Page 1 of 1

E-coli w Sutton Coldfield parku

PostPosted: 15 Sep 2012, 07:22
by Anek
Wiadomosc dla tych ktorzy odwiedzaja Sutton Coldfield Park. W ostatnich 2 miesiacach zanotowano 7 przypadkow zachorowania na E-coli. Szczegolnie narazone sa mniejsze dzieci. Zaleca sie omijanie parku przez jakis czas lub utrzymywanie szczegolnej higieny. (mycie butow, kol w wozkach czy rowerach) Wiecaj informacji mozna znalezc na BBC news:

http://www.bbc.co.uk/news/uk-england-bi ... m-19602539

Re: E-coli w Sutton Coldfield parku

PostPosted: 15 Sep 2012, 11:51
by Luiza
Aż się nóż w kieszeni otwiera, jak ktoś wierzy w takie bzdury.

E-coli, to jest bakteria występująca naturalnie w jelitach. A także wszędzie tam gdzie jest kupa. Nie ma czegoś takiego jak choroba E-coli, ani epidemia E-coli. Można zachorować, jeśli ta bakteria dostanie się do układu pokarmowego. Czyli choroba brudnych rąk. Tylko i wyłącznie. Jeśli dziecko w parku, czy gdziekolwiek indziej dotknie czegoś na czym była psia, kocia, gołębia, kozia, krowia, ludzka, czy jakakolwiek inna kupa, i na rączkach przeniesie to do buzi, to zachoruje. Proste. Trzeba dbać, żeby dzieci nie brały brudów do buzi (wszędzie, nie tylko w Sutton Parku), i miały cały czas czyste ręce. proste. To samo po dotykaniu jakichkolwiek zwierząt. Bo każdy zwierz, nawet ten domowy, najbardziej czysty i regularnie kąpany, ma na sierści E-coli.

Media szukają sensacji, pieprzą bzdury, sieją panikę, a naiwni ludzie w to wierzą. Jedyna szansa, żeby w parkach nie było E-Coli, to wytłuc wszystkie psy, gołębie, szczury, króliki i inne zwierzęta, które chodzą po tej ziemi. Albo zatkać im tyłki korkiem.

Trzeba myć ręce sobie i dzieciom, pilnować ich jak należy i nie zachorują.

Re: E-coli w Sutton Coldfield parku

PostPosted: 15 Sep 2012, 16:25
by Anek
Zgadzam sie ze to nie jest choroba. Jedynie warto byc ostrozniejszym gdyz swiadczy to o tym ze Park sie troche zapuscil pod tym wzgledem. Ludzie dbaja na drodze i zbieraja psie odchody. Park wiadomo jak park psy lataja samopas. Do tego jescze te krowy, ostatnio nie moglam przejsc bo bylo tyle na srane (za przeproszeniem). Przyznam ze nigdy nie myslalam o myciu kol w wozku czy butow po powrocie. Nie mowie tu juz o rekach to podstawa. Nie musisz tak atakowac Luiza. Napisalam co przeczytalam. Kazdy zrobi co uwaza. Nikt nikomu nie zabrania chodzic do parku. :wink:

Re: E-coli w Sutton Coldfield parku

PostPosted: 15 Sep 2012, 17:34
by plazermen
Ręce umyć po grzebaniu się w kupie i wszystko będzie klancyk ;)

Re: E-coli w Sutton Coldfield parku

PostPosted: 16 Sep 2012, 11:20
by Luiza
Nie atakuję Cibie. Tylko mi szlag trafia przez te durne nagonki medialne. A nie wszyscy ludzie są świadomi co to jest E-coli i jak działa, i w bzdury wierzą.
Nie ma czegoś takiego jak zagrożenie większe niz zwykle. Na każdym trawniku jest E-coli. W Każdym domu jest E-coli. Nie ma bardziej lub mniej zapuszczonego parku. Wszędzie są zwierzęta i wszystkie się wypróżniają, nie wybierając specjalnie miejsc w parku, czy poza parkiem. I nie ma wielkiej różnicy, czy ktoś sprzątnie kupę po krowie, bo są też kupy po dzikich zwierzętach. Których nikt sprzątać nie będzie w Takim parku,który było nie było, jest terenem raczej dzikim.
Trzeba myć ręce, myć co się je, pilnować dzieci, żeby nie brały brudów do buzi i tyle.
A te 7 przypadków zachorowań, to zapewne dzieci mamuś, które nie potrafią dopilnować swoich dzieci, a teraz szukają winnych. A media szukają sensacji.

Nie posprzątają parku. Chyba ze planują poodkurzać i spryskać dettolem. Na jakieś 15 minut podziała.

A jak ktoś się boi E-coli, to niech idzie do Bullringu. Tam można jedynie złapać salmonelle, gronkowca, cholerę, pluskwy, gruźlicę itp.


RADIO I TELEWIZJA, ŚRODKAMI MASOWEGO OGŁUPIANIA
Najmądrzejsze zdanie pod słońcem.

Jakiś czas temu, przy aferze z E-coli w ogórkach (kolejna bzdura), w wiadomościach był wywiad z lekarzem, który powiedział dokładnie to co ja wcześniej. Po czym natychmiast po jego wypowiedzi dziennikarza,tak jakby nigdy nic, dalej śpiewali swoją durną śpiewkę o niebezpieczeństwie.

Dodano: -- 16 wrz 2012, o 11:22 --

plazermen wrote:Ręce umyć po grzebaniu się w kupie i wszystko będzie klancyk ;)

Zdecydowanie. Umyć, nie oblizywać ;)

Re: E-coli w Sutton Coldfield parku

PostPosted: 16 Sep 2012, 14:11
by testowy
no to kupą waszmościowie do paku :mrgreen:

Re: E-coli w Sutton Coldfield parku

PostPosted: 16 Sep 2012, 14:46
by xxxx30
jak kto

Re: E-coli w Sutton Coldfield parku

PostPosted: 16 Sep 2012, 14:46
by xxxx30
jak ktos napisal wyzej e-coli jest wszedzie w odchodach itp. a ze sutton park w odchody bogaty to i e-coli nie bakuje :P tak czy siak rece umyc po powrocie do domu to chyba higiena podstawowa i nie tylko po powrocie z parku ale i sklepu czy takie tam takze to nic nowego...