bham.pl - Polonia Birmingham, Forum Polaków w Birmingham

:mrgreen:

na serio kotka- taka z siercia co to myszki lapac lubi :)

kolega w pracy ma zone, ktorej kotek zachorowal i zasnal i on teraz sciemna ze musza miec kota zeby myszy lapal.... ale tak naprawde to jego ukochana zona strasznie smutna jest i on zrobi wsyztko zeby ja pocieszyc :)

to sie nazywa milosc- typowy angielski pracownik, typowe czwartkowe wieczory spedza w pubie na rogu, ale zawsze z zona bo po pierwsze ona prowadzi, po drugie ona ma kase, po trzecie ona jak to mowi jest jego "best mate" :)

naprawde fajni ludzie i kotek by mial tam zycie jak w bajce wiec jak ktos slyszal o jakis na wydaniu to prosze o kontakt :) rodzina ciagle sie smieje- maja jeszcze 3 corki- jak to Tim mowi zyje w babincu- ale chyba calkiem niezle sie w nim znajduje :)

Tim prosil o kotke(... ale mysle ze jak znajdzie sie tylko kot to tez jakos sie urobi Tima i zonke :)

Zajrzyj do ogloszen, dzial drobne oddam, jest chyba tam z 6 ogloszen ze ludzie chca oddac koty, jest nawet do oddania kotka o imieniu Zuzia, jest tam fotka, kicia slodziutka :-)

kota juz nie ma, wiec o depresji nie ma mowy. depresje to ma wlascicielka zmarlej kotki- ale dzieki za pouczajacy material.

kotek musi buc kociakiem malenkim- wiec 4-miesieczny albo tym bardziej 9-miesieczny kociak odpada :( przykro mi...
koleznka podeslala mi linki do schroniska

http://birmingham.cats.org.uk/

hmm ponoc 5 funtow trzeba zaplacic na rzecz schroniska i mozna szlachetnie uratowac kociaka od pewnej smierci

coz, Tim dostal kartke z telefonem... bedzie dzwonic, ale jak ktos slyszal o maluchach na wydaniu to prosze dac znac anyway

stricte w temacie nie pomogę,
ale mruczeć potrafię...
może jakaś Dorcik mnie przygarnie...
:mrgreen:

w moim mieszkanku nie moge palic, miec dzieci i zwierzat ......
chlopaka chyba tez nie specjalnie... wiec pod zadna kategorie sie nie kwalifikujesz ;) ale jak pralki umiesz instalowac to cie na herbatke moge zaproszic ;)


KOTKA sie znalazla i zona Tima jest wlascicielka slicznej malusiej kotki, a Tim szczesliwej zonki :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

dorotajab wrote: ale jak pralki umiesz instalowac to cie na herbatke moge zaproszic ;)
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

umiem :mrgreen: umiem, umiem, umiem :mrgreen:

Nie chciałby ktoś przypadkiem oddać małego, czarnego kotka? Najlepiej takiego od razu od matki, tzn od momentu, kiedy można go od niej zabrać.

Tasia, Polecam lecznice. W każdej jest kilka ogłoszeń.

Tasia moim znajomym 3 dni temu kotka sie okocila i ma 4 czarnuski ale niestety nie mieszkaja w Birmingham.

a ja podbijam temacik :)
szukam kotka. rudego:D

A ja nie mam co z moim kotkiem zrobic na tydzien:(

ja tez szukam kotka

rudych najwiecej lata po ulicy ;) a jak nie to do schroniska trzeba isc w centrum i cos sie moze znajdzie :razz:

agg, http://birmingham.cats.org.uk/index.asp ... y&id=3&p=4

http://coventrycats.co.uk/AdoptaCat.aspx tu sa 2 sliczne rudzielce:)