbrain, dokładnie tak. Od jakichś 10 lat jeżdżę po Brum, o różnych porach dnia i nocy, i jakoś spokoju na drodze nigdy nie zaznałem. Zaliczyłem za to jakieś 6 wypadków, w czym 2 auta skasowane :? Czasami tylko jest trochę mniej samochodów. Ale jazda nie tylko po Brum jest stresująca. Ja wyjeżdżam w poniedziałki do roboty ok. 5 rano M40 pod Oxford, wracam w piątki po 8 wieczorem. Na autostradzie odnoszę wrażenie jakbym był na jakimś torze wyścigowym, co przy tym ruchu nie należy do przyjemności.
W Brum ubezpieczenia faktycznie dość wysokie. Po przeprowadzce na wioskę ubezpieczenie mi spadło z £65 do £20/miesiąc :)
VA
User avatar
VA
Zaangażowany
 
 
Posts: 1148
Joined: 26 Aug 2006, 12:49
Location: Birmingham
Reputation point: 112
SzanowanySzanowany
Top
0

Next

  • Similar topics
    Replies
    Last post
Return to MOTORYZACJA