Mądry Polak po szkodzie:)

Dyskusje na temat wszystkiego, co ma kółka. Samochody, motory, rowery; sprawy techniczne ;

MalePostNapisane by Amigo_uk » 23 Jun 2008, 19:34 Mądry Polak po szkodzie:)

Okolo 20 stycznia 2008 roku znalazlem w dziale ogloszen firme Kaktus-TOto (dane i imiona zostaly zmienione ;)) w dziale auto-naprawy czy motoryzacyjne. Wybralem na chybil-trafil. Pozniej dopiero okazalo sie jak bardzo:). Chcialem przygotowac samochod (Vaux Corsze B) do przegladu. Pojechalem - ustreki zostaly usuniete - cena nie byla wygórowana - ba! nawet dzieki uprzejmosci Pana Garka samochod zostal podstawiony do stacji diagnostycznej gdzie dokonano przegladu. Zaplacilem i odebralem samochod. Firma zrobila na mnie jak najbardziej pozytywne wrażenie. Jesli ktos sie pytal o dobrego mechanika - polecalem wiadomo kogo.

Na poczatku maja zauwazylem kropelki oleju silnikowego na podjezdzie - po rozmowie telefonicznej z Panem Garkiem postanowilem przyjechac na mycie silnika i diagnostyke. Przyjechalem 15 min przed wyznaczonym czasem i uslyszalem ze wlasnie jeszcze koncza jeden samochod i moj jest nastepny. Zaparkowalem wiec samochod i przekazawszy kluczyki od niego umowilem sie na konkretna godzine na odbiór. Udalem sie pieszo w strone miasta w celu blizej nieokreslonym. Jakiez bylo moje zdziwienie - gdy wrócilem zobaczylem samochod dokladnie w tym samym miejscu i tej samej pozycji - nie ruszony :/ W srodku w warsztacie byl Pan Garek ktory stwierdzil ze nie robili nic bo silnik jest brudny i ciezko powiedziec skad leci. Od czego telefon Panie Garku? Pan Garek szybko sie uwinął i po 10 min bylem wlascicielem czystego silnika, aczkolwiek nie dokonca bo olej nadal lecial... tylko skąd? Po tym jak Pan Garek stal się wlascicielem moich £30.00 stwierdzil ze teraz to musze pojezdzic zeby bylo wiadomo na pewno co trzeba rozbierac. Najprawdopodobniej jednak trzeba bedzie wymienic jakąś uszczelke przy rozrzadzie ale do tego trzeba sciagnac glowice wiec bedzie kosztowalo to mnie jeszcze £80.00. Po czym posluchal pracy silnika, pochwalil mocna angielsko-niemiecka konstrukcje i zamknął klape silnika.

W miedzyczasie mialem komunię mojej córy wiec jakoś przejeździlem prawie miesiac az do dnia 16 czerwca kiedy to wydmuchalo mi uszczelke pod glowicą i silnik zaczol kulec.17 rano zadzwonilem do warsztatu i umowilem sie na godziny poranne. Dolewajac do ukladu chlodniczego 2 krotnie wode dojechalem na miejsce. Po wstepnych ogledzinach stwierdzono wydmuchana w/w uszczelke, ze swiece beda do wymiany, ze trzeba bedzie wymienic olej oraz plyn chlodzacy. Przypomnialem o wyciekach oleju, oraz o piszczacych po nagrzaniu hamulcach. Bez zagladania stwierdzono ze to typowa usterka w Hoplach i trzeba bedzie wymienic wezyki cisnieniowe. Ustalilismy wstepnie maksymalna sume £350.00 za naprawe. Wszelkie dodatkowe koszta mialy byc ustalane telefonicznie. Na plus trzeba bylo przyznac ze dostalem na czas naprawy samochod zastepczy - Forda Ka (ktory niestety potrafil zgasnąć sam z siebie na drodze bez wyraznej przyczyny - jak sie pozniej dowiedzialem nie byl tak do konca sprawny).

Naprawa potrwala do piatku i zostalem powiadomiony ze samochod jest do odebrania. Suma naprawy wyniosla jendak £366.00 poniewaz trzeba bylo wymienic jeszcze czujnik temperatury i termostat. Choc nikt nie pofartgowal sie zeby do mnie zadzwonic uznalem ze £16.00 jest jak najbardziej niewielka cena za to ze mialem wreszcie rzekomo sprawne auto. Jednak silnik nie chodzil tak jak powinien. Samochod byl ociezaly i glupio sie pocieszalem jadac do domu ze sie musi "dotrzec". Jakiez bylo moje zdziwienie kiedy dotarlem do domu i spostrzeglem spora plame oleju na podjezdzie! Zadzwonilem do warsztatu i poproszono mnie zebym wrocil. Pana Garka nie bylo natomiast byl mechanik ktory powiedział ze "wie o co chodzi". I ze to cytuje:" wążyk pie..." Faktycznie uszkodzony wężyk laczacy glowice z korpusem. Po czym uchamral z jakiejs chlodnicy kawal weża wodnego i zaginajac go zamienil miejscami z orginalnym olejoodpornym kolankiem. Kiedy podlewarowal auto zauwazylem ze kolo z przodu ma 2 moim zdaniem niedokrecone sruby. Mechanik odpowiedzial ze sa dokrecone. Na to ja ze sa to sruby stozkowe wiec jesli widac 1mm szczeline to nie sa dokrecone. Z obraznoa mina dal mi do reki klucz. Po nalozenu nasatki na srube klucz opadl pod wlasnym ciezarem. sciągnolem kołpak z drugiej strony. To samo - 2 śruby. Widzac ze nie mam co i z kim dyskutowac wrocilem do domu. Na podjezdzie zobaczylem plame oleju. Zadzwonilem do p. Garka na komorke i zlozylem reklamacje. Umowilismy sie na poniedzialek. Przejezdzilem weekend. Sprawdzilem pobor paliwa - wyszlo prawie 9l /100km (poprzednio 5,8-6,2). Dzis -w poniedzialek pojechalem ponownie do warsztatu. Pan Garek stwiedzil ze faktycznie zaplon przestawiali bo samochod zle chodzil. Poprawili. A z tym kulejacym jednym cylindrem to musialem chyba z rok jezdzic:). I cieknacy olej z uszczelki pod miska olejowa to przeciez nie ich wina i jak chce to musze zaplacic ekstra. I nawet wezyk mi za darmo wymienili - chociaz to nie ich wina. (a kto sciagal glowice???) Choc dobrze zebym go sobie kupil za £1,50 w sklepie bo nie powinien byc taki zagiety...Image
wiecej fotek pod http://picasaweb.google.pl/lewandowski. ... oAutoNapra
Pomogła Ci moja odpowiedź? Nie żałuj i wciśnij Image :)
User avatar
Amigo_uk
Rozeznany
 
 
Posts: 246
Age: 49
Joined: 10 May 2007, 18:10
Location: Sandwell
Reputation point: 13
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by Bartsun » 23 Jun 2008, 20:04 Re: Mądry Polak po szkodzie:)

czyli jak? wymienili ci olej nie wymieniajac filtra?? bez kitu fachowcy...

a calej reszty nie komentuje... bo szkoda slow
User avatar
Bartsun
Stały Bywalec
 
 
Posts: 589
Joined: 27 Sep 2006, 22:26
Reputation point: 1
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by lysy » 23 Jun 2008, 20:27 Re: Mądry Polak po szkodzie:)

sparwdza sie neistety po raz kolejny zasada Nie dilowac z pakolami i rodakami...........
mailem tez wypadek z pekneita glowica w aucie (na pl blachach -tutaj na wyspach),razem z kolega z pracy (mechanik -zapaleniec) wszystko zrobilismy i jest git!oczywiscie nie mielismy podnosnika i tak dalej ale kolo glowicy robota jest dostepna bez cudow bezposrednio!
User avatar
lysy
Rozeznany
 
 
Posts: 251
Age: 46
Joined: 5 Mar 2007, 11:47
Location: Redditch
Reputation point: 2
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by Mustafa75 » 23 Jun 2008, 23:27 Re: Mądry Polak po szkodzie:)

Też tam robiłem auto ;) tylko jak wymieniałem olej to kupiłem sam i filtry tez kupiłem.Chciałem wymienić sam ale za cholerę nie mogłem odkręcić filtra oleju :sad: :sad: za usługe zapłaciłem 15 funa . Wymieniałem także uszczelkę pod głowicą, pasek rozrządu i jeszcze jakies tam pierdoły i jak narazie jest OK :-D a mineło już z 5 miesięcy.
"Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu." (Stanisław Lem)

Mustafa75
Rozeznany
 
 
Posts: 134
Age: 114
Joined: 27 Feb 2007, 22:14
Location: Birmingham
Reputation point: 1
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by wsiaz » 24 Jun 2008, 04:36 Re: Mądry Polak po szkodzie:)

Szczerze wspolczuje i dlatego nie wspieram kieszeni Polskich fachowcow, tylko musisz uwazac, piszac o tym na forum, ba zawsze znajdzie sie jakis debil i powie ci np. ze jestes z konkurencji i robisz im kryptoreklame, ja ostrzegalem przed prymitywnym salonem "pieknosci" a tam co jakis czas sie trafi jakis idiota i belkocze cos, ze jestem z konkurencji....
Dno...
User avatar
wsiaz
Zadomowiony
 
 
Posts: 833
Joined: 23 Jan 2007, 23:03
Reputation point: -1
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by Amigo_uk » 24 Jun 2008, 09:03 Re: Mądry Polak po szkodzie:)

Mustafa75 wrote:(...) i jak narazie jest OK :-D a mineło już z 5 miesięcy.

Hehehe....
To chyba powinno byc normą a nie wygraną w totolotka?

[ Dodano: Wto Cze 24, 2008 10:50 ]
wsiaz wrote:(...) zawsze znajdzie sie jakis debil i powie ci np. ze jestes z konkurencji

Niestety ONI - dla mnie sa bezkonkurencyjni;) Zdjecia samochodu dla niedowiarkow - do wgladu.
Poza tym mam swiatkow zdazenia oraz jestem na etapie wysluchiwania i spisywania podobnych historii... Moze sie nawet zbierze material na witryne www... moze byc ciekawie...
Pomogła Ci moja odpowiedź? Nie żałuj i wciśnij Image :)
User avatar
Amigo_uk
Rozeznany
 
 
Posts: 246
Age: 49
Joined: 10 May 2007, 18:10
Location: Sandwell
Reputation point: 13
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by emik » 24 Jun 2008, 10:42 Re: Mądry Polak po szkodzie:)

ja napra wialam 2 samochody w tym warsztacie i nie narzekam poprzednio jezdzilam do angielskich warsztatow i za uszczelke pod glowca zaplacilam 800 funtow wiec 366 to niewygorowana cena a sadzac po opisie byly tez inne prace
czasem mysle ze niektorzy polacy kochaja narzekac na swych rodakow tylko z czystej zawisci jezeli tak nie lubicie polskich i pakistanskich warsztatow to jedzcie do angielskich tam zaplacicie fortune za naprawe czesto z miernym skutkiem i moze wtedy bedziecie zadowoleni a przynajmniej nie bedziecie mieli o czym rozpisywac sie na forum bo nie widzialam narzekan na angielskie warsztaty
ciekawa jestem z ktorego roku jest autko kolegi amigo?sadzac po zdjeciach to grat :sad:

emik
Przyczajony
 
 
Posts: 6
Joined: 8 Feb 2007, 11:22
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by Amigo_uk » 24 Jun 2008, 11:25 Re: Mądry Polak po szkodzie:)

366 f to faktycznie niewygorowana cena pod warunkiem ze usterka zostanie usunieta!!! Jezeli jedzie sie do warsztatu z gratem czy nie gratem z cieknacym olejem placi sie ( z gory ustalona cena) wraca sie do domu z nadal cieknacym olejem to czy to Polak czy nie Polak kazdy by narzekał . Kasa zostala pobrana usterka nie usunieta !!! i to chyba jest wystarczajacy powod do narzekania ( choc narzekac nie lubie ;) )
Ceny sa porownywalne - choc uszczelke pod glowica w Corsie B mozna wymienic od 150f do 250f - wiec powodem niezadowolenia nie jest cena a JAKOSC USLUGI
Last edited by Amigo_uk on 24 Jun 2008, 13:30, edited 1 time in total.
Pomogła Ci moja odpowiedź? Nie żałuj i wciśnij Image :)
User avatar
Amigo_uk
Rozeznany
 
 
Posts: 246
Age: 49
Joined: 10 May 2007, 18:10
Location: Sandwell
Reputation point: 13
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by emik » 24 Jun 2008, 13:24 Re: Mądry Polak po szkodzie:)

to co piszesz to nielogiczne bo twierdzisz i tak jest na rachunku ze miales wymiane uszczelki pod glowica i za to zaplaciles niewygorowana cene co sam przyznajesz i oburzasz sie ze nie wymienili ci uszczelki w misce olejowej w tej sumie kolego jestes za skapy bo za to trzeba placic oddzielnie
moj chlopak byl mechanikiem w polsce w servisie hondy i wysmial te twoje zarzuty
jeszcze dali ci samochod zastepczy na czas naprawy o tym nigdy nie slyszalam ale teraz tez ich poprosze o taka przysluge jak bede naprawiac
zamiast pisac elaboraty wez sie za robote i zarob na nowszy samochod bo widac masz duzo czasu na glupoty

emik
Przyczajony
 
 
Posts: 6
Joined: 8 Feb 2007, 11:22
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by Amigo_uk » 24 Jun 2008, 13:36 Re: Mądry Polak po szkodzie:)

Dobre sobie:) Zaplacil bym za ta uszczelke - wystarczylo zadzwonic i powiedziec ze powodem przecieku nie jest
a/ uszczelka pod rozrzadem (pierwsza wersja)
b/ "wążyk" ;) pomiedzy glowica a korpusem (druga wersja)

natomiast:

c/ uszczelka miski olejowej - co mozna zrobic bez wielkiego halo majac spuszczony olej do wymiany oleju:)

Skapy to nie ja jestem :) Przewod za 1.5f i filtr oleju niewymieniony bo podobno byl dobry. Co na to twoj chlopak?

[ Dodano: Wto Cze 24, 2008 14:47 ]
emik wrote:zamiast pisac elaboraty wez sie za robote i zarob na nowszy samochod bo widac masz duzo czasu na glupoty


Prosze nie obrazaj mnie - ciezko pracuje - nie znasz mnie nie wiesz czy jestem skapy czy hojny, przedmiotem jest zle moim zdaniem wykonana usluga. Jesli nie bedziesz miec rzeczowych argumentow bedziez obrzucac mnie blotem?
Pomogła Ci moja odpowiedź? Nie żałuj i wciśnij Image :)
User avatar
Amigo_uk
Rozeznany
 
 
Posts: 246
Age: 49
Joined: 10 May 2007, 18:10
Location: Sandwell
Reputation point: 13
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by lysy » 24 Jun 2008, 14:04 Re: Mądry Polak po szkodzie:)

emik wrote:to co piszesz to nielogiczne bo twierdzisz i tak jest na rachunku ze miales wymiane uszczelki pod glowica i za to zaplaciles niewygorowana cene co sam przyznajesz i oburzasz sie ze nie wymienili ci uszczelki w misce olejowej w tej sumie kolego jestes za skapy bo za to trzeba placic oddzielnie
moj chlopak byl mechanikiem w polsce w servisie hondy i wysmial te twoje zarzuty
jeszcze dali ci samochod zastepczy na czas naprawy o tym nigdy nie slyszalam ale teraz tez ich poprosze o taka przysluge jak bede naprawiac
zamiast pisac elaboraty wez sie za robote i zarob na nowszy samochod bo widac masz duzo czasu na glupoty


nie no bez jaj..................
czy to czasem sie nie nazywa stronniczosc??????wyjasnij moze jaki masz interes w tym ze bronisz PARTACZY (i jakie masz pojecie o mechanice samochodowej czy jakiejkolwiek innej!!!!!!!!!!!!), widze tez ze z twojego chlopaka jest niezly fachura (przez duze FA....) skoro ze stolka nie spadl jak przeczytal co i jak zostalo zrobione - podobne myki robili i kasowali za to jeszcze osobno (cale szczescie BYL mechanikiem). Jak piszesz ta kwota (366f) to cena niewygorowana - tak niewygorowana ale w opisanym przypadku pseudonaparwy to jest po prostu kradziez!!!!!!
samochod zastepczy (nie sprawny - wielkie mi cuda.......)
Ja bym siadal od razu gosciom z tego warsztatu na leb i odgornie przez lokalne wladze tudziez organizacje konsumenckie przylozyl bym wszelkich staran nie tylko do odzyskania kasy (nie wchodzi w gre ponowna usluga), ale i do wyciagniecia konsekwencji a moze i zamkniecia tej budy (zwanej dumnie warsztatem samochodowym)
User avatar
lysy
Rozeznany
 
 
Posts: 251
Age: 46
Joined: 5 Mar 2007, 11:47
Location: Redditch
Reputation point: 2
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by emik » 24 Jun 2008, 17:52 Re: Mądry Polak po szkodzie:)

mysle ze te dyskusje nie maja wiekszego sensu bo nikt oprocz zainteresowanych nie wie prawdy opieramy sie na tym co pisze amigo tzn napisal ze wydmuchalo mu uszczelke pod glowica i to jak rozumiem zostalo naprawione co widnieje na rachunku ktory przedstawia
mysle ze lysy ma racje w jednej sprawie jezeli ktos jest niezadowolony z uslugi powinien dochodzic praw w odpowiednim miejscu a niekoniecznie rozpisywac sie na forum bham.pl
to raczej nie jest ksiazka zazalen

emik
Przyczajony
 
 
Posts: 6
Joined: 8 Feb 2007, 11:22
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by Amigo_uk » 24 Jun 2008, 18:26 Re: Mądry Polak po szkodzie:)

mysle ze dyskusje oparte na faktach mają sens a ktos próbuje rozmydlić problem. Problemem częściowo wykonana usluga - niestety i na szczęście - częsciowo wyjątkowo niechlujnie.

W świetle tego co piszesz moze powinienem napisać: wprawdzie mam nienaprawiony samochód ale za to jak TANIO!

;)

Fakt moj blad - nie dopatrzylem sie na Invoice ze brakuje tego co zostalo naprawione - jest tylko koszt czesci.
Pomogła Ci moja odpowiedź? Nie żałuj i wciśnij Image :)
User avatar
Amigo_uk
Rozeznany
 
 
Posts: 246
Age: 49
Joined: 10 May 2007, 18:10
Location: Sandwell
Reputation point: 13
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by Bartsun » 24 Jun 2008, 18:41 Re: Mądry Polak po szkodzie:)

nie ma to jak oko fachowca na wykonana robote jak i niektore posty.... w czasie wymiany oleju wymienia sie filtr standardowo do tego uszczelke pod korkiem spustu(miedziana)... sprawa jest prosta bo skoro wymienia sie olej to na jakis okres tak samo jak i filtr, co 10 tys mil np, a skoro filtra nie wymienili to krocej pojezdzi na nowym oleju co sie wogole nie kalkuluje... amigo pisal ze nie mogl odkrecic, mysle ze oni takze tego nie umieli i co wtedy? bierze sie srubowkret mlotek przebija na wylot i odkreca sie go na sile, no ale "hopaki" chyba czasu nie mieli albo niechcieli sie brudzic... daje glowe ze olej spuscili gdzies do miski wymieszali go z jakims innym po ostatnim kliencie i wlali spowrotem... takie sa praktyki co by przycisnac pasa w warsztacie... wydmuchanie uszczelki to efekt przegrzania silnika tez troche dziwne ze amigo nie zareagowales na wskaznik temp (nie ma bata musial sie ruszyc) no ale komunia corki wiec kto by patrzyl :)

qmpel robil vw golfa w aso tutaj w angli, piszczalo mi cos w prawym kole, wydal 500f wymienili piaste,drazki i inne duperele... nie pomoglo... pojechal z reklamacja to kolesie mu powiedzieli ze moga mu cos tam jeszcze wymienic ale musi zaplacic bo wymienili mu juz pol zawieszenia... tak to jest w tym zawodzie juz, raz sie uda naprawic a raz spier.... sam jestem mechanikiem i mialem okazje pracowac w serwisie nieautoryzowanym wiec mniej wiecej wiem jak to dziala :)


emik napisał/a:

zamiast pisac elaboraty wez sie za robote i zarob na nowszy samochod bo widac masz duzo czasu na glupoty


no comments....
User avatar
Bartsun
Stały Bywalec
 
 
Posts: 589
Joined: 27 Sep 2006, 22:26
Reputation point: 1
Neutralny
Top
0

MalePostNapisane by dario » 24 Jun 2008, 20:10 TROSZECZKE PRAWDY Z DRUGIEJ STRONY

TROSZECZKE PRAWDY Z DRUGIEJ STRONY
Pan Tomasz wypisuje rozne dziwne rzeczy o naprawie auta w naszym warsztacie nie wiem co ma na celu???
Może ma niedosyt i zal ze z jego CORSY 95r nie zrobiliśmy za kwote £366 nowego auta(sorry niemozliwe)
Pierwszy raz pan Tomasz odwiedzil nasz warsztat w celu pomocy w uzyskaniu MOT (tutejszy przegląd) być może próbował wczesniej ale autko nie za bardzo na dawalo się do ruchu drogowego).
Po paru zabiegach i wymyciu silnika z zaciekow oleju udalo się po znajomości uzyskac certyfikat MOT ,klient nie był skłonny do usuniecia usterek (aby tylko do przodu)
Drugi raz autko pojawilo się u nas pare miesięcy pozniej ale stan samochodu oceniliśmy na AGONALNY całkowicie uszkodzona uszczelka pod glowica , silnik przegrzany ,oblany olejem, silnik pracowal na trzech z czterech cylindrow , z tłumika wydostawaly się tumany dymu (ponoc p.Tomasz naprawia sprzet komputerowy przestroga gdy tak samo potraktuje wasz sprzet jak swoje autko …..!)
KLIENT OTRZYMAL GRATIS FIRMOWY SAMOCHOD ZASTEPCZY
Uzgodniliśmy wymiane uszczelki pod glowica i naprawe hamulcow (ponieważ wydawaly przeraźliwe dzwieki klient stwierdzil cytuje ; ze az ludzie oglądali się na drodze)
Kwota naprawy £350 obejmujaca : wymiane uszczelki pod glowica ,planowanie głowicy,kompletny zestaw paska rozrządu z napinaczami,wymiana uszczelek kolektorow, termostat ,plyn chłodniczy , naprawa i konserwacja hamulcow, wymiane oleju (niestety bez filtra ponieważ klientowi był nie na reke wiekszy wydatek)
Po uruchomieniu silnika okazalo się ze układ chlodzenia jest niesprawny wiec zadzwoniłem do klienta ze koszt zwrosnie o £16 ponieważ trzeba wymienic włącznik wentylatora chlodnicy ( klient obraza mnie twierdzac ze nie dostal takie informacji)

WSZYSTKIE PRETESJE jakie p.Tomasz ma dotycza WYCIEKOW OLEJU które były w tym autku od zawsze (nawet przy pierwszym spotkaniu) , które nie były uzgodnione ani nigdy przedtem naprawiane przez nasz warsztat.

NA CZESCI I NAPRAWY JAKIE WYKONUJE NASZ WARSZTAT JEST PELNA GWARANCJA
Wiec jak pan PANIE TOMASZU ma jakies problemy prosze zgłosić się do nas ZAPRASZAMY

Pozdrawiam Darek
PS. Oszczerstwa nie sa dobra droga zawsze staramy się pomoc naszym klietom

dario
Przyczajony
 
 
Posts: 1
Joined: 17 Jan 2007, 12:50
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

Next

  • Similar topics
    Replies
    Last post
Return to MOTORYZACJA