bham.pl - Polonia Birmingham, Forum Polaków w Birmingham

Mam pytanko zajmuje się ktoś modelarstwem okrętowym?.
Osobiście buduję właśnie HMS Endeavour, model z drewna o wymiarach dł. 91cm, wys. 70cm, szr. 33cm.
Przymierzam się także do budowy jakiegoś modelu z kartonu w wersji mieszanej. Chcę pewne elementy kartonowe zastąpić balsą itp..
Jeśli chodzi o modele drewniane to zaopatruję się w modelzone.
Ale mam problem ze znalezieniem materiałów do modeli kartonowych (bristol itp.), posiadam masę numerów Małego Modelarza w formie elektronicznej.
Szukam kogoś z kim mógłbym się wymienić doświadczeniami, literaturą, pogadać etc..

Cześć.
Też bawię się modelarstwem, ale ze względu na wymagania sprzętowe zajmuję się plastikiem. Aktualnie w moim doku jest HMS Victory 1/100 oraz Pinta 1/90. Jest duża różnica pomiędzy drewnem a plastikiem ale wiele rzeczy się pokrywa. Ja bawię się tym i traktuję to rekraacyjnie bez presji. Zawsze można wymienić się doświadczeniami.

Witam.
Kiedyś bawiłem się w plastiku ale głównie były to samoloty. Przymierzałem się do żaglowców w plastiku ale jakoś do mnie to nie przemawiało chociaż efekt końcowy jest dużo szybciej widoczny no i koszta znacznie mniejsze.
Może gdybym zobaczył na żywo wykończony model to zmieniłbym zdanie.
Budowa mojego Endeavour zajmie mi w najlepszym przypadku rok do półtora, a koszta to 600-800 funtów. Następny na tapecie będzie HMS Victory w skali 1:84, dł. 1250, wys. 85
Dlatego z tego względu w międzyczasie chcę zbudować jeden z łatwiejszych modeli z firmy Shipyard (głównie karton z elementami drewnianymi).
stefan1965, gdzie się zaopatrujesz masz jakiś ciekawy i tani sklepik??. Posiadasz jakąś ciekawą literaturę o modelarstwie okrętowym?.

Też zawsze mi się podobało modelarstwo. Jako dzieciak składałem plastikowe samolociki.
Kiedyś chętnie spróbuję coś większego, a tymczasem tylko buduję wzmacniacze lampowe. To w sumie wymaga bardzo podobnych umiejętności

Na pewno drewno jest bardziej "wdzięcznym" materiałem. Akurat koszty nie są najważniejsze, ponieważ te 800 funtów rozłożone na 12-18 miesięcy to prawie żaden koszt. Ja kupuję głównie na ebay-u oraz w różnych tego typu sklepikach internetowych. Czasami trafiają się naprawdę dobre okazje. Zawsze jest to obarczone ryzykiem. Ten Victory w Modelzone kosztuje 146 funtów, na ebay-u wylicytowałem go za 45 funtów. Model jest ciekawy. Składa się z 2107 części, olinowanie to ok 500m nici. Dlaczego plastik? Jak pisałem cena nie jest istotna. Raczej lenistwo. No i do drewna potrzeba więcej narzędzi. Ja nie mam nawet aerografu wszystko maluję pędzelkiem. Nie do końca jestem zadowolony z efektów, ale i tak pierwsze słowa znajomych to O K...a. Ale jak zaznaczyłem traktuję to hobby bardzo rekraacyjnie i żaden ze mnie profesjonalista. Proponuję spotkać się, porozmawiać, wynienić poglądy doświadczenia.
Pozdrawiam Stefan

Moje czasy dłubania w plastiku i kartonie to można powiedzieć bardzo dawne czasy. Swój powrót do dawnego hobby starannie przygotowuję.
Co do narzędzi to zgadzam się w pełni, koszt dość spory, ale udało mi się zebrać już praktycznie wszystkie niezbędne narzędzia potrzebne do rozpoczęcia budowy.
Właśnie jestem w trakcie lektury "Historic Ship Models" Wolfram zu Mondfeld. I czekam na książkę Captain Cook's "Endeavour" (Anatomy of the Ship) aby móc dopracować wszelkie szczegóły.

Co do spotkania to bardzo chętnie ale dopiero po mojej operacji bo chwilowo nie jestem zbyt mobilny.

Pozdrawiam Sebastian.

Witam, też kiedyś się bawiłem plastikiem, ale ja kocham samoloty.
Chociaż ostatnio grzebałem trochę po necie i znalazłem 2 bardzo ciekawe pozycje. Obie dotyczą Yamato - jedna w plastiku i jedna w kartonie.
Oto karton:
http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopi ... sc&start=0

Oto plastik:
http://translate.google.com/translate?p ... ry_state0=

Pozdrawiam i życzę wytrwałości

AdamBoltryk, Ten plastik to klocki lego, fantastyczna robota.
Jeśli chodzi o karton to posiadam w formie elektronicznej komplet Małego Modelarza 1957-2007. Jeśli jest jakiś chętny to mogę udostępnić te materiały, wystarczy wydrukować nakleić na bristol i posklejać.

Mordorzg sprawdź sobie sklepik internetowy pod tym adresem. Większość cen niższa niż na ebay. http://www.onlinehobbysite.com/shop

Mordorzg wrote:AdamBoltryk, Ten plastik to klocki lego, fantastyczna robota.
(...)

Wiem, dlatego się podzieliłem linkiem Dla mnie też kawał fantastycznej dłubaniny

Mordorzg wrote:Jeśli chodzi o karton to posiadam w formie elektronicznej komplet Małego Modelarza 1957-2007. (...)

Ja posiadam "Kartonowy Arsenał" i "Military Model" jakby ktoś chciał.

Pozdrawiam

AdamBoltryk, Bardzo chętni skorzystałbym z Twojej kolekcji. Jak ją mogę zdobyć?.

Dodano: -- 27 cze 2011, o 09:43 --

Jak to powiadają kto szuka to znajdzie. W końcu znalazłem sklepik z różnego rodzajami kartonami i bristolami. Teraz tylko trzeba podjąć decyzję jaki model żaglowca wybrać. Głupie pytanie mam teraz, gdzie kupię Butapren?.

Mordorzg wrote:AdamBoltryk, Bardzo chętni skorzystałbym z Twojej kolekcji. Jak ją mogę zdobyć?.

Spoko - możemy się wymienić. Nagraj swoje na płytkę/i i się zgadamy na pw.

Pozdrawiam

Mordorzg wrote:Głupie pytanie mam teraz, gdzie kupię Butapren?.

Kiedyś kupiłem butaprenopodobny UHU w Poundlandzie.

Zawsze podziwiałem modelarzy, ale jakoś nie widziałem się w tej roli. Karierę zakończyłem na prostych modelach do sklejania
Gdzie mozna tu dostać takie proste ale w miarę fajne modele?

jaculski, Polecam www.modelzone.co.uk
Dostaniesz tam praktycznie wszystko. Zawsze jak jestem w centrum to zachodze do tego sklepu i mógłbym tam siedzieć wiecznie.