Jak dla Mnie Selly Oak jest rewalacyjny!!
Mieszka tu kilka latek, predzej mieszkałam w okolicy i musze przyznac, ze jest milutko.
Co prawda nie tak tanio jak na Soho, czy Smetwick, ale jest BOSKOOOO. Są tez koło siebie 2 szkoły, do których mogły by chodzić córcie, ba jest ich więcej, ale katolicja dla 8 latki i żeńska dla starszej są tuz koło siebie. Ta pierwsza, katolica, jest na 2 miejscu na liście, którą podesłała Ci Karjo (
http://search.bbc.co.uk/search?scope=sc ... &x=11&y=13 ) moje dziewczynki do neich chodzą i POLECAMMMMMMMMMMM ją jak tylko mogę. Predzej zaczynały w "państwowej " szkole i porównując obie, to niebo i ziemia!! Zajecia pozalekcyne, miedzynarodowe akademie, wyjazdy, i to co najważniejsze OTWARTOŚĆ nauczycieli i zaangażowanie DYREKTORA. Z czymś takim w Polsce niestety się nie spotkasz.
Aha, nie wiem, czy jesteś w temacie, ale tu rok szkolny kończy sie pod koniec lipca, wiec jak przyjedziecie w czerwcu, to jest szansa zapisać dziewczynki do szkoły, ja tak zapisałam 2 lata temu córki mojego brata, mówie Ci dyrektor jest boski!!
Jesli potrzebujesz więcej informacji na temat okolicy, domów, szkół i zycia tutaj, daj znać na priva, chętnie podzielę sie moją wiedzą...