Page 1 of 1
Zawody

Posted:
13 Jun 2011, 15:48
by agna78
Witam:)
Tak z ciekawosci pytam, czy ktos zna murarza, ktory nie pije w pracy:)
Bo tak sie u mnie zlozylo, ze juz po raz kolejny murarz postawil krzywo sciane z przyczyn oczywistych.
Czy to jest tak, ze pewne zawody maja swoje wady, czy tez kieruja sie swoimi prawami?
Pozdrawiam:)
Re: Zawody

Posted:
13 Jun 2011, 21:45
by Status89
takich chyba tu nie ma :p lol
Re: Zawody

Posted:
13 Jun 2011, 21:47
by Adrian2712
A ja znam takich,którzy w pracy nie piją... tylko po i przed :D Pozdro
Re: Zawody

Posted:
13 Jun 2011, 22:07
by Manitou
Nie narzekaj.....zobaczyłbyś jak na trzeźwo stawiają ,to byś popełnił seppuku....razem ze ścianą zresztą :jabol: :D
Re: Zawody

Posted:
14 Jun 2011, 02:31
by giowanni77
a Ja z autopsji dodam że nie tylko fach murarza "obciążony jest genetycznie" przymusem picia, żebyście ludziska wiedzieli co się działo kiedyś w piekarniach i cukierniach ( nie pracuję już w fachu 5 lat więc nie wiem jak jest teraz) ,przepracowałem w cukierni 14 lat i uwierzcie mi - co tam się działo .......................!!!!!!!!!!
Re: Zawody

Posted:
14 Jun 2011, 06:23
by Status89
dziwic sie ze niektorzy po paczkach pijani chodzili xD hehe
Re: Zawody

Posted:
14 Jun 2011, 13:44
by agna78
No to mnie pocieszyliscie- nie powiem:P
A pozniej, ze ludzie pracy nie maja...jak pija podczas pracy to sie nie ma czemu dziwic.
Ja sobie nie wyobrazam, zebym mogla wypic alkohol i do pracy pojsc a co dopiero podczas pracy;)
Ale skoro mowicie ze to zawod obciazony genetycznie.....to tylko rece mozna z bezradnosci rozlozyc;)
Ale znam tu i takich( polakow), co sobie maryske zapalą w pracy i potem jak to mowia.....przyjemniej sie jakos pracuje;)
Moze ten murarz tez zapalił cos do piwka;) co specyficznie pachnialo:)
Re: Zawody

Posted:
14 Jun 2011, 14:20
by Status89
hehe wszystko jest mozliwe :) nie no sa i tez tacy ktorzy nie pija i nie pala :) musisz tylko dobrze poszukac :)
Re: Zawody

Posted:
16 Jan 2012, 19:44
by grajek151
giowanni77 wrote:a Ja z autopsji dodam że nie tylko fach murarza "obciążony jest genetycznie" przymusem picia, żebyście ludziska wiedzieli co się działo kiedyś w piekarniach i cukierniach ( nie pracuję już w fachu 5 lat więc nie wiem jak jest teraz) ,przepracowałem w cukierni 14 lat i uwierzcie mi - co tam się działo .......................!!!!!!!!!!
Jak najbardziej z doswiadczenia potwierdzam. Nie ma chyba normalnych piekarzy :)
A napewno nie ma piekarni w ktorej sie nie pije :) Jak kot sie chcial nauczyc czegos to do nauki zawsze musial miec ''klucz'' :) U was giowanni77 tez tak bylo?
P.S. Tu w Birmingham nie inaczej:) Nic wiecej nie powiem :)
Re: Zawody

Posted:
16 Jan 2012, 20:01
by Albiorix
Trzeba po prostu zatrudniać polecanych a nie najtańszych. Po dwóch nieszczęśliwych podejściach udało się znaleźć człowieka który z dwoma pomocnikami zrobił mi schody i łazienkę szybko, ładnie i bezproblematycznie, bez żadnego picia czy fuszerki. Nie jest najtańszczy (najdroższy też nie) a terminy ma zajęte z wyprzedzeniem co najmniej trzech miesięcy.
Więc prawdodpobnie opłaca się być tym rzadkim przypadkiem niepijącego murarza, bo gość zarabia za cztery razy tyle co partacze - robi drożej, szybciej, nie marnuje czasu na poprawki i kłutnie i nie ma przerw w zamówieniach a klienci skaczą ze szczęścia :)
Re: Zawody

Posted:
7 Mar 2012, 17:18
by Yardley
Jak ktos zna sprawdzonego murarza to prosze o kontakt na PW