Page 1 of 1

ostatnie dni w UK

PostPosted: 3 Dec 2008, 23:09
by pamart
HEJ ludziska tak sobie siedzę i myślę ze to już niebawem dokładnie w piątek będziemy sie żegnać z Anglią było fajnie , super ale chcemy razem z moją Anią i Antkiem spróbować w Polandzie co by nie było chciałem sie pożegnać z ludźmi z forum których poznałem i których nie zdążyłem też. trzymajcie sie ciepło ludziska mam nadziej ze utrzymamy kontakt . no i do zobaczyska na szlaku... lub obok .

Paweł Ania i Antek

Re: ostatnie dni w UK

PostPosted: 3 Dec 2008, 23:15
by Thomas
Nie mieliśmy okazji się poznać ale pozwolę sobie życzyć Ci

Powodzenia i wszystkiego najlepszego, aby wszystko szlo po Twojej myśli!!!

Ja tez się zastanawiam nad powrotem, żyje się tu łatwo, zarabiam dobrze ale jakoś

dopadło mnie homesick:(

Napisz jak Ci się powodzi po powrocie!

Powodzenia!

Thomas

Re: ostatnie dni w UK

PostPosted: 4 Dec 2008, 00:05
by plazermen
No trzymajcie sie i powodzenia tam w Polandzie. Kto wie, moze sie jeszcze na jakichs szlakach rowerowych spotkamy. ;)

Re: ostatnie dni w UK

PostPosted: 4 Dec 2008, 00:57
by dariuszszczecin
:arrow: Zawitaj w Szczecinie, samolot z Birmingham za 1funta +opłaty lotniskowe=15funtów,lecz bez bagażu,10-ciu. cofneli bo nie chcieli zapłacić za nadbagaż,lepiej wysłać paczki z biura IMRA przy Digbet-Bullring 15kg.=21funty i ręce wolne nie dzwigasz,rezerwacja przez internet z potwierdzeniem 1-2tyg.wcześniej,lot 2godz.
Lecz Anglia nie zapomni o tobie Inland Revenue, upomni się o rozliczenie roku podatkowego i za ich brak kary z odsetkami aż do emerytury,większość naszych nie rozliczyło się z podatków.Jak sobie dają rade ci co robili w kilku krajach?.Przeglądam oferty w krajach Europy,gdzie np.Francja,bo cieplej,nalato Skandynawia,pomysły na zapas.

Re: ostatnie dni w UK

PostPosted: 4 Dec 2008, 05:10
by Jolly
Powodzenia ;) Wam zycze dzieki za wspolne spedzone chwile na szlakach i rowerach mam nadzieje ze jeszcze sie spotkamy gdzies w Świecie... :arrow:

Re: ostatnie dni w UK

PostPosted: 4 Dec 2008, 09:37
by kahanie
Pawel,

sciskam mocno kciuki i powodzenia...

niedlugo do Was dolaczymy...:-)

buziaki dla calej rodzinki i do zobaczenia w Pl:-)))

Re: ostatnie dni w UK

PostPosted: 5 Dec 2008, 08:16
by marcin.p
Pawel
Jak to mówi moja babcie niech ci Pan Bóg sipa wali ..... nie zeby cie bil czy co kolwiek , ale zeby ci dobra wszelakie wielka lopata na podwórko zagarnial.

Re: ostatnie dni w UK

PostPosted: 5 Dec 2008, 10:14
by malaroksi
Ja rowniez zycze powodzenia mimo tego ze niemielismy okazji sie poznac.
Do odwaznych świat nalezy. Powodzenia. :)

Re: ostatnie dni w UK

PostPosted: 5 Dec 2008, 15:14
by bogunia
powodzenia moi drodzy i mam nadzieje, że do zobaczenia i usłyszenia!

Re: ostatnie dni w UK

PostPosted: 6 Dec 2008, 09:56
by Jolly
Pawel
Jak to mówi moja babcie niech ci Pan Bóg sipa wali ..... nie zeby cie bil czy co kolwiek , ale zeby ci dobra wszelakie wielka lopata na podwórko zagarnial.


[/quote]Pawel,

sciskam mocno kciuki i powodzenia...

niedlugo do Was dolaczymy...:-)

buziaki dla calej rodzinki i do zobaczenia w Pl:-)))


to was tez niedlugo bedziemy zegnali :-(