Brak organizacji broniacej polskich spraw w UK

Luźniejsze tematy, ogólne dyskusje, rozmowy o wszystkim i o niczym

MalePostNapisane by rad » 28 Sep 2013, 16:10 Re: Brak organizacji broniacej polskich spraw w UK

Jak wspomniałeś, warto mieć jakiegoś reprezentanta w regionie.
Odpierać ataki na rodaków, kreować ich pozytywny wizerunek. Co może być dość trudne...

rad
Stały Bywalec
 
 
Posts: 325
Joined: 28 Jan 2008, 21:07
Reputation point: 25
Pokojowy
Top
0

W regionie w zakresie polonijnym nie dzieje sie nic. Stary polski klub w czasach przed UE doil UK na swoje dofinansowania a wszystkich nowych emigrantow mial gdzies.
Nie mysle o stworzeniu organizacji walczacej o prawa polakow za kazdym razem jak w jakims brukowcu pojawi sie dowcip o tym ze jemy labedzie...ale czasami warto podac kogos do sadu i przypomniec niektorym ze nie wszyscy polacy nie znaja jezyka, sa niedouczeni i zaszczuci...
W calej anglii mniejsze spolecznosci niz nasza potrafia organizowac swoje festyny, spotkania, imprezy - tylko nie my - bo zaraz ktos chce na tym zarabiac itp.....
A co do pomocy CAB....sporo rodakow wie ze to przereklamowana instytucja dla przyslowiowych "polskich hydraulikow" i ze zalatwiaja oni tylko najprostsze sprawy, tak wiec mysle ze forma zorganizowania pomocy prawnej na zasadzie wspolpracy z prawnikami bardzo by sie przydala. Nawet w trudnych sprawach ( ekstradycje,ENA itp) rodacy boja sie szukac pomocy...
Potrzebna nam na poczatek nieduza grupa ludzi ( jak widze 3 juz jest plus mam kolejne 2) zeby stworzyc stowarzyszenie, przebrnac przez rejestracje jako instytucja charytatywna i zaczac powoli cos tworzyc. To nie ma byc firma przynoszaca zyski, to ma byc powoli budowana instytucja pomagajaca polakom aklimatyzowac sie w UK, pomagac dzieciakom z problemami w przystosowywaniu sie w nowych szkolach itp. a nie rozwiazujaca problemy w stylu tego forum ( gdzie kupic......jak sie nazywa.....itp)
Panowie prosze o numery tel na mojego priva - umowimy sie ktoregos wieczora)
Ma magiczna rozdzka wie czego od niej chce,
Wysmienicie zna moj gust - oczy, buzka, biust....
User avatar
anirad
Stały Bywalec
 
 
Posts: 483
Age: 51
Joined: 14 Oct 2006, 18:39
Location: Ha'il Saudi Arabia
Reputation point: 76
Poczciwy
Top
3

rad wrote:Jak wspomniałeś, warto mieć jakiegoś reprezentanta w regionie.
Odpierać ataki na rodaków, kreować ich pozytywny wizerunek. Co może być dość trudne...

No niestety może być to bardzo trudne. Pierwsza rzecz to kwestia kasy, nie oszukujmy się każdy z nas musi jakoś zarabiać i mieć czas który spędza w pracy, zostaje więc niewiele na robienie czegoś charytatywnie.

Nawet jeśli znajdziemy czas w , którym będziemy w stanie stworzyć coś, warto się zastanowić czy nie będziemy tego robić tylko dla własnej satysfakcji. Warto też pomyśleć też dlaczego taki temat prawie się nie rozwija. Czemu na forum udziela się mało Polaków?

Mam trochę doświadczenia i wiem że większość Polaków nie interesuje się dobrym wizerunkiem,i nie będą zainteresowani jakąś organizacją. Jeśli znajdziemy pomysł jak ich przekonać i uzyskać w nich przynajmniej odrobinę wsparcia To taka organizacja ma sens bytu.

firma-arek
Początkujący
 
 
Posts: 48
Joined: 14 Dec 2012, 23:59
Reputation point: 12
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by rad » 28 Sep 2013, 17:28 Re: Brak organizacji broniacej polskich spraw w UK

anirad wrote:pomagac dzieciakom z problemami w przystosowywaniu sie w nowych szkolach itp.


Coś mi przypomniałeś. Niedawno znajomy, żalił się że dyrekcja szkoły nie reaguje, gdy murzynka bije Jego córkę. Sprawę pod "dywan zamiatano".
Do czasu, jak poradził córce, iż na agresję, ma tak samo odpowiadać. Jak oddała czarnej, od razu podniósł się raban o rasizm, i prześladowanie czarnych. Koleś nawet jakieś kolegium, czy coś takiego miał.
Dużo jest takich incydentów, gdzie dyrekcja, czy nauczyciele "nabierają wody w usta".
Siłowe rozwiązania, nie są zbyt dobre. Dyrekcję do sadu pozwać...

rad
Stały Bywalec
 
 
Posts: 325
Joined: 28 Jan 2008, 21:07
Reputation point: 25
Pokojowy
Top
0

anirad wrote:A co do pomocy CAB....sporo rodakow wie ze to przereklamowana instytucja dla przyslowiowych "polskich hydraulikow"

Tu się zgodę bo pamiętam jak bardzo dawno temu udałem do tej instytucji i Pan znalazł mi na internecie to co już wiedziałem od dawna.

anirad, nie obraź się ale pracowałem jako osoba rekrutująca do firm potem pracowałem w agencjach i każde podanie mojego numeru osobistego kończyło się źle dlatego jestem bardzo uczulony na tego typu sprawy i jak pewnie zauważyliście trochę podejżliwy

firma-arek
Początkujący
 
 
Posts: 48
Joined: 14 Dec 2012, 23:59
Reputation point: 12
Neutralny
Top
0

firma-arek wrote: większość Polaków nie interesuje się dobrym wizerunkiem,i nie będą zainteresowani jakąś organizacją.


I tu jest wlasnie miejsce na to co nie spodoba sie sporej ilosci czytelnikow forum - nie powinnismy sie przejmowac wiekszoscia. Nie zrozumcie mnie zle - ale nie robic nic bo wiekszosc ma to gdzies to w/g mnie zla droga rozwoju.
Bardziej interesuje mnie organizowanie pewnych spraw poprzez szkoly, rady miast i wsi ( a nawet sady) niz organizowanie spolecznosci ktorej (jak wszyscy dobrze wiemy) nie da sie za bardzo scalic bo jest z natury niereformowalna. Stworzenie kilku malych programow spolecznych i proba wprowadzenia ich w zycie poprzez odpowiednie instytucje - to bylby moj cel. Zakladalem i prowadzilem kilka fundacji w Pl. Wiem co chcialbym tu zrobic, ale uwazam ze trzeba miec duzo propozycji zeby kilka udalo sie zrealizowac.
Arek, teraz Ty sie nie obraz ale uwazam ze przesadzasz troche z prywatnoscia ;-), ale OK, zorganizujmy termin tu na forum, moze np nastepna sobota po poludniu?
Ma magiczna rozdzka wie czego od niej chce,
Wysmienicie zna moj gust - oczy, buzka, biust....
User avatar
anirad
Stały Bywalec
 
 
Posts: 483
Age: 51
Joined: 14 Oct 2006, 18:39
Location: Ha'il Saudi Arabia
Reputation point: 76
Poczciwy
Top
0

MalePostNapisane by rad » 29 Sep 2013, 10:05 Re: Brak organizacji broniacej polskich spraw w UK

anirad wrote:
firma-arek wrote: większość Polaków nie interesuje się dobrym wizerunkiem,i nie będą zainteresowani jakąś organizacją.


Zakladalem i prowadzilem kilka fundacji w Pl.


I co się z nimi stało? Znudziły się, czy wybrałeś emigrację?

rad
Stały Bywalec
 
 
Posts: 325
Joined: 28 Jan 2008, 21:07
Reputation point: 25
Pokojowy
Top
0

rad, nie znudzily mi sie i nadal dzialaja, moja praca bylo zdobycie funduszy ( glownie ue) i prowadzenie projektow w ramach tych dotacji, czesto sama dalsza dzialalnosc byla nie w kregu moich zainteresowan i wiedzy (np energia odnawialna). Czasami duzo latwiej jest cos stworzyc niz potem nadal dzialac w jednym tylko kierunku bez odpowiedniej wiedzy technicznej.
Ma magiczna rozdzka wie czego od niej chce,
Wysmienicie zna moj gust - oczy, buzka, biust....
User avatar
anirad
Stały Bywalec
 
 
Posts: 483
Age: 51
Joined: 14 Oct 2006, 18:39
Location: Ha'il Saudi Arabia
Reputation point: 76
Poczciwy
Top
0

MalePostNapisane by JohnQ » 29 Sep 2013, 19:45 Re: Brak organizacji broniacej polskich spraw w UK

anirad wrote:W regionie w zakresie polonijnym nie dzieje sie nic. Stary polski klub w czasach przed UE doil UK na swoje dofinansowania a wszystkich nowych emigrantow mial gdzies.
Nie mysle o stworzeniu organizacji walczacej o prawa polakow za kazdym razem jak w jakims brukowcu pojawi sie dowcip o tym ze jemy labedzie...ale czasami warto podac kogos do sadu i przypomniec niektorym ze nie wszyscy polacy nie znaja jezyka, sa niedouczeni i zaszczuci...
W calej anglii mniejsze spolecznosci niz nasza potrafia organizowac swoje festyny, spotkania, imprezy - tylko nie my - bo zaraz ktos chce na tym zarabiac itp.....
A co do pomocy CAB....sporo rodakow wie ze to przereklamowana instytucja dla przyslowiowych "polskich hydraulikow" i ze zalatwiaja oni tylko najprostsze sprawy, tak wiec mysle ze forma zorganizowania pomocy prawnej na zasadzie wspolpracy z prawnikami bardzo by sie przydala. Nawet w trudnych sprawach ( ekstradycje,ENA itp) rodacy boja sie szukac pomocy...
Potrzebna nam na poczatek nieduza grupa ludzi ( jak widze 3 juz jest plus mam kolejne 2) zeby stworzyc stowarzyszenie, przebrnac przez rejestracje jako instytucja charytatywna i zaczac powoli cos tworzyc. To nie ma byc firma przynoszaca zyski, to ma byc powoli budowana instytucja pomagajaca polakom aklimatyzowac sie w UK, pomagac dzieciakom z problemami w przystosowywaniu sie w nowych szkolach itp. a nie rozwiazujaca problemy w stylu tego forum ( gdzie kupic......jak sie nazywa.....itp)
Panowie prosze o numery tel na mojego priva - umowimy sie ktoregos wieczora)


Numer wyslalem Ci na priva, sobota mi pasuje, tylko daj znac o ktorej.

Pozdrawiam

JohnQ
Początkujący
 
 
Posts: 21
Joined: 24 Jul 2013, 19:16
Reputation point: 10
Neutralny
Top
0

FemalePostNapisane by GIWI » 30 Sep 2013, 14:55 Re: Brak organizacji broniacej polskich spraw w UK

Bardzo potrzebna jest organizacja ,ktora zacznie bronic spraw Polakow. Ogolnie przyjelo sie w tym spoleczenstwie, iz Polakowi mozna dokuczac na wiele sposobow, poniewaz on nie jest w stanie obronic sie i nikt tez nie stanie w jego obronie. Kiedy to wreszcie zmieni sie?

Dodano: -- 30 wrz 2013, 15:58 --

Dzialalnosc organizacji i naglosnienie pojedynczych spraw doprowadzic moze w koncu ,iz bedziemy postrzegani jako rownoprawni czlonkowie tej spolecznosci. Jesli moja pomoc przydalaby sie to chetnie podejme sie prac w tym kierunku.

GIWI
Rozeznany
 
 
Posts: 179
Joined: 27 Aug 2011, 18:01
Reputation point: 16
Neutralny
Top
0

czy juz sie spotkaliscie ,bardzo chetnie dolacze.Moim zdaniem nalezy naglosnic takie stowarzyszenie poprzez polskie gazety ale takze angielskie a przede wszystkim brukowce.Jestem ciekawa , czy naglosnia wczorajsze zabojstwo w Leeds tak jak z wielka luboscia pisza o labedziach , czy zabieramy im miejsca pracy. Jest jeszcze jedna sprawa ------------zasilki chorobowe --jest jawna dyskryminacja.Wcale nie chodzi o jakies oszustwa ale naprawde o pomoc , zachorowac kazdy moze i wtedy szarpie sie z urzedami , klopotami finansowymi. Podajcie nr telefonu celem kontaktu

potatos
Raczkujący
 
 
Posts: 72
Joined: 29 May 2006, 03:50
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by rad » 13 Nov 2013, 22:09 Re: Brak organizacji broniacej polskich spraw w UK

Coś się kręci? Czy to był ino słomiany zapał?

rad
Stały Bywalec
 
 
Posts: 325
Joined: 28 Jan 2008, 21:07
Reputation point: 25
Pokojowy
Top
0

FemalePostNapisane by mam37 » 13 Nov 2013, 23:21 Re: Brak organizacji broniacej polskich spraw w UK

anirad, troche sie spozniłam ale bardzo mi smutno że muszą to być Panowie bo chętnie bym dołączyła uważam ze to moze zadziałać i można by było wiele dobrego zrobić
więc jeśli to nie byl słomiany zapal to możemy jakieś spotkanko zorganizować i przedyskutować za i przeciw

mam37
Stały Bywalec
 
 
Posts: 493
Joined: 23 Aug 2012, 10:54
Reputation point: 45
Pokojowy
Top
4

rad wrote:Coś się kręci? Czy to był ino słomiany zapał?

jestem wkurzona a byc moze goraczka? - uwazam , ze czas delikatnej dyplomacji sie skonczyl, tym bardziej na MSZ pod kierownictwem Radzia nie ma co liczyc. Na poczatek POLACY musza sie spytac gdzie jest polskie srebro z 1939 roku? Nasi lotnicy w Anglii latali broniac tej WYSPY ZA WLASNE PIENIADZE!!! ANGLIA nie naruszyla swoich zbojeckich zdobyczy! Za to nalezy ich rozliczyc i za Teheran -gdzie sprzedali nas jak zwierzeta na targu -kto wiecej da! Do dzis krolowa angielska ma nasza polska kase!!!!!!!!!!

potatos
Raczkujący
 
 
Posts: 72
Joined: 29 May 2006, 03:50
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by rad » 17 Nov 2013, 11:54 Re: Brak organizacji broniacej polskich spraw w UK

potatos, co to ma wspólnego z Tym tematem? Jedź do Londynu z transparentem, i działaj. W jakim celu Tutaj o Tym piszesz?

rad
Stały Bywalec
 
 
Posts: 325
Joined: 28 Jan 2008, 21:07
Reputation point: 25
Pokojowy
Top
0

PreviousNext

  • Similar topics
    Replies
    Last post
Return to HYDE PARK