Page 1 of 3

Wielki problem ze sprzedaza nieruchomosci - utrata pieniedzy

PostPosted: 2 Aug 2014, 07:55
by hadron
Witam,

W lutym tego roku postanowilismy sprzedac nasze mieszkanie (1 bed) i kupic cos wiekszego (2 bed house). W kwietniu pojawil sie potencjalny kupiec naszej nieruchomosci deklarujac, ze bedzie to wplata gotowka. Poniewaz jestesmy w lancuchu (chain) - bardzo popularnym w UK. Polega to na tym, ze kupujacy musi poczekac z kupnem az my znajdziemy nieruchomosc dla siebie. Po okolo miesiacu intensywnych poszukiwan znalezlismy wymarzony dom. Agencja zapewniala nas , ze wszystko jest pod kontrola. Ruszyla wiec machina, aplikacja o mortgage (opaty za survey), oplaty dla prawnikow (zarowno przy sprzedazy jak i kupna). Calosc trwala okolo 4 miesiecy i przyznaje wymeczylo to nas doszczetnie. Praca z bankami w dzisiejszych czasach to koszmar. W kazdym badz razie bylismy dostepni na "pstrykniecie w palec". Jest to powazna dla nas sprawa i zrobilismy wszystko jak najlepiej. Niektore dokumenty musielismy wysylac kilkukrotnie, bo a to sie zapodzialy, a to blad w adresie, itp. W koncu nadeszla ta chwila i dostalismy oferte mortgage. Sprzedawcy domu dali nam zielone swiatelko, ze mozna sie juz wprowadzac, wiec my dajemy zielone dla kupca naszego mieszkania, a tu ZONK! Nagle okazuje sie, ze kupujacy nie ma pieniedzy! Bylo to tydzien temu. Cos sie tumacza, ze ich dom mial kupic ktos za gotowke, ale sie wycofal, itd itp, innymi slowy belkot. Podobno zaaplikowali o szybki mortgage na nasza nieruchomosc ale bank podobno odrzucil. Szczerze mowiac to nawet nie chce mi sie wierzyc , ze cokolwiek zrobili w tym kierunku. Agencja teraz tez sie nedznie tlumaczy, ze tez sa w szoku. Niestety wczoraj otrzymalismy wiadomosc, ze kupujacy sie wycofuje z tranzakcji! Od razu powiadomilismy o tym sprzedajacych dom, do ktorego prawie mielismy sie juz wprowadzic, a ci oczywiscie i wcale im sie nie dziwie, postanowili wystawic nieruchomosc ponownie na sprzedaz. My uczynilismy to samo, aczkolwiek jesli sie nam nie uda szybko znalezc "normalnego kupca" to prawdopodobnie stracimy wszystkie poniesione dotychczas koszty okolo 2500 GBP!!!!!! Agencja mowi, ze nic sie nie da zrobic, ze taki jest ten kraj! No coz, jesli nie uda sie nam sprzedac szybko i stracimy dom i kase chcemy skierowac sprawe do sadu o umyslne narazenie nas na strate finansowa. Czujemy sie oszukani, oklamywano nas przez 4 miesiace, zapewniajac, ze wszystko jest ok. Tymczasem agencja nawet nie raczyla sprawdzic kupujacego, nawet nie poprosili o wydruk z banku, ze maja wystarczajaco srodkow na koncie. Innymi slowy zalatwiali wszystko "na gebe" a ryzyko, jak sie ukazuje bardzo duze ponosimy tylko my. Wedlug nas jest to zwyczajne zaniedbanie ze strony agencji, w wyniku ktorego istnieje teraz wielkie prawdopodobienstwo utraty przez nas dosc sporej gotowki, nie wspominajac juz o rozczarowaniu i rozgoryczeniu po utracie domu. Dodatkowo stres jaki towarzyszy nam od kilku miesiecy powoduje, ze ten 2014 rok mija nam tak szybko jak tydzien, ja wciaz mysle, ze jest kwiecien. Czy ktos mial juz podobny przypadek? Czy warto jest isc z tym do sadu? Tutaj ewidentnie doszlo do zaniedban i olewki. A przypominam, ze agencja przeciez nie robi tego za darmo. Kasuja ciezkie pieniadze za tranzakcje. Bede wdzieczny za jakiekolwiek info.
Pozdrawiam.

Re: Wielki problem ze sprzedaza nieruchomosci - utrata pieni

PostPosted: 2 Aug 2014, 08:52
by malaroksi
Umów się na poradę prawną w CAB może coś pomogą , napiszą pismo,zadzwonią do agencji ,pogadają ,wynegocjują coś , przykre to wszystko ale zawsze jest ryzyko niepowodzenia i poniesienia pewnych kosztów...

PostPosted: 2 Aug 2014, 10:47
by Alzak
Niestety tak to juz jest w Angli (Szkocja ma inne zasady) ze do czasu podpisania umowy kupujacy moze sie wycofac z jakiejkolwiek przyczyny i nic mu nie mozecie zrobic, nie wazne ile wydaliscie zalatwiajac kupno nowego domu dla was.

Re: Wielki problem ze sprzedaza nieruchomosci - utrata pieni

PostPosted: 2 Aug 2014, 12:50
by hadron
Tylko, ze akurat w naszym wypadku swiadomie nas oszukiwano w wyniku czego narazono nas na straty finansowe a na to to juz chyba sa paragrafy, nieprawdaz? My nie chcemy isc do sadu z powodu wycofania sie kupujacego z zakupu, tylko z powodu oszustwa (nie mowienia prawdy). Gdybym wiedzial, ze oni nie maja kasy to sam bym sie wstrzymal z prawnikami i nie placil do momentu jak sie sprawa nie rozwiaze. A tak to ponaglano nas przez 4 miesiace i nagle okazuje sie, ze wszystko to jest jakas fikcja. To chyba jasne, ze doszlo tutaj do nieprawidlowosci, za ktore ktos musi poniesc kare i tyle. Nasi prawnicy tez wiedza, ze mialo byc za gotowke, takze nikt sie nie wywynie jak cos.

PostPosted: 2 Aug 2014, 13:11
by Alzak
Powodzenia jak wydaje Ci sie ze ktokolwiekn za to poniesie jakakolwiek odpowiedzlnosc.

Re: Wielki problem ze sprzedaza nieruchomosci - utrata pieni

PostPosted: 2 Aug 2014, 15:51
by hadron
Alzak wrote:Powodzenia jak wydaje Ci sie ze ktokolwiekn za to poniesie jakakolwiek odpowiedzlnosc.


Nie ma to jak szczere podtrzymanie na duchu.. Tylko Polacy tak potrafia, dzieki serdeczne..

Re: Re: Wielki problem ze sprzedaza nieruchomosci - utrata p

PostPosted: 2 Aug 2014, 18:55
by Alzak
hadron wrote:
Alzak wrote:Powodzenia jak wydaje Ci sie ze ktokolwiekn za to poniesie jakakolwiek odpowiedzlnosc.


Nie ma to jak szczere podtrzymanie na duchu.. Tylko Polacy tak potrafia, dzieki serdeczne..

A co wolisz zebym napisal ze bedzie swietnie super i odzyskacie pieniadze z odsetkami ? Czy tak jak jest naprawde ?

PostPosted: 2 Aug 2014, 19:37
by Thomas
Niestety Alzak ma racje moj kolega mial bardzo podobna sytuacje, kasa za prawnikow survey'e i inne przepadły. ..

Re: Re: Wielki problem ze sprzedaza nieruchomosci - utrata p

PostPosted: 2 Aug 2014, 21:44
by hadron
Alzak wrote:A co wolisz zebym napisal ze bedzie swietnie super i odzyskacie pieniadze z odsetkami ? Czy tak jak jest naprawde ?


Wiemy jakie sa zasady w UK i wiemy, ze jak ktos chce sie wycofac z lancucha to dupa, ale tutaj chodzi o oszustwo, a to podlega pod paragraf i tyle...

Re: Re: Re: Wielki problem ze sprzedaza nieruchomosci - utra

PostPosted: 3 Aug 2014, 11:47
by Alzak
hadron wrote:
Alzak wrote:A co wolisz zebym napisal ze bedzie swietnie super i odzyskacie pieniadze z odsetkami ? Czy tak jak jest naprawde ?


Wiemy jakie sa zasady w UK i wiemy, ze jak ktos chce sie wycofac z lancucha to dupa, ale tutaj chodzi o oszustwo, a to podlega pod paragraf i tyle...

No to powodzenia w "Small claims court" bo inaczej tego nie zalatwisz jest to sprawa cywilna i nikt Ci nie pomoze no chyba ze dobry solicitor.

Z mojego punktu widzenia szanse na odzyskanie pieniedzy sa prawie zerowe.

Re: Wielki problem ze sprzedaza nieruchomosci - utrata pieni

PostPosted: 3 Aug 2014, 15:31
by hadron
Nigdy nie rezygnuje. A taki straszny pesymizm tylko i wylacznie czyni nas nieudacznikami. Poki co mieszkanko wystawione ponownie i mysle, ze szybko znajdzie nowego wlasciciela.. Pozdrawiam.

Re: Re: Wielki problem ze sprzedaza nieruchomosci - utrata p

PostPosted: 3 Aug 2014, 16:15
by Alzak
hadron wrote:Nigdy nie rezygnuje. A taki straszny pesymizm tylko i wylacznie czyni nas nieudacznikami. Poki co mieszkanko wystawione ponownie i mysle, ze szybko znajdzie nowego wlasciciela.. Pozdrawiam.

Tu nie chodzi o pesymizm tylko o bycie realista ...

Re: Wielki problem ze sprzedaza nieruchomosci - utrata pieni

PostPosted: 4 Aug 2014, 13:13
by n0rb
Hi
Masz jakieś dowody na to że celowo zostaliście oszukani ?

PostPosted: 4 Aug 2014, 14:21
by Thomas
Hadron problem jest taki ze kupujący ma prawo wycofać się w każdej chwili nie podając nawet powodu, wiec argument ze chciał kupić wiedząc że nie ma kasy nie ma znaczenia. Do momentu podpisania papierów przez kupujacego, kupujący nie jest zobligowany do niczego (niestety)

Re: Wielki problem ze sprzedaza nieruchomosci - utrata pieni

PostPosted: 4 Aug 2014, 15:00
by hadron
n0rb wrote:Hi
Masz jakieś dowody na to że celowo zostaliście oszukani ?


Ze celowo to nigdy nie bedzie dowodow, to jasne. Ale sa oczywiscie fakty swiadczace o razacych zaniedbaniach po stronie agencji.. No bo kto ufa dzis ludziom "na gebe"? Ewidentnie narazono nas na powazne straty finansowe.. Inna agencja sie dziwi, ze nie sprawdzili wydrukow bankowych zainteresowanych kupnem naszej nieruchomosci, sugeruja zainteresowac sie sprawa. Na chwile obecna "winna agencja" stara sie pomoc i juz nawet nie trzymamy sie regulaminu tylko oferta jest wystawiana gdzie sie da. Wiedza, ze dali plame po calej linii..