Brak organizacji broniacej polskich spraw w UK

Luźniejsze tematy, ogólne dyskusje, rozmowy o wszystkim i o niczym
I co Wam z tego wyszło chłopaki? Powstała jakaś organizacja? Można się do niej zapisać?

malpa3000
Rozeznany
 
 
Posts: 122
Joined: 1 Jan 2010, 21:10
Reputation point: 17
Neutralny
Top
0

A moze warto przylaczyc sie do organizacji juz dzialajacej? Na przyklad
polishexpats.org.uk
Sa w Bham, sa dotowani I dzialaja :]
The main stumbling block in the way of any progress is and always has been unimpeachable tradition.

pinsleepe
Rozeznany
 
 
Posts: 204
Age: 40
Joined: 6 Nov 2007, 19:55
Location: Manchester
Reputation point: 7
Neutralny
Top
0

polishexpats.org.uk to chyba jedyna organizacja w okolicy.
Ci ktorym wolontariacko zdarzylo sie tam popracowac choc krotka chwile raczej nie poleca innym podobnych eksperymentow.

ktosienka
Stały Bywalec
 
 
Posts: 498
Joined: 22 Oct 2006, 13:06
Reputation point: 65
Poczciwy
Top
0

MalePostNapisane by rad » 24 Nov 2013, 14:21 Re: Brak organizacji broniacej polskich spraw w UK

ktosienka, możesz coś więcej napisać?

rad
Stały Bywalec
 
 
Posts: 325
Joined: 28 Jan 2008, 21:07
Reputation point: 25
Pokojowy
Top
0

Sporo moznaby napisac nt zalozycielki.
Ma dziewczyna sporo pomyslow, ale poziom jej kultury osobistej,kompletny brak umiejetnosci dialogu i pracy grupowej i to jak odnosi sie sie do innych powoduje, ze wolontariusze chocby najbardziej zmotywowani znikaja jej z horyzontu w mgnieniu oka. Do tego niestety dochodza alkohol i inne,pojawiajace sie w nieodpowiednich momentach.

Wg mnie wielka szkoda!

ktosienka
Stały Bywalec
 
 
Posts: 498
Joined: 22 Oct 2006, 13:06
Reputation point: 65
Poczciwy
Top
0

MalePostNapisane by rad » 24 Nov 2013, 14:48 Re: Brak organizacji broniacej polskich spraw w UK

Czyli potrzebna jest Jej konkurencja.

rad
Stały Bywalec
 
 
Posts: 325
Joined: 28 Jan 2008, 21:07
Reputation point: 25
Pokojowy
Top
0

Nie wiem czy w kategoriach 3 sektora, a tym bardziej tak niszowego jak organizacje polonijne w Birmingham mozna mowic o konkurencji.

ktosienka
Stały Bywalec
 
 
Posts: 498
Joined: 22 Oct 2006, 13:06
Reputation point: 65
Poczciwy
Top
0

MalePostNapisane by rad » 24 Nov 2013, 15:08 Re: Brak organizacji broniacej polskich spraw w UK

Skoro jak pisałaś, Założycielka jest trochę nie z Tego świata, to przyda się wybór...

rad
Stały Bywalec
 
 
Posts: 325
Joined: 28 Jan 2008, 21:07
Reputation point: 25
Pokojowy
Top
0

Czesc kochani,czytam te wasze pomysly i tez bym chcial sie przylaczyc o ile bedzie meeting????

Monaruss
Początkujący
 
 
Posts: 37
Joined: 8 Mar 2013, 08:18
Reputation point: 7
Neutralny
Top
0

Opinia o polakach nie wzięła się z kapelusza... Ani w UK, ani w Holandii. Wszyscy dobrze o tym wiemy jak "nasi" potrafią się popisać. Wg. mnie opinia będzie się pogarszać z prostej przyczyny. Osoby które przyjechały zamieszkać tu na stałe (i coś sobą reprezentują), starają się zintegrować, uczą się języka, tym samym wtapiają się w tłum - często nie są rozpoznawani jako Polacy. Mamy tą genialną przewagę nad emigrantami z Azji, że pochodzenie kolejnego pokolenia emigrantów nie będzie w ogóle rozpoznawane. Staniemy się Brytyjczykami ze "zangielszczonymi" nazwiskami. Hindusi zawsze będą rozpoznawalni.

Jednakże sporą grupą są osoby które w ogóle nie mają zamiaru się integrować, uczyć języka itp. Robią to z różnych przyczyn, jednym się po prostu nie chce, inni są tu tylko tymczasowo i to niestety najczęściej pośród tych właśnie znajdują się ci, którzy wyrabiają nam wspaniałą opinię.

Nie spotkałem się jeszcze z żadną represją, czy nieuprzejmością z tego tytułu, że jestem Polakiem. Niektórzy przytaczają tragiczną historię Daniela Pełki. Ja w dniu kiedy sprawa wyszła na jaw słuchałem londyńskiego radia LBC, gdzie dzwonią zwykli obywatele. Żaden z nich nie odniósł się do pochodzenia rodziców. Nie było nawet przez chwilę aluzji do tego skąd jest ta rodzina.

Jedynym problemem jaki aktualnie widzę to wpakowanie wszystkich do jednego worka pod nazwą Estern Europeans. Ale jeśli chcecie nas reprezentować to drzwi do partii politycznych są otwarte.

Bo za nim ktoś się weźmie za zakładanie fundacji/organizacji broniącej Polaków, warto by się zastanowić kogo i przed czym by miała ona chronić i czy na pewno te osoby są tego warte.
User avatar
lesny69
Rozeznany
 
 
Posts: 125
Age: 35
Joined: 27 Aug 2012, 06:47
Location: Quinton
Reputation point: 43
Pokojowy
Top
0

MalePostNapisane by rad » 24 Nov 2013, 17:09 Re: Brak organizacji broniacej polskich spraw w UK

Moim skromnym zdaniem, nie powinna to być organizacja/fundacja dająca porady. Istnieje CAB. W razie braku znajomości języka, można kogoś wziąć do pomocy.
Raczej, powinna To być instytucja broniąca imienia rodaków. Fakt, iż Polacy to cwaniaczki, i dupy wołowe, które nie potrafią się zorganizować. Pakole, i Hindusi, tak chętnie wyśmiewani, stają murem za swoimi, czego My nie potrafimy zrobić. W prasie, często piszą o Nas, jak To wykorzystujemy socjal brytyjski. O innych nacjach, nic nie wspominają. Warto, by przypomnieć Brytom odrobinę historii. Dla niektórych, może to być terapia szokowa..

rad
Stały Bywalec
 
 
Posts: 325
Joined: 28 Jan 2008, 21:07
Reputation point: 25
Pokojowy
Top
0

lesny69 wrote: Staniemy się Brytyjczykami ze "zangielszczonymi" nazwiskami. Hindusi zawsze będą rozpoznawalni.


Wydaje mi sie ze to glowny powod dla ktorego tego typu organizacje maja prawo bytu.
Pielegnacja kultury, obyczajow, jezyka, edukacja dzieci urodzonych tutaj i integracja polonijna, ktora jest potrzebna nawet tym, ktorym udalo sie "wtopic w tlum".
Osobiscie zalezy mi aby moje dziecko poslugiwalo sie poprawna polszczyzna, znalo polska historie, topilo marzanne, malowalo pisanki przed Wielkanoca i znajdowalo swoje bozonarodzeniowe prezenty pod choinka, a nie w skarpecie.
Promocja polskiej kultury wsrod innych srodowisk niz polonijne to tez szeroki i wazny temat.

Wtapianie sie w tlum to wg mnie pozorna sprawa.
Kolejne pokolenia Irlandczykow urodzonych tutaj pozostaja Irlandczykami.
Z drugiej strony akurat w Birmingham to chyba akurat wszyscy sa wtopieni w tlum:)

Istnieja organizacje polonijne, ktore bronia interesow Polonii centralnie jak np Zjednoczenie Polskie, organizacja powolana do zycia przez stara Polonie, majaca zaplecze w postaci wielu swietnie wyksztalconych osob urodzonych tutaj i rozumiejacych tutejsze realia, warto tez wspomniec Pana Wiktora Moszczynskiego.

ktosienka
Stały Bywalec
 
 
Posts: 498
Joined: 22 Oct 2006, 13:06
Reputation point: 65
Poczciwy
Top
0

ktosienka wrote: Osobiscie zalezy mi aby moje dziecko poslugiwalo sie poprawna polszczyzna, znalo polska historie, topilo marzanne, malowalo pisanki przed Wielkanoca i znajdowalo swoje bozonarodzeniowe prezenty pod choinka, a nie w skarpecie

Wydaje mi się, że to akurat zadanie rodziców, a nie organizacji czy fundacji.
User avatar
lesny69
Rozeznany
 
 
Posts: 125
Age: 35
Joined: 27 Aug 2012, 06:47
Location: Quinton
Reputation point: 43
Pokojowy
Top
1

lesny69 wrote:Wydaje mi się, że to akurat zadanie rodziców, a nie organizacji czy fundacji.


Rola rodzicow jest niewatpliwie bardzo istotna , prawdopodobnie najwazniejsza,
Niemniej interaakcja z innymi tez wydaje mi sie wazna.
Teoretycy twierdza, ze na wychowanie skladaja sie rodzina, szkola i otoczenie.

Emigranckie dzieci maja to do siebie, ze zwykle uzywaja danego jezyka do okreslonych celow.
Komunikaja sie zwykle z rodzicami w ojczystym jezyku rodzicow, za to bawia sie i komunikuja z rownieznikami w jezyku kraju, w ktorym mieszkaja.

Danie dzieciom szansy wspolnej zabawy i nauki w jezyku polskim prowadzonej przez osoby posiadajace zawodowe przygotowanie da szanse umocnic ich polska tozsamosc. Nie kazdy rodzic zna polska historie na tyle aby przekazac ja swoim dzieciom....

Istniejace organizacje polonijne zarwono te formalne jak i nieformalne maja juz w swojej ofercie polonijne zajecia dla dzieci, wydaje sie to byc jedna z najprezniej dzialajacych profili ich dzialalnosci.

ktosienka
Stały Bywalec
 
 
Posts: 498
Joined: 22 Oct 2006, 13:06
Reputation point: 65
Poczciwy
Top
4

MalePostNapisane by rad » 26 Nov 2013, 11:26 Re: Brak organizacji broniacej polskich spraw w UK

Z Tego co kojarzę, założeniem posta było stworzenie organizacji broniącej praw, nie opieki dla dzieci. W Walsall, jest szkoła polska weekendowa. ktosienka, jeżeli dysponujesz finansami, można otworzyć polską szkołę.

rad
Stały Bywalec
 
 
Posts: 325
Joined: 28 Jan 2008, 21:07
Reputation point: 25
Pokojowy
Top
0

PreviousNext

  • Similar topics
    Replies
    Last post
Return to HYDE PARK