Papież ochrzcił nieślubne dziecko

Luźniejsze tematy, ogólne dyskusje, rozmowy o wszystkim i o niczym

MalePostNapisane by AdamBoltryk » 23 Jan 2014, 18:42 Re: Papież ochrzcił nieślubne dziecko

To, że ktoś nie wierzy/nie zna kogos nie znaczy, że nie może go obrazić...

AdamBoltryk
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2527
Joined: 6 Dec 2008, 12:19
Reputation point: 183
SzanowanySzanowany
Top
0

MalePostNapisane by jaarecki » 23 Jan 2014, 18:57 Re: Papież ochrzcił nieślubne dziecko

malenkagdz wrote:Mowisz ze cie nie urazil ale obrazil Boga? Jak mogl obrazic kogos w kogo nie wierzy?!

Z jego punktu widzenia rzeczywiście Bóg nie istnieje , ale zakłada ( Plazermen ) że istnieje dla innych. Z tąd ta drwina. Z mojego punktu widzenia zakładam , że Bóg jest równie realny , jak cały świat , który mnie otacza , ale wiem że nie ma Go dla niego ( Plazermena dla przykładu ). Posta zarzucajacego obrażanie Boga przez niego pisałem ja , który w Boga wierzę . Oczywiście z jego pozycji on nie obraził nikogo , tylko bawił sie świetnie z abstrakcji . Gdyby tylko chciał , mógłby wpisać także do tego rysunku twoje imię dla przykladu , zrymować to i zamieścić, a potem wierzyć że nie istniejesz. Śpieszę wyjaśnić , że prawa administracyjnego nie złamał , gdyż pojecie Boga jest pojęciem wieloreligijnym, majacym zastosowanie do wielu bóstw i wielu wyznań. Lecz ja wiem , że obrazek ten pobrany a zamieszczony na tymże forum miał adresatów i konkretnie wskazywał o Kogo chodzi.

jaarecki
Raczkujący
 
 
Posts: 62
Joined: 4 Jul 2009, 16:39
Reputation point: 4
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by plazermen » 23 Jan 2014, 19:00 Re: Papież ochrzcił nieślubne dziecko

jaarecki, obrażasz moje uczucia niereligijne regularnie więc nie przesadzaj już z tymi emocjami. Pozatym obrażasz uczucia religijne wyznawców pozostałych około 3 000 religii w które aktualnie nie wierzysz. Więc wiesz - najpierw belkę ze swego oka a potem zapraszam do wyciągania mojej drzazgi. No i tradycyjnie tak ulubione przez ciebie linkowidło z jutóbu :)

http://www.youtube.com/watch?v=9B6FEUt1kuo

ps/ skąd się wzięły w takim razie cycki?
User avatar
plazermen
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2075
Age: 44
Joined: 10 Jun 2006, 20:52
Location: że znowu
Reputation point: 92
Poczciwy
Top
0

MalePostNapisane by jaarecki » 23 Jan 2014, 19:14 Re: Papież ochrzcił nieślubne dziecko

Co brałeś dzisiaj , że nie można z tobą pogadac ? Zachęciłem cię TYLKO do odwagi i darmowego show dla mniejszości muzułmańskiej z tym samym napisem tylko po arabsku a ty trolisz ?( to twoje słówko - ale fajne nawet ) Mógłbym , gdybym tylko chciał podać ci adres na "jutóbu" ( :D :D :D :rozwalkompa: ) gdzie panowie , którzy nie znaja sie na żartach i na sztuce skracaja o głowę takich bohaterów i czekają na nowych ochotników żadnych drwin z ich wiary. Ty bredzisz coś o wyznawcach 3000 religii, których ja rzekomo obrażam. ????? :shock:

jaarecki
Raczkujący
 
 
Posts: 62
Joined: 4 Jul 2009, 16:39
Reputation point: 4
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by plazermen » 23 Jan 2014, 19:18 Re: Papież ochrzcił nieślubne dziecko

Cieszę się że mogłem chociaz Twoje słownictwo o dwa nowe fajne wyrazy poszerzyć.
Nie uważasz jednak że straszenie mnie obcinaniem głowy, wiecznym cierpieniem w piekle i tym podobnymi przyjemnościami religijnymi może stawiać w kiepskim świetle Twoje niedawne teksty na temat niby to nie obrażania uczuć drugiego człowieka? :)
User avatar
plazermen
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2075
Age: 44
Joined: 10 Jun 2006, 20:52
Location: że znowu
Reputation point: 92
Poczciwy
Top
0

MalePostNapisane by jaarecki » 23 Jan 2014, 19:33 Re: Papież ochrzcił nieślubne dziecko

Toż ja cie nie straszę , lecz zachecam , dopinguję , co w tym strasznego ? Wieczne przyjemnosci i cierpienie w piekle to już twoja wyobraźnia , bo ja o tym nigdzie nie wspomniałem. I ciągły zarzut rzekomego obrażania cię ! Ty chyba to co sam napiszesz bierzesz za cudze i sie denerwujesz że cię obrażaja . Litości człowieku ! :!:

jaarecki
Raczkujący
 
 
Posts: 62
Joined: 4 Jul 2009, 16:39
Reputation point: 4
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by plazermen » 23 Jan 2014, 19:58 Re: Papież ochrzcił nieślubne dziecko

Może i nic strasznego w podpuszczaniu kogoś żeby mu głowę uwalili, lecz ja jestem takie delikatne stworzenie i mam bardzo delikatne uczucia i razi mnie to że z Ciebie taki gbur jest i na nie nie zważasz. Jak możesz a fuj! :)
Pozwolisz też że wrócę jeszcze do obrażania boga: mianowicie twierdząc że nie wierzący obraża boga twierdząc że stworzył cycki powodujesz dwie wątpliwości:

1: skoro ja nie wierząc w twojego boga moge go obrazić, to Ty tymbardziej pozostałych 3 tysiące bogów jesteś w stanie obrazić nie stosujac się do ich religii, jedząc kanapke ze świnina itp.
2: zakładając Twoją wersję Świata: skąd wiesz co boga obraża i kto do cholery stworzył cycki ja się pytam bo nie wiem gdzie list gratulacyjny wysłać? :)
Last edited by plazermen on 23 Jan 2014, 20:07, edited 1 time in total.
User avatar
plazermen
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2075
Age: 44
Joined: 10 Jun 2006, 20:52
Location: że znowu
Reputation point: 92
Poczciwy
Top
0

MalePostNapisane by Thomas » 23 Jan 2014, 20:02

Czy to Bog stworzył istotę ludzką na podobieństwo swoje?
Miał na mysli nie tylko wyglad zewnetrzny ale charakter i przede wszystkim uczucia jak miłość, nienawiść, żal i smutek.
Pytam sie tylko gdy my ludzie podobni do Boga wodzimy cierpiaca osobe ktorej moglibyśmy pomoc a nie pomożemy dla zasady to jak nazwiemy takiego delikwenta?
Jesli widzimy na oddziale onkologicznym dzieci cierpiace i umerajace za nic. To co mozemy pomyśleć o kimś kto na to wszystko ma wpływ i tylko wskazuje palcem kto nastepny?
Kiedy rozbija sie samolot lub jest kataklizm to co zbiorowy mord jest czy nie? Skoro moglby temu zapobiec.
Czy moze poprostu ktos taki wg naszych uczuc to bezlitosny brutalny morderca?

Sent from my GT-I9300 using Tapatalk
...
User avatar
Thomas
Zaangażowany
 
 
Posts: 1369
Age: 41
Joined: 2 Sep 2006, 19:42
Location: Hill Top, W brom
Reputation point: 67
Poczciwy
Top
0

MalePostNapisane by jaarecki » 23 Jan 2014, 21:22 Re:

Thomas wrote:Czy to Bog stworzył istotę ludzką na podobieństwo swoje?
Miał na mysli nie tylko wyglad zewnetrzny ale charakter i przede wszystkim uczucia jak miłość, nienawiść, żal i smutek.
Pytam sie tylko gdy my ludzie podobni do Boga wodzimy cierpiaca osobe ktorej moglibyśmy pomoc a nie pomożemy dla zasady to jak nazwiemy takiego delikwenta?
Jesli widzimy na oddziale onkologicznym dzieci cierpiace i umerajace za nic. To co mozemy pomyśleć o kimś kto na to wszystko ma wpływ i tylko wskazuje palcem kto nastepny?
Kiedy rozbija sie samolot lub jest kataklizm to co zbiorowy mord jest czy nie? Skoro moglby temu zapobiec.
Czy moze poprostu ktos taki wg naszych uczuc to bezlitosny brutalny morderca?

Sent from my GT-I9300 using Tapatalk

Kto jest tym bezlitosnym brutalnym mordercą ? Dobrze rozumiem że myślisz o Bogu ?
To jest dobre pytanie stawiajace nas wierzących z pytaniem : jak my ( wierzący ) sobie radzimy z tym o czym ty piszesz.
Odpowiem za siebie. Bóg dał nam wolną wolę , to my , nie On podejmujemy decyzję jak żyjemy , On naszych decyzji nie zmienia , dostosowuje się ! Poza tym wszystkim wierzymy że po drugiej stronie "dobra" jest "zło". Jest więc Pan Bóg i jest demon. To świat duchowy, którego nie widzimy, nie słyszymy, to swiat niejako równoległy do naszego , o którym my wierzący wiemy niezbyt wiele , a nie wierzący grają wariata że go nie ma, choć jak się " coś " niewytłumaczalnego przydaży umierają ze strachu. Świat z którym jestesmy połączni i który ma , zaznaczam MA wpływ na nasze zachowania w naszym świecie realnym.
Co możemy pomyśleć o Kimś , kto posyła swoje dziecko by stał się człowiekiem i w konsekwencji został bardzo brutalnie zamordowany za przestępstwo , którego nie popełnił , o Kimś kto miał władzę by to zmienić , a tego zwyczajnie nie zrobił ?
Poświecił swoje dziecko ? Po co ? Ja myśle , że po to by pokazać mi że istnieje coś " potem" . Warunkiem by zobaczyc to " potem " jest odbycie " pielgrzymki" ziemskiej , wierzyć w Niego i walczyć ze złem Jego metodami. Zapewniam fanatyków wojen i gier komputerowych , ze metody te nie są metodami siłowymi. Każdy z nas robi jak chce , z tąd religijne rzezie , wojny i całe inne zło. To nie Pan Bóg wskazuje palcem kto nastepny.
Owszem czasem interweniuje uzdrawiając dla przykładu , ale robi to w swoim czasie i wg swojej woli . Tego my wierzący nie wiemy jakimi kryteriami sie kieruje.
Nie wiem dlaczego pozwala cierpiec dzieciom na oddziałach onkoligicznych , dlaczego wogóle pozwala cierpieć , kimże jestem by dać odpowiedź ? Ale wierzę , że cokolwiek jest od Niego wyjdzie mi na dobre.
I jeśli ktoś z czytających ma wątpliwości , nie robi nic złego , niech pyta . Jeśli ktoś natomiast chce sobie ulżyć dowcipem lub szyderstwem niech go nic nie ogranicza i też pisze , też odpowiem .

jaarecki
Raczkujący
 
 
Posts: 62
Joined: 4 Jul 2009, 16:39
Reputation point: 4
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by bawa31 » 23 Jan 2014, 22:25 Re: Papież ochrzcił nieślubne dziecko

plazermen, jaarecki, śledzę waszą dyskusję od jakiegoś czasu. Pomijając fakt, że odbiegliscie całkowicie od wątku nasuwa mi się jeden wniosek. Adam jakis czas temu odpowiedział komuś, że nie będzie na tym forum działu pod tytułem religia, ponieważ zawsze wynikają z tego kłótnie. Jestem osobą wierzącą, choć nie katoliczką i w zasadzie do żadnej religii obecnie nie przynależę. W moim mniemaniu religia a co za tym idzie Bóg sam się broni a jego wyznawcy powinni przede wszystkim dawać świadectwo o Jego istnieniu swoim życiem a nie uczestnicwem w jałowych dyskusjach. To, że plazermen, nie wierzy w Boga jest jego osobistą sprawą tak samo jak wiara jaarecki, co nie znaczy, że w przyszłości nie może być sytuacji odwrotnej tzn. plazermen, stanie się osobą wierzącą a jaarecki, straci swoją wiarę. I nie mówcie mi, że to niemozliwe, bo nikt nie zna swojej przyszłości. Prawdziwa wiara dla mnie to taka, która nikomu nie narzuca co powinien myśleć czy czuć. Prawdziwa wiara ma szacunek dla odmienności nawet, jeśli nie podziela czyichś pogladów. Żarliwość w wierze jest ważna, ale niewłaściwie skierowana może poczynić więcej szkody niż pożytku. Pozdrawiam
Gdy życie rzuca ci kłody pod nogi - otwórz tartak.

bawa31
Stały Bywalec
 
 
Posts: 376
Joined: 1 Sep 2008, 13:14
Reputation point: 35
Pokojowy
Top
0

FemalePostNapisane by vanilia » 23 Jan 2014, 22:55 Re: Papież ochrzcił nieślubne dziecko

bawa31, zgodzę się z Tobą. plazermen, jednak przegiął z tym obrazkiem, świadczy to tylko o nim na jakim poziomie się znajduje. Czasami to brak wyczucia, brak gustu, bądź chęć zaimponowania innym. Można dyskutować, ale na poziomie... Starałam się nikogo nie urazić, bo przyjemności mi to nie sprawia, a Tobie drogi plazermen, widać jednak drwiny na temat wiary innych sprawiają niesamowitą radochę, świadczy to tylko o Tobie. Piszesz o tym jak to nie lubisz jak ktoś Ci wciska wiarę itp, a sam wcale lepiej się nie zachowujesz. Jeśli chcesz być szanowany to szanuj i innych. Nie dziwię się jaarecki, że się zdenerwował, jawna prowokacja ze strony plazermen, była poprostu w złym guście. Nikt się z Ciebie nie wyśmiewał, a Ty wklejasz takie bzdury. Gdybyś miał trochę pokory w sercu to wiedziałbyś co teraz zrobić. Możesz nie wierzyć, ja to szanuję i proszę Cię o to samo uszanuj to, że ja wierzę i daruj sobie takie obrazki. Pozdrawiam
"Wielkie rzeczy nie powstają w wyniku impulsu, a w wyniku poskładania małych rzeczy w jedną całość."- Vincent Van Gogh
User avatar
vanilia
Zadomowiony
 
 
Posts: 684
Joined: 24 May 2007, 12:04
Location: Sheldon
Reputation point: 47
Pokojowy
Top
0

MalePostNapisane by plazermen » 24 Jan 2014, 07:09 Re: Papież ochrzcił nieślubne dziecko

Czyli mam szanować uczucia religijne ale pod warunkiem że Wasze, ale pozostałe to już olewamy bo wiara w innnych bogow to bzdety czy dobrze rozumiem? Czy to nie pachnie Wam podwójnymi standardami, ignorancją egocentryzmem, dyskryminacją itd. itp..? Ja nie uważam uczuć religijnych za coś wartego ochrony, bo skoro człowiekowi przedstawiam fakty a to jego uczucia religijne obraża to te uczucia nic warte nie są i jako takie je traktuję. Szanuję za to rozsądek, naukę, logikę, filozofię, dążenie do poznania, otwartość umysłu i takie inne niemodne sprawy.

Jarecki: szatana stworzył bóg więc jako osoba znająca przyszłośc wiedział iż ten kolega czerwony z rogami kopytami i widłami farmerskimi będzie męczył ludzi gotowaniem w produktach frakcyjnych z rafinacji ropy naftowej oraz okadzał sulfurem i przypalał żarem, więc jakim bogiem czyni go to? Dobrym czy złym? Poza tym czy dobro nie potrzebuje zła żeby istnieć? Kwestia następna: czy szatan jesli jest przeciw bogu nie powinien nagradzać ludzi którzy się bogu sprzeciwili - przeciez na logike czyniłoby to ich jego stronnikami, ale zamiast tego karze ich wyświadczając bogu praktycznie przysługe. Albo ktoś tu się pomylił ze swoją rola społeczną albo tu jakies konszachty pod stołem się odbywają nielegalne. Kolejna kwestia: skoro ludzi wystawia za zywota na test a zna przyszłość i wszystko wie to po cóż ten test? Dalej też nie otrzymałem odpowiedzi jak człowiekowi będzie się w niebie po śmierci wielbiło boga w nieskończoność wiedząc że ktoś z rodziny/znajomych przez tego samego boga na wiecznych mekach cierpi?

Edit: sory zapomniałbym obowiązkowego jutóbu :)
http://www.youtube.com/watch?v=DjA186LV ... 4-overview
/wiem że ich nie ogladacie, bo prawie wszystkie kwestie ktore poruszacie były bardzo ładnie wyłożone w jutóbie z poprzedniej strony i nie musielibysmy ich wałkować, ale dla zasady wrzucam kolejne a co mi tam.
User avatar
plazermen
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2075
Age: 44
Joined: 10 Jun 2006, 20:52
Location: że znowu
Reputation point: 92
Poczciwy
Top
0

FemalePostNapisane by vanilia » 24 Jan 2014, 10:25 Re: Papież ochrzcił nieślubne dziecko

plazermen, a podaj mi gdzie napisałam, że innych religii nieszanuję? Dla Twojej wiadomości mam wielu przyjaciół różnego wyznania i wszyscy potrafimy się uszanować. Skoro Ty nie potrafisz szanować mnie to i ja nie będę szanowała takiego IGNORANTA jak Ty, który pojęcia nie ma o czymś a się wypowiada. Mój drogi diabełto nikt inny jak upadły anioł, a piekło wg katolików to nie jakieś podziemia gdzie ludzi przysmażają tylko piekło to tęsknota do Boga i niemożność połączenia się z Bogiem. Widzisz za dużo YT, za mało książek. Piszesz, że szanujesz dążenie do poznania, a wypowiadasz się na tematy o których pojęcia, albo informacje czerpiesz z YT faktycznie źródło wiedzy. Za dużo TV oglądasz. Nie dyskutuj na tematy o których nie masz pojęcia i nie obrażaj ludzi, bo mają innezdanie jak Ty. Pokazuje Cię to w naprawdę marnym świetle. Skoro ważne są dla Ciebie wartości tj własne sumienie to nie powinieneś obrażać ludzi, chyba że jesteś tak w siebie zapatrzony, że świata poza sobą niewidzisz. Napisałam Ci już wcześniej szanuj innych a będziesz szanowany i nie tyczy się tylko religii. Ciekawa jestem czy jesteś na tyle inteligentny żeby to zrozumieć czy znowu wyczytasz coś co nie zostało zapisane
"Wielkie rzeczy nie powstają w wyniku impulsu, a w wyniku poskładania małych rzeczy w jedną całość."- Vincent Van Gogh
User avatar
vanilia
Zadomowiony
 
 
Posts: 684
Joined: 24 May 2007, 12:04
Location: Sheldon
Reputation point: 47
Pokojowy
Top
3

MalePostNapisane by plazermen » 24 Jan 2014, 10:35 Re: Papież ochrzcił nieślubne dziecko

vanilia, pojęcie mam książki czytam może napiszę wyraźnie tym razem bo widzę że to główny "argument" tutaj się robi. Co do szanowania to trudno mi szanować coś w co nie wierzę, mało tego wygląda mi na grubą ściemę. Pachniałoby to ignorancją o którą mnie oskarżasz więc sama rozumiesz że chcąc w Twoich oczach dobrze wyglądać muszę się jej wystrzegać.

Edit: a czy nie ignorancja nazwiesz wielbienie boga w niebie po wsze czasy mając jednocześnie świadomośc że w piekle ludzie cierpią niewspółmiernie do win które poczynili (bo chyba nie musimy dyskutować czy wieczne męki są sprawiedliwą karą za cokolwiek). Osobiście trafiwszy do nieba od razu założyłbym Anielski Front Walki o prawa strąconych do piekła. Amen :)
User avatar
plazermen
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2075
Age: 44
Joined: 10 Jun 2006, 20:52
Location: że znowu
Reputation point: 92
Poczciwy
Top
0

FemalePostNapisane by vanilia » 24 Jan 2014, 10:45 Re: Papież ochrzcił nieślubne dziecko

plazermen, widać złe książki czytasz skoro masz takie hollywoodzkie wyobrażenie piekła. Wiesz wystarczy być człowiekiem na poziomie, żeby móc uszanować nawet to w co się nie wierzy. To, że nie wierzę np w Buddę nie oznacza, że mam kogoś przezto nie szanować i wyśmiewać jego wiarę, bo pokazałoby to jakim człowiekiem jestem, jakm ignorantem bym była. Tak uważam Cię za ignoranta, bo naoglądałeś się filmów i myślisz, że już wszystko wiesz, czy to daje Ci prawo do wyśmiewania mojej wiary? A kim Ty jesteś? Dawno nie spotkałam się z tak narcystyczną osobą. Przykro mi, bo sądziłam, że masz trochę oleju w głowie i dobroć w sercu, ale myliłam się, szkoda...

Dodano: -- 24 sty 2014, o 10:50 --

plazermen wrote:vanilia, pojęcie mam książki czytam może napiszę wyraźnie tym razem bo widzę że to główny "argument" tutaj się robi. Co do szanowania to trudno mi szanować coś w co nie wierzę, mało tego wygląda mi na grubą ściemę. Pachniałoby to ignorancją o którą mnie oskarżasz więc sama rozumiesz że chcąc w Twoich oczach dobrze wyglądać muszę się jej wystrzegać.

Edit: a czy nie ignorancja nazwiesz wielbienie boga w niebie po wsze czasy mając jednocześnie świadomośc że w piekle ludzie cierpią niewspółmiernie do win które poczynili (bo chyba nie musimy dyskutować czy wieczne męki są sprawiedliwą karą za cokolwiek). Osobiście trafiwszy do nieba od razu założyłbym Anielski Front Walki o prawa strąconych do piekła. Amen :)

Nie nie nazwę tego ignoranją. Każdy dostaje to na co zasłużył, a nie Tobie jest dane oceniać czy ta kara jest sprawiedliwa czy nie. Całe życie "pracujemy" nad tym jak będzie ono wyglądało poza życiem ziemskim. Ciężko Ci to zrozumieć i wcale tego od Ciebie nie wymagam.
"Wielkie rzeczy nie powstają w wyniku impulsu, a w wyniku poskładania małych rzeczy w jedną całość."- Vincent Van Gogh
User avatar
vanilia
Zadomowiony
 
 
Posts: 684
Joined: 24 May 2007, 12:04
Location: Sheldon
Reputation point: 47
Pokojowy
Top
0

PreviousNext

  • Similar topics
    Replies
    Last post
Return to HYDE PARK