Page 7 of 10
Re: Brak organizacji broniacej polskich spraw w UK
Posted:
9 Jan 2014, 09:33
by GIWI
rad,z Walsall do Oldbury jedzie czesto bus 4 oraz 4H , a takze 4M i zatrzymuje sie blisko tego pub. Choc posluchajmy co inni mysla.
Dodano: -- 9 sty 2014, 11:55 --
Prosimy o zaproponowanie jeszcze innych miejsc zebrania. Potem zdecydujemy, ktore bedzie najlepiej odpowiadac wszystkim.
Re: Brak organizacji broniacej polskich spraw w UK
Posted:
9 Jan 2014, 14:31
by rad
Miejsce powinno być spokojne, aby się nie przekrzyczeć. Wiec raczej wszelkiego rodzaju paby odpadną.
Chyba iż ktoś zna cichy, spokojny.
Re: Brak organizacji broniacej polskich spraw w UK
Posted:
9 Jan 2014, 14:36
by anirad
GIWI to tego Twojego pubu ja mam 27 mil.....rownie dobrze jak mamy oddalic sie od centrum to mozemy spotkac sie w moim 16wiecznym pubie :
http://saracensheadbalsallcommon.com/homei autobusy i pociagi dojezdzaja, a i
parking duzy ( no i szansa ze zobaczycie piekny pub poza okropnym Birmingham)
Re: Brak organizacji broniacej polskich spraw w UK
Posted:
9 Jan 2014, 14:40
by rad
Najszybciej chyba wyjdzie konferencja na skype. Jak już zaczynają się problemy z miejscem...
Re: Brak organizacji broniacej polskich spraw w UK
Posted:
9 Jan 2014, 15:21
by mam37
bo giwi podala kolo siebie bo tam mieszka
jak macie problem z głosnością to mozna sie spotkac u mnie w domu zapraszam cicho tanio i przyjemnie i autobusy do mnie jeżdza
Osobiscie uwazam że karczma była dobrym pomyslem ale mozna to zmienic ale nie na angielski głosny pab skoro chodzi o spokoj to mysle najlepsza opcja to moja zapraszam do siebie mieszkam w walsall kazdy dojedzie
Rad swoją drogą sprzedaleś auto?
Re: Brak organizacji broniacej polskich spraw w UK
Posted:
9 Jan 2014, 15:33
by GIWI
Ja moge dojechac w kazde miejsce tylko podac post code i jestem. Dla mnie moze byc nawet Coventry u anirad. Tak na powaznie to chyba zostaniemy w centrum BHM, bo nie sadze ,ze wszyscy sa tak mobilni jak ja.
mam37,wiem ze masz dobre zamiary i dobre serduszko, ale to musi byc bardziej oficjalnie wydaje mi sie.
Re: Brak organizacji broniacej polskich spraw w UK
Posted:
9 Jan 2014, 15:36
by mam37
no to ja juz nie wiem ja moge dojechac i tez gdzie kolwiek a moze w takim razie ktos cos zaproponuje bowydaje mi sie ze w niedziele bedzie w kazdym pabie pełno ludzi
Re: Brak organizacji broniacej polskich spraw w UK
Posted:
9 Jan 2014, 16:06
by GIWI
anirad,jesli podtrzymujesz swoja propozycje zebrania w Twoim pubie, wtedy ja moge przywiezc mam37, rad i po drodze zabralabym z Quinton kolege lesny. Po miejscach zamieszkania widze ,iz wiekszosc powinna byc zadowolona. Nie wiem tylko John Q jak zapatruje sie na takie rozwiazanie.
Dodano: -- 9 sty 2014, 17:08 --
Balsall Common jest za Solihul
Re: Brak organizacji broniacej polskich spraw w UK
Posted:
9 Jan 2014, 16:27
by rad
GIWI, skąd Ty mieszkasz?
Re: Brak organizacji broniacej polskich spraw w UK
Posted:
9 Jan 2014, 16:36
by GIWI
Mieszkam w Oldbury, mam37 mowi ,ze moze dojechac wszedzie ,wiec przyjechalaby z Toba do Oldbury. Stad mozemy jechac razem, gdziekolwiek wyznacza zebranie.
Re: Brak organizacji broniacej polskich spraw w UK
Posted:
9 Jan 2014, 16:45
by mam37
ja mam 7 osobowe auto wiec moge zabrac wiecej osób mozemy jechac na 2 auta nie ma sprawy lub na jedno
Dodano: -- 9 sty 2014, 17:48 --
tylko jeszcze jedno watpie by w amirada 16 to wiecznym pubie nie było ludzi mysle ze bedzie wiecej niz w karczmie jak zwykle im blzej spotkania tym wiecej niedomowien wczesniej kazdemu karczma pasowala i data i godzina dzis wymysły a moze na polanie sie spotkamy
Re: Brak organizacji broniacej polskich spraw w UK
Posted:
9 Jan 2014, 17:52
by anirad
mam37 - w niedziele wiejskie puby sa pelne od 12 do 14 na obiad, a potem dopiero wieczorem na piwko
osobiscie mi to wsio ryba, mozemy sie spotkac w karczmie ale nie w godzinach obiadowo - mszalnych ( pojecia nie mam o ktorej jakies msze sie odbywaja). Saracen jest pieknym pubem , to byla kontrpropozycja na pub na drugim koncu Bham ( z mojej strony patrzac) . Mam na swojej wiosce 5 pubow wiec to nie jest tak ze wszystkie sa oblegane...
Re: Brak organizacji broniacej polskich spraw w UK
Posted:
9 Jan 2014, 17:56
by mam37
karczma nie jest mszalna uwierz mi po za tym msza konczy sie o 1 wszej ale ja nie nalegam mnie wsio ryba również moze być i pub wy se organizujcie a ja sie dolacze jak juz ustalicie miejsce to ja przyjade i tyle
Re: Brak organizacji broniacej polskich spraw w UK
Posted:
9 Jan 2014, 21:44
by lesny69
Z powyższych postów zrobiłem listę osób które mają się stawić i kto jest mobilny:
rad - komunikacja miejska
mam37 - mobilna
JohnQ - ??
GIWI - mobilny
anirad - ??
rakas - mobilny
Szczerze, wydaję mi się, że niedziela to dzień w którym centrum jest dosyć oblegane. Żeby spokojnie porozmawiać proponowałbym jakąś Costę albo Starbucks nawet na serwisie przy autostradzie z reguły jest tam sporo stolików. W razie coś w centrum też są kawiarnie choć nie będzie tam pusto, jednak z tego co wszyscy piszą, byłby to najbardziej dogodny punkt dla zdecydowanej większości.
Rakas kontaktowałeś się już może z Karczmą w sprawie stolika??
Re: Brak organizacji broniacej polskich spraw w UK
Posted:
9 Jan 2014, 23:05
by JohnQ
Witam
Nie ma potrzeby denerwowac sie, chodzilo mi tylko, zeby spotkac sie w jakims centralnym punkcie w Birmingham i wtedy spokojnie przejsc do karczmy. Kazdy bez problemu dojedzie czy komunikacja miejska czy samochodem (np: przed silownia Bannatyne's Health Club
42/44 Priory Queensway Birmingham B4 7LA, 5 min od karczmy). A jak nam nie bedzie odpowiadalo w karczmie to w centrum Birmingham knajp nie brakuje. Jesli chcemy spotkac sie bezposrednio w karczmie, to ustalmy jak sie odnajdziemy( np: knajpa bedzie napakowana - moze stolik zarezerwowany na konkretne imie albo nickname, kazda osoba moze zapytac obslugi, ktory to stolik). Ja moge dojechac wszedzie ale wg mnie centrum Birmingham jest najlepsza opcja.
Pozdrawiam