Page 2 of 2

Re: Opieka lekarska (szpitale) jakie doswiadczenia macie

PostPosted: 3 Feb 2011, 19:57
by Anastazja
Ja rowniez jestem czestym "gosciem" w szpitalu i u lakarza GP i jeszcze nigdy nie spotkalam sie z czyms takim by ktorys lekarz na mnie krzywo patrzyl i byl nie mily w stosunku do mnie,tak samo pielegniarki i caly personel medyczny zawsze jest przemily,czasami az za bardzo.Naprawde nie rozumiem ludzi ktorzy mowia tak jak Ulak,ze nie chce by ci..a go dotykal,az wierzyc sie nie chce, ze takie maja podejscie.Tak jak ktos juz tu napisal lekarz to lekarz,czasami ten ci..a jest bardziej wykwalifikowany od niejednego Anglika.Takie myslenie to chyba tylko Polak moze miec naprawde.

Niedowiary

PostPosted: 5 Feb 2011, 14:03
by Val
Nie wiem gdzie wy zyjecie ja mieszkam w chelmsley wood
wszyscy Na slowo polak maja alergie przypuszam ze wiekszosc
tutaj piszacych siedzi w domu i się tu mądrzy poza tym niktorzy
tu to zwykli rasisci albo pojebani Polacy piszący z polski
którzy nie maja pojęcia co pisza to tyle

Re: Opieka lekarska (szpitale) jakie doswiadczenia macie

PostPosted: 5 Feb 2011, 14:08
by malaroksi
Val wrote: pojebani Polacy piszący z polski
Coś Ci się pomyliły strony , chyba pomyliłeś się z www.onet.eu

Re: Opieka lekarska (szpitale) jakie doswiadczenia macie

PostPosted: 5 Feb 2011, 14:21
by ewela119
Jak sie zachowujesz jak cham to Cie traktuja jak chama... Sorry ale z 5 Twoich postow zaden nie jest "normalny", w kazdym kogos obrazasz to co sie dziwisz ze ludzie Ciebie nie lubia :roll:

Re: Opieka lekarska (szpitale) jakie doswiadczenia macie

PostPosted: 5 Feb 2011, 16:17
by adamirus
no i się wypowiedział .....
ten inteligentny i "lepszy" :roll:

masakra :roll:

Re: Opieka lekarska (szpitale) jakie doswiadczenia macie

PostPosted: 5 Feb 2011, 17:31
by bogini8
Val wrote:Nie wiem gdzie wy zyjecie ja mieszkam w chelmsley wood
wszyscy Na slowo polak maja alergie przypuszam ze wiekszosc
tutaj piszacych siedzi w domu i się tu mądrzy poza tym niktorzy
tu to zwykli rasisci albo pojebani Polacy piszący z polski
którzy nie maja pojęcia co pisza to tyle

no i powiedzial co wiedzial.... widac jaka masz kulture... wcale sie nie dziwie ze traktuja cie wszedzie jak ,, polaczka ,,jak wspomniales.......
i wiekszosc z nas piszacych mieszka tu,pracuje z anglikami...uczeszcza do angielskich szpitali i przychodni...i to ,ze tylko ciebie tak traktuja swiadczy tylko o tobie...sorry....

Re: Opieka lekarska (szpitale) jakie doswiadczenia macie

PostPosted: 6 Feb 2011, 00:15
by ulak
Mysle ze nie musi wam sie podobac co ja mysle, nie przepadam za tymi osobami.
Wolno mi wyrazic swoja opinie, nigdy nie bede kochac ci..a, co robi wiekszosc polek...
Zaraz posypie mi sie na glowe grad roznych odpowiedzi, ale uwierzcie , ze wiem, co mowie...
A skoro nie pracowalas jedna czy druga z tymi ludzmi, wiec wybaczcie, ze ale uwazam , ze mam prawo do swich osadow.Nie mam zamiaru nikomu sie z tego tumaczyc, mam stycznosc na codzien wlasnie z cala ekipa lekarzy i innego staffu , wiec nie dam sobie zmyc glowy. Jesli same bedziecie miec wiedze medyczna i doswiadczenie w obcowaniu z nimi, mozecie wowczas oceniac innych a wbrew pozorom kolor skory cos tez okresla, a mianowicie podejscie czlowieka do czlowieka, to nazywa sie kultura,,wschodu;.... danego narodu nawet nie jednostki...Pewno wyda sie to glupie,ale kazdy robi cos w imie czegos....Nie widzicie kwasnych min i pazernosci ani pobudek, nie wiecie ile jestescie warte dla lekarza, pewno wam to zwisa, wazne by pomogl, prawda? istnieje podzial na ludzi podludzi, 3 swiat, czy tego chcecie czy nie......NIE WRZUCAM WSZYSTKICH DO JEDNEGO WORA,po prostu wiem czego wiekszosc nie wie....i to by bylo na tyle.....na ten fajny temat....

Re: Opieka lekarska (szpitale) jakie doswiadczenia macie

PostPosted: 6 Feb 2011, 11:44
by bogini8
ulak, chyba ktos tu ma dwa profile.... my pisalysmy do val a nie do ciebie...wiec czemu ty odpowiadasz...
ulak wrote:Nie mam zamiaru nikomu sie z tego tumaczyc, mam stycznosc na codzien wlasnie z cala ekipa lekarzy i innego staffu , wiec nie dam sobie zmyc glowy.
dlatego ,,jak kuba Bogu tak Bog kubie...... ty ich nie lubisz i dajesz im to odczuc to czemu oni nie maja byc ci dluzni...i bardzo dobrze,,,
ulak wrote:nigdy nie bede kochac ci..a, co robi wiekszosc polek...
i moze z laski swojej mow o sobie i nie obrazaj wszyskich wkolo. jak malaroksi napisala przenies sie na onet.eu tam bedziesz lepiej pasowac...

[nie wcale nie wsadzasz wszystkich do jednego wora!!!bez komentarza....
a co jestes jasnowidzem albo mieszkasz tu 50 lat ze wiesz wszystko o anglikach czy ci..a czego reszta niewie, tak sie sklada ze pare osob na forum rozniez pracuje w sluzbie zdrowia i nikt nie ma takich odczuc wiec o czyms to swiadczy... nie jestes wszechwiedzaca...

Re: Opieka lekarska (szpitale) jakie doswiadczenia macie

PostPosted: 6 Feb 2011, 13:37
by agg
ulak wrote:Wolno mi wyrazic swoja opinie, nigdy nie bede kochac ci..a, co robi wiekszosc polek...

nie wierz Onetowi! :mrgreen:

ulak wrote:A skoro nie pracowalas jedna czy druga z tymi ludzmi, wiec wybaczcie, ze ale uwazam , ze mam prawo do swich osadow.Nie mam zamiaru nikomu sie z tego tumaczyc, mam stycznosc na codzien wlasnie z cala ekipa lekarzy i innego staffu , wiec nie dam sobie zmyc glowy. Jesli same bedziecie miec wiedze medyczna i doswiadczenie w obcowaniu z nimi, mozecie wowczas oceniac innych a wbrew pozorom kolor skory cos tez okresla, a mianowicie podejscie czlowieka do czlowieka, to nazywa sie kultura,,wschodu;.... danego narodu nawet nie jednostki...Pewno wyda sie to glupie,ale kazdy robi cos w imie czegos....Nie widzicie kwasnych min i pazernosci ani pobudek, nie wiecie ile jestescie warte dla lekarza, pewno wam to zwisa, wazne by pomogl, prawda? istnieje podzial na ludzi podludzi, 3 swiat, czy tego chcecie czy nie......NIE WRZUCAM WSZYSTKICH DO JEDNEGO WORA,po prostu wiem czego wiekszosc nie wie....i to by bylo na tyle.....na ten fajny temat....

nie wiesz o nas zbyt wiele. a juz na pewno gdzie i z kim pracujemy! :lol:
Twoja wypowiedz jednak jest tak plytka, ze nie chce sie komentowac ani wchodzc w dyskusje.

Re: Opieka lekarska (szpitale) jakie doswiadczenia macie

PostPosted: 6 Feb 2011, 16:44
by Luiza
ulak wrote:nigdy nie bede kochac ci..a

To jedz do Polski. Tam jest ich mniej i bedziesz sczesliwa.

Nie wiesz kto z kim pracuje, ale wyglada ze ty pracujesz z sama miedzynarodowa patologia skoro wszyscy tacy zli. Bardzo mi przykro ze tak trafilas i nie mialas okazji poznac normalnych ludzi. Moze jeszcze ich spotkasz.

Re: Opieka lekarska (szpitale) jakie doswiadczenia macie

PostPosted: 7 Feb 2011, 13:10
by Ola78
Val, ja tez jestem z Chelmsley Wood i nie sadze zeby miejsce Twojego zamieszkania bylo powodem zlego traktowania Cie przez lekarzy. Fakt, to nie jest dobra dzielnica ale co to ma do opieki lekarskiej? Mysle, ze jestes troche przewrazliwiony i tyle. Wyluzuj troche i zacznij traktowac ludzi tak jak Ty sam chcialbys byc traktowany i bedzie ok.
Ja sama mam troche doswiadczenia z tutejsza sluzba zdrowia i generalnie nie moge narzekac - NIGDY nie spotkal mnie zaden negatywny (ani pozytywny jesli juz o tym mowa) komentarz ze strony lekarzy czy pielegniarek na temat mojej narodowosci. Wszyscy sa mili i uczynni, jedyne na co moge narzekac to tempo w jakim sie wszystkie badania i zabiegi odbywaja, ciagnie sie to jak stara guma :twisted:

Re: Opieka lekarska (szpitale) jakie doswiadczenia macie

PostPosted: 26 Aug 2011, 20:03
by Luiza
Odświeżę trochę temat, jako że ostatnio odwiedziłam parę placówek i mogę się wypowiedzieć na ten temat mając więcej doświadczeń niż tylko wizyta w mojej przychodni.

W mojej przychodni wszyscy są przemili , sympatyczni, aż chce się do lekarza chodzić.
Przychodnia dermatologiczna w Wood Gate - wszyscy mili , sympatyczni,żadnych spojrzeń,czy fałszu.
Queen Elizabrth Hospital. Wszyscy pomocni, uśmiechnięci od sprzątaczy, przez pielęgniarki po lekarzy. Birmingham City Hospital - tam to już wszyscy są tak cudowni, ze mogłabym tam zamieszkać.

A dodatkowo trafiam na lekarzy z polskimi powiązaniami. Jedna lekarka mnie bada i z dumą chwali się, ze jej dziadkowie to Polacy. Do innego lekarza wchodzę, a on do mnie ''dzień dobry'' :shock: Pytam skąd zna polski, a on na to, że żona jest Polką i w domu mówią tylko po polsku.

Może to dlatego,ze ja wysyłam pozytywne wibracje wszyscy są dla mnie mili. Jestem pogodna i uśmiecham się do każdej mijanej osoby, bo uśmiech nie kosztuje. I to samo dostaje w zamian. Nie miałam żadnych przykrych doświadczeń w brytyjskiej służbie zdrowia.