DVT zakrzepica zyl głebokich

O zdrowiu, waszych doświadczeniach ze służba zdrowia w UK, pomoc w znalezieniu lekarzy...

FemalePostNapisane by Ivoneczka23 » 5 Apr 2013, 17:54 DVT zakrzepica zyl głebokich

czy ktos z was choruje na to i moglby sie ze mna podzielic swoim doswiadczeniem bo nie wiem czy sie bac czy nie....
dowiedzialam sie kilka dni temu i od kilku dni dostaje zastrzyki w brzuch ..w poniedzialek mam scan i co dalej? czy ktos przebywa na jakims leczeniu? skad sie to cholestow u mnie wzielo? nigdy nie mialam klopotow ze zdrowiem i nagle sie obudzilam z bolem a potem sie samo potoczylo....od lekarza do lekarza
To ja..ta co Was tak wqrwia poprawiajac Wasze błędy ortograficzne...i juz zawsze będę to robiła;)

Ivoneczka23
Stały Bywalec
 
 
Posts: 583
Age: 40
Joined: 17 Jul 2009, 17:42
Reputation point: 40
Pokojowy
Top
0

FemalePostNapisane by zuzkamycha » 5 Apr 2013, 20:09 Re: DVT zakrzepica zyl głebokich

witam.tylko współczuc przechodze to holerstwo od 5 lat na dzień dzisiejszy jest spokój ale przeszłamkoszmar.oczywiscie ze jest sie czego bać.Trzeba sie pilnowac

zuzkamycha
Przyczajony
 
 
Posts: 3
Joined: 28 Mar 2010, 15:27
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by kaszka1 » 5 Apr 2013, 20:09 Re: DVT zakrzepica zyl głebokich

Hejka, u mnie umiejscowila sie kolo serducha, leczylam sie przez szesc miesiecy na poczatku zastrzyki potem tabletki, co tydzien sprawdzenie krwi i konsultacja z wyspecjalizowana w tym kierunku pielegniarka, pelna kontrola.
Jak bedziesz dbac o siebie to pokonasz dziadostwo, uszy do gory.

kaszka1
Przyczajony
 
 
Posts: 9
Joined: 17 Mar 2011, 15:19
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by Ivoneczka23 » 6 Apr 2013, 09:13 Re: DVT zakrzepica zyl głebokich

no to przynajmniej wiem na czym stoje..noga mnie strasznie boli zeby wejsc na pietro musze wpelzac na kolanach taaa przyszlosc rysuje mi sie rozowo....
To ja..ta co Was tak wqrwia poprawiajac Wasze błędy ortograficzne...i juz zawsze będę to robiła;)

Ivoneczka23
Stały Bywalec
 
 
Posts: 583
Age: 40
Joined: 17 Jul 2009, 17:42
Reputation point: 40
Pokojowy
Top
0

FemalePostNapisane by boszka » 6 Apr 2013, 12:41 Re: DVT zakrzepica zyl głebokich

hej , Ivoneczka 23-głowa do góry.!!! Z tym da się żyć, jak będziesz cały czas pod kontrolą lekarzy. Można żyć i trzeba żyć !!! Powodzenia :roza:

boszka
Raczkujący
 
 
Posts: 94
Joined: 6 Jan 2013, 11:54
Reputation point: 6
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by Ivoneczka23 » 6 Apr 2013, 20:21 Re: DVT zakrzepica zyl głebokich

na tamten swiat sie nie wybieram ;)
dzis pielegniarz kazal mi wbijac sobie samej igle...heheh swiat chyba zwariował....moje poukladane spokojne zycie zaczyna wirowac
a jak jest z długimi podrózami samochodem po Europie? da sie?
To ja..ta co Was tak wqrwia poprawiajac Wasze błędy ortograficzne...i juz zawsze będę to robiła;)

Ivoneczka23
Stały Bywalec
 
 
Posts: 583
Age: 40
Joined: 17 Jul 2009, 17:42
Reputation point: 40
Pokojowy
Top
0

FemalePostNapisane by boszka » 6 Apr 2013, 20:43 Re: DVT zakrzepica zyl głebokich

da się podróżować, tylko nie wolno być długo w pozycji siedzącej. Robi się częściej przerwy, aby nogi rozruszać a krew w żyłach lepiej krążyła. Wszystko się da, uwierz. :!:

boszka
Raczkujący
 
 
Posts: 94
Joined: 6 Jan 2013, 11:54
Reputation point: 6
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by Ivoneczka23 » 7 Apr 2013, 11:54 Re: DVT zakrzepica zyl głebokich

no to dobrze bo juz pobukowalam sobie wakacje... nie lubie byc chora..nie bardzo mi to lezy ;)
dzisiaj dostalam laske heheh obabulili mnie moj synek sie smial ze jestem starowinka...musze sie tylko nauczyc uzywac tego czegos
jutro mam badaniie Dopplera wiec sie okaze na 100 %..wolalabym zeby sie pomylili ehh kto by nie wolal ;)
zycze wam milego dzionka
To ja..ta co Was tak wqrwia poprawiajac Wasze błędy ortograficzne...i juz zawsze będę to robiła;)

Ivoneczka23
Stały Bywalec
 
 
Posts: 583
Age: 40
Joined: 17 Jul 2009, 17:42
Reputation point: 40
Pokojowy
Top
0

FemalePostNapisane by Ela Eriska » 9 Apr 2013, 19:56 Re: DVT zakrzepica zyl głebokich

Ivoneczka23 znasz już wyniki badania?potwierdziły się ?
trzymaj się ciepło
:roza:
Gdy wyliczam
dary losu...
Was zawsze liczę podwójnie...

Ela Eriska
Rozeznany
 
 
Posts: 255
Age: 47
Joined: 13 May 2011, 16:05
Reputation point: 31
Pokojowy
Top
0

FemalePostNapisane by Ivoneczka23 » 10 Apr 2013, 15:20 Re: DVT zakrzepica zyl głebokich

tak mam wyniki jestem po skanie ..zakrzep umiescowil sie tam gdzie przypuszczano czyli pod kolanem wewnatrz nogi...
zadzwiajaco szybka i sprawnie sie mna zajeli ledwo po skanie dojechalam do domu juz pod drzwiami stala bardzo mila pielegniarka zeby zrobic mi zastrzyk i wyklócac sie moja pania w recepcji ze musze miec jeszcze dzis WERFARIN hehe musialbyscie to slyszec jak dw pitbule bo moja pani w recepcji stwierdzila ze mam jutro albo za 2 dni przyjsc po recepe a moja pigula swoje i ze nie i nie i za przyjde dzisiaj za 2 godziny no i wygrala te bitwe ;)
no i tak mnie kluja codziennie i biore rozne dawki tego leku bo na razie mi to stabilizuja
pobieraja mi tez codziennie krew z palca zeby okreslic stezenie tego czegos bo nie pamietam czego a nie chce mi sie szukac hehe i mnie dziabaja tyli zastrzykami....
pytaja czy mam bole w klatce czy mnie cos boli czy moge oddychac

tak szczerze to nie boli mnie nic tylko noga i musze sie wpierac o lasce...29 lat i o lasce smigam...moj syn sobie ja pozycza i jezdzi na niej jak na koniu...
mierza mi cisnienie pytaja jak sie czujep sychicznie
dostalam taka karte ze w razie cus zeby wiedzielu ludzie ze sie lecze i mam ja trzymac przy sobie
gdyz pani powiedziala ze jakby mi sie nie daj bog cos..to wykrwawie sie na smierc albo ten skrzep sie oderwie i poleci do pluc albo do serca i jebut
tego wolalabym chyba nie wiedziec bo to jest to co mnie najbardziej przeraza...juz nie sypiam bo mysle...nie wiem po co mysle ale to samo siedzi w deklu...
najgorzej si eboje ze cos mi sie stanie jak nikogo nie bedzie w domu i padne...no ale sie zobaczy

ja nie jestem jakas przewrazliwiona na punkcie mojego zdrowia bo cos takiego to dla mnie ekstrema..ja raczej nie jestem bardzo schorowana jedynie co tarczyca ale to pikus....


no i to tyle chyba by bylo
nie jest zle a bedzie tylko lepiej ;)

zostalam uziemiona w domu na 2 tyg zeby nie kusic losu ;)
To ja..ta co Was tak wqrwia poprawiajac Wasze błędy ortograficzne...i juz zawsze będę to robiła;)

Ivoneczka23
Stały Bywalec
 
 
Posts: 583
Age: 40
Joined: 17 Jul 2009, 17:42
Reputation point: 40
Pokojowy
Top
0


Return to ZDROWIE