Page 1 of 3
Rosnaca niechec do Polakow?

Posted:
14 Apr 2007, 10:14
by camilozeta
Czolkiem!
Wiecie, przeczytalem wlasnie artykul na temat rosnacej niecheci do Polakow w UK, czy odczuwacie to na wlasnej skorze? Art jest tutaj:
http://wiadomosci.onet.pl/1404093,2678,1,kioskart.html
Komentarze do artykulu oczywiscie standardowo-onetowe, czyli nienawisc do wszystkich, ktorzy oposcili nasz wspanialy kraj :-)
Jesli chodzi o Wyspy Kanaryjskie, to zauwaza sie tu nie tyle niechec do Polakow, co niechec do imigrantow w ogole. W szczegole do tych pochodzacych z Ameryki Poludniowej i Afryki, ktorych jest tu najwiecej. Moze nie jest to poprawne politycznie w ogole mowic o tym, ze takie zjawisko wystepuje, jednak zauwaza sie czasem takie postawy. Tubylcy sie oburzaja jesli im to wytkniesz, jednak nie znaczy to, ze niecheci nie ma. Ksenofobia silniej lub slabiej wystepuje chyba wszedzie.
Pozdrawiam, Camilo
Re: Rosnaca niechec do Polakow?

Posted:
14 Apr 2007, 10:29
by Insanity
Ja na temat prasy się już wypowiadałem i swojego zdania nie zmienię...
Co do niechęci... Nie
Uważam, że mądry Anglik, wie, że Polak jest dobrym człowiekiem i dobrym pracownikiem, nawet kompanem do wielu innych rzeczy. Wiem to na własnym przykadzie.
Jedynymi osobami w Anglii które nie pałają do nas sympatią są w większości Pakistańczycy, niczni Hindusi... i bardzo niska społeczność białych Anglików.
Re: Rosnaca niechec do Polakow?

Posted:
14 Apr 2007, 10:35
by camilozeta
Insanity wrote:Jedynymi osobami w Anglii które nie pałają do nas sympatią są w większości Pakistańczycy, niczni Hindusi... i bardzo niska społeczność białych Anglików.
No tak, potwierdzasz zatem mniej wiecej to co napisali w tym artykule. Jednak ciekawilo mnie to jak to sie odczuwa na ulicy, czy ktos z Was zauwaza w zyciu codziennym przejawy tego zjawiska. Jakies konkretne przyklady z zycia. Czy tez nie odczuwa sie tego normalnie i cale to gadanie to tylko bicie piany?
Podpytuje tak, bo bilety z Kanarow do Anglii juz kupione i chcialbym wiedziec z czym przyjdzie zyc ;-) Czy dzieci w szkole nie beda atakowane itp. Tutaj, w Las Palmas problem w szkole dotyczy glownie dzieci marokanskich, ktore troche wrogie postawy maja wobec dzieci innych nacji.
Un saludo, Camilo
Re: Rosnaca niechec do Polakow?

Posted:
14 Apr 2007, 10:56
by kik1976
mnie czy mojej rodziny cos takiego jak do tej pory nie spotkalo, a wrecz przeciwnie. mamy sasiada pakistanczyka, ktory jest ogolnie mowiac good men, do tego mamy znajomych anglikow, irlandczykow. corka w szkole tez nie narzeka, czasmi ktos tam dokuczy , ale nie na tle rasowym. tam jest taka mieszanka, ze nie zwracaja uwagi na to, przynajmniej dzieci. pozatym wszedzie sa ludzie i ludziska. nie da sie tego uniknac. w naszym kraju tez nie jest kolorowo pod tym wzgledem np w stosunku do rosjan . fakt, ze spotkalam sie , ale nie wobec mnie z czyms takim, ze anglicy - ci raczej malo zamozni, inaczej traktuja tych co zostaja tu na stale , a tych co tylko zarobia kase i uciekaja.
Re: Rosnaca niechec do Polakow?

Posted:
14 Apr 2007, 10:59
by Insanity
Hola Camilo, que tal?
si, entiendo.
Powiem Ci tak, na to jak ja jestem dziwnym człowiekiem i polakiem, to nie miałem względem siebie żadnych uwag, dziwnych zjawisk itd. I wydaje mi się, ża Anglicy, Ci o których wyżej pisałem są narodem, który nie wtrąca się w czyjeś życie.
Tylko te niższe klasy, i ' nabuzowane ' dzieciaki stwarzają problemy.
Osobiście nie, ale słyszałem kilka niemiłych opowiadań, z tym, że od osób, które same często pchają się w tarapaty.
Prosta zasda- nie przeszkadzaj innym. Nie rób tego, czego sam byś nie chciał i wydaje mi się, że wszytsko będzie grać...
Mój Hiszpański zaczyna marnieć, i stoję na tym, ze rozumiem większość, ale jak mam coś napisać, to idę na dno...
bien, chau, Jacobo.
Re: Rosnaca niechec do Polakow?

Posted:
14 Apr 2007, 11:08
by Shon
camilozeta wrote:...Czy dzieci w szkole nie beda atakowane itp...
no to juz chyba lekka przesada camil nie wyjezdzasz do Kongo czy Czile czy moze jak widze sadzisz ze to Mongolia
LINK
tu jest cywilizacja kolebka kultUry sztuki i liberalow
tutaj niema miejsca na walke klasowa, podzialy etniczne, rasizm oczywiscie jak wszedzie gdzie zyja ludzie jest syf i kazdemu sie moze trafic
ale nie prowadzi sie tu nagonek, pacyfikacji, ani no niewiem czego czego mogles doznac w Afryce
raju obiecanego tez nie zdobedziesz ale jak mi to powiedzial pewin stary murzyn siedzac na lawce palac fajke tu przez dwa lata bedziesz biedakiem po ich uplywie bedziesz panem swego losu
Re: Rosnaca niechec do Polakow?

Posted:
14 Apr 2007, 11:27
by camilozeta
Insanity wrote:Mój Hiszpański zaczyna marnieć, i stoję na tym, ze rozumiem większość, ale jak mam coś napisać, to idę na dno...
No te preocupes, podemos practicar un poquito cuando ya estaré en Inglaterra :-) Chetnie wymienie sie lekcjami hiszpanskiego za lekcje angielskiego :-)
Shon wrote:no to juz chyba lekka przesada camil nie wyjezdzasz do Kongo czy Czile czy moze jak widze sadzisz ze to Mongolia
Myslisz ze tak sadze? Poza tym chyba zle mnie zrozumiales. Pytalem tylko o prawdziwa sytuacje, w aspekcie byc moze troche przejaskrawionego artykulu. A co do traktowania dzieci obcokrajowcow, to niestety gdzieniegdzie sie zdarza, nawet w "kolebce kultUry" :-) Gdzies niedawno czytalem, ze w GB przydarzaja sie w szkole lekkie przesladowania cudzoziemskich dzieciakow i niektore dzieci nie radza sobie z tym. Dlatego to tu wyciagnalem, jesli nie potwierdzacie to ciesze sie.
Co do tej Afryki, to Ty przesadzasz. Pewnie juz wiesz, ale Wyspy Kanaryjskie to Hiszpania, chociaz leza trzy rzuty beretem od wymienionego przez Ciebie kontynentu. Dobra, to tyle, rozumiem wiec (tak jak przypuszczalem), ze temat rosnacej niecheci do Polakow to zjawisko widoczne tylko z duzego dystansu, na ulicy raczej nie grozi.
Pozdrawiam, Camilo
Re: Rosnaca niechec do Polakow?

Posted:
14 Apr 2007, 12:45
by Shon
napewno nie w takim stopniu
a co do reszty to znam takich angoli co polecieli z pracy i polakow ktorzy spali pod mostem
jedni i drudzy zaliczaja sie do kategorii nieudacznikow (choc ten przyklad zbiorki pieniedzy dla bezdomnych na wylazd do polski powinien ci zwrocic uwage na to do jakiego kraju przyjezdzasz)
nam napewno to nie grozi
a takie artykuly zdecydowanie odstraszy wszystkich tych ktorzy przyjada tu zbierac pieniadze z ulicy
pozdrowionka
Re: Rosnaca niechec do Polakow?

Posted:
14 Apr 2007, 12:57
by Adam
poczytajcie sobie wypowiedzi na temat Polakow na angielskich forach to najlepszy sposob aby sie przekonac co o nas mysla :neutral:
Re: Rosnaca niechec do Polakow?

Posted:
14 Apr 2007, 13:54
by Insanity
camilozeta wrote:No te preocupes, podemos practicar un poquito cuando ya estaré en Inglaterra
bueno, entonces espero que mi espanol se mejore, y tu ingles tambien, gracias.
Adam wrote:angielskich forach
Adam masz jakiś link?
Re: Rosnaca niechec do Polakow?

Posted:
14 Apr 2007, 14:14
by Adam
Niestety nie pamietam ale kiedys przegladajac net wpadlem na kilka tematow.
Ogolnie nie byly mile.
Re: Rosnaca niechec do Polakow?

Posted:
14 Apr 2007, 14:17
by Insanity
Adam wrote:Niestety nie pamietam ale kiedys przegladajac net wpadlem na kilka tematow.
Ogolnie nie byly mile.
No spodziewam się, że nie były miłe, ale ogólnie mamy takie samo zdanie o anglikach jak oni o nas, czy to jest normalne w każdym kraju gdzie są imigranci
Re: Rosnaca niechec do Polakow?

Posted:
14 Apr 2007, 14:27
by Adam
Wedlug mnie niechec do Polakow rosnie nie tylko wsrod "zwyklych" anglikow ale takze wsrod pracodawcow. Ale to tylko dzieki zachowaniu niektorych rodakow ( mam na mysli np: bojki w pracy konczace sie interwencja policji, kradzierze itp...)
Re: Rosnaca niechec do Polakow?

Posted:
14 Apr 2007, 17:10
by Insanity
O tym też pisałem wyżej, że...
Bardzo często Polacy sami stwarzają sytuacje, bijatyki itd... I taka jest prawda.
Polacy są waleczni itd, ale co z tego. Nie są u siebie i powinni zachowywać choć pozory kultury, jeśli jej nie mają. Oczywiście piszę o PRZYPADKACH, nie wszystkich...
Re: Rosnaca niechec do Polakow?

Posted:
14 Apr 2007, 18:54
by Anek
Znowu ten temat walkowany.... :roll: Po co to analizowac sto razy, lubia nie lubia ich problem. :wink: