Page 1 of 2
Wracac???

Posted:
29 May 2007, 08:15
by Anek
Od rana znowu poprawilam sobie humor :mrgreen: Zastanawia mnie do jakich granic beda sie posuwac w Polsce zeby zwabic polakow spowrotem. Ostatnio bylo o tym ze w Polsce to mamy wszystko i jest taka cudowna a teraz jak dobrze bedzie mozna zarabiac. Wystarcze poczytac opinie ludzi pod artukulem. Bawi mnie to ze jak jest artykul o Nas tu zagranica. To internauci z polski najezdzaja na nas, jacy my nie udacznicy. Uciekamy z kraju bo nie mozemy sobie poradzic we wlasnym itp. Popatrzcie z drugiej strony jak pojawi sie taki artukul jak dzisiaj to dlaczego nie trzymaja sie jednego i ciesza sie jak im dobrze w Polsce tylko znowu narzekaja :mrgreen: Powaznie zal mi takich ludzi my chociaz cos zrobilismy i jestesmy tu i nie uzalamy sie nad soba opiniujac kretynskie artykuly lub krytykujac tych co wyjechali. Koniec :wink:
http://wiadomosci.onet.pl/1413352,2677,kioskart.html
Re: Wracac???

Posted:
29 May 2007, 08:50
by plazermen
Hehe nie darmo mówią że polskim rządzącym marzy sie powrót do PRL'u a co w PRL'u było głównym filarem rządzenia krajem? PROPAGANDA Pozdrawiam tych, co w nią uwierzą i wrócą. Niech żyje prawdziwy patriotyzm :D
Re: Wracac???

Posted:
29 May 2007, 08:56
by Insanity
Niedluga beda nam oferowac fikcyjne pieniadze za powrot...
Re: Wracac???

Posted:
29 May 2007, 09:35
by plazermen
może sławetne Ruble Transferowe? :mrgreen:
Re: Wracac???

Posted:
29 May 2007, 18:35
by Lukaas85
albo kazdemu jedno z tych '3 milionow' mieszkan :mrgreen:
[ Dodano: Wto 29 Maj, 2007 19:42 ]Anek wrote:artykuly lub krytykujac tych co wyjechali.
Anek, jak gdyby ci co zostali to tacy zawodnicy.
Emigranci odpadli a oni dalej biegna.
Emigranci to takie sieroty bo w kraju im nie wyszlo.
Czy to jakas roznica gdzie sie kto dorobil i ulozyl zycie? W Pl pewnie tez mozna sie dorobic tyle ze jest to o wiele trudniejsze niz tutaj. W UK wystarcza dobre checi, w Pl- dobre checi i 'chojna réka' :cool:
Re: Wracac???

Posted:
29 May 2007, 21:24
by mio
"chojna reka" masz na mysli dawanie lapowek?
Re: Wracac???

Posted:
29 May 2007, 21:40
by plazermen
skoro tacy nieudacznicy z kraju uciekli to czemu im tak do nich/nas tęskno. przecież zostały same wybitne jednostki a motłoch poszedł won. powinni teraz prosperować w najlepsze
Re: Wracac???

Posted:
29 May 2007, 21:41
by Fok@
Też denerwują mnie komentarze z onetu ktore robią z nas bydlo no ale to jest jedna z naszych cech - zazdrosc - sasiad ma lepiej to trzeba mu dokuczyc. Wracać ? he ? Nie wiem kogo oni chca znow oszukac, mamy przeciez rodziny w polsce i wiemy co sie dzieje.
Re: Wracac???

Posted:
29 May 2007, 21:46
by Lukaas85
mio wrote:"chojna reka" masz na mysli dawanie lapowek?
nieinaczej
Re: Wracac???

Posted:
29 May 2007, 21:51
by cyrkon1
Ja nie wracam!!!!!!! Za żadne pieniądze (fikcyjne zresztą :wink: ). Nam tu dobrze, mamy swój kawałek świata. Przynajmniej tutaj nie słyszę narzekań z powodu finansów, no może nie tak często jak w Polsce. Zazdrość rodaków jest wybitna, mówią o NAS tchórze, jestem ciekawa ile osób odnalazło by się w innym świecie. Najlepiej nie robić nic, tylko dupy obrabiać rodakom. Szkoda słów...
Re: Wracac???

Posted:
29 May 2007, 21:54
by Anek
Lukaas85 wrote:mio wrote:"chojna reka" masz na mysli dawanie lapowek?
nieinaczej
Dokladnie sie zgadzam. Niestety dzieki temu moze teraz chodze sprawnie, dziwnie to zabrzmi ale milam wypadek i moglam nie chodzic sprawnie na jedna noge. Dzieki mojemu tacie ktory chodzil przy ordynatorze i wynagradzal mu opieke nademna to by sie skonczylo inaczej. Taka wlasnie jest Polska. :???:
Re: Wracac???

Posted:
29 May 2007, 21:58
by cyrkon1
Anek wrote:Dokladnie sie zgadzam. Niestety dzieki temu moze teraz chodze sprawnie, dziwnie to zabrzmi ale milam wypadek i moglam nie chodzic sprawnie na jedna noge. Dzieki mojemu tacie ktory chodzil przy ordynatorze i wynagradzal mu opieke nademna to by sie skonczylo inaczej. Taka wlasnie jest Polska. :???:
Zgadzam się również. Mój syn urodził się z podejrzeniem dziecięcego porażania mózgowego. Dobrze, że to było tylko podejrzenie, wszystko dobrze się skończyło dzięki interwencji neurologa. Nie będę pisać o szczegółach, ale gdyby nie hojna moja ręka, to bym nie doczekała się owej interwencji, syn miałby porażenie... Masz rację Anek, taka właśnie jest Polska...
Re: Wracac???

Posted:
29 May 2007, 22:00
by Lukaas85
Anek wrote:Lukaas85 wrote:mio wrote:"chojna reka" masz na mysli dawanie lapowek?
nieinaczej
Dokladnie sie zgadzam. Niestety dzieki temu moze teraz chodze sprawnie, dziwnie to zabrzmi ale milam wypadek i moglam nie chodzic sprawnie na jedna noge. Dzieki mojemu tacie ktory chodzil przy ordynatorze i wynagradzal mu opieke nademna to by sie skonczylo inaczej. Taka wlasnie jest Polska. :???:
to jest podlosc. lekarz jest od tego by leczyc, to jest jego powolanie a nie zachciewajka na niezle platna prace. :evil:
komus z mojej rodziny ktos inny zalatwil prace tez za lapowke- ot, przysluga za przysluge..
kazdy orze jak moze :neutral:
Re: Wracac???

Posted:
29 May 2007, 22:05
by Anek
Takie zycie :???: Dla mnie to nie ma wiekszego teraz znaczenia, liczy sie to ze jestem zdrowa. Wiadomo ze rodzice zrobia wszystko dla swojego dziecka, za to jestem im wdzieczna. :wink:
Re: Wracac???

Posted:
29 May 2007, 22:25
by plazermen
mojemu kumplowi (wykszt. wyższe a jakże) po 5 latach pracy jako kierowca autobusu w Polsce kazali zapłacić łapówkę za to że mu przedłużą umowę - poszedł do sądu to tak wykręcili kota ogonem że mało nie oskarżono go o zniesławienie firmy, wziął dupę w troki i teraz sobie spokojnie tu żyje i ma tamtych w ... poważaniu, czego i Wam na dobranoc życzę :mrgreen: