Page 1 of 1

Be mindful of death

PostPosted: 16 Feb 2009, 14:49
by marcin.p
Pomimo tego ze jestem dosc mlodym czlowiekiem, a smierc jest czyms odleglym i nierealnym, czasami sie zastanawiam nad samym sensem naszej nieuchronnej choroby zycia.

Zawsze staralem sie kierowac w zyciu zasada, "iz " lepiej zalowac ze sie cos zrobilo , niz zalowac ze sie nie spróbowalo". JEstem ciekaw waszych opini na temat marzen przedsmiertnych. Wszyscy wiemy ze niesmiertelnosc jest nadal poza naszym zasiegiem technologicznym, a nawet jesli kiedys bedzie, to wadpie zeby kogos z nas bedzie na to stac.

Wiekszosc z nas ma perzed soba okolo 50 lat zycia. Jest to prawie pól wieku na nowe wyzwania, uzeczywistnianie marzen, i popelnianie gaf.

Jesli mielibyscie skonstruowac liste 5 rzeczy które chcielibyscie osiagnac przed smiercia co by to bylo ???

Re: Be mindful of death

PostPosted: 16 Feb 2009, 19:05
by KA i PE
marcin.p wrote:Jesli mielibyscie skonstruowac liste 5 rzeczy które chcielibyscie osiagnac przed smiercia co by to bylo ???


the bucket list?

Re: Be mindful of death

PostPosted: 16 Feb 2009, 19:52
by Beata
Kurcze, strasznie poważnie to zabrzmiało. Niech się chwilę zastanowię. Odpowiedź też będzie poważna, a co.....


1. Znaleść odpowiedniego odbiorcę swoich uczuć i wybudować z nim (od podstaw-to najważniejsze) dom naszych marzeń. Przy domu musi być rzecz jasna odród z marchewkami, pachnącymi pomidorkami, koperkiem, malwami przyt płocie....itd abym mogła od czasu do czasu pogrzebać sobie gracką w ziemi.
2. Chciałabym być lepszym człowiekiem i móc pracować społecznie pomagając ludziom. Pracować tak aby dawać siebie innym, wyzbyć się egoizmu.
3. Zobaczyć jakieś naprawdę wyjątkowe i magiczne miejsce. Do dziś nie wiem, gdzie ono jest. Wciąż poszukuję.
4. Odnieść sukces w dziedzinie zwanej sztuka.
5. Spłodzić jakiegoś potomka (-ów) mojego rodu w ilości sztuk 2.


Kto jeszcze ma marzenia?
:roll:

Re: Be mindful of death

PostPosted: 17 Feb 2009, 09:13
by marcin.p
Tak KaPE

ale tylko 5 rzeczy

Re: Be mindful of death

PostPosted: 17 Feb 2009, 20:06
by Beata
Widzę, że nikt się nie chcę dzielić swoimi marzeniami. Ciekawe dlaczego?
Tylko ja taka wylewna jestem.

Re: Be mindful of death

PostPosted: 20 Feb 2009, 21:46
by testowy
Becia, no jesteś, jak zawsze,
ale pogromca?
Marcin, a skąd u Ciebie takie egzystencjalne jazdy, coś się stało?
co do pytania...
5...?
hm,
chciałbym osiągnąć, no...
jeszcze 5 browarków w ten piątkowy wieczór chciałbym osiągnąć,
bo siłów brakuje, żeby się z chaty wyturlać,
że o awarii napędu ewolucyjnej niedoskonałości nie wspomnę,
znaczy kolano,
gdyśmy tak mieli napęd na cztery,
a tak? - 50% out of order