bham.pl - Polonia Birmingham, Forum Polaków w Birmingham

Witam.
Jak w temacie,co byscie wybrali?Oba maja silnik 1.6benzynka oba na tej samej plycie podlogowej,mazda podobno wiecej pali ale japonczyki podobno solidniejsze.

Z którego roku te auta ?? i w jakiej cenie ???
Mi osoboście Mazda 3 pierwszej generacji się podoba, ale ma średniej jakości twarde plastiki na kokpicie, dlatego ja wybrał bym focusa.
Focusów jest wiecej na rynku wtórnym przez co możesz poprzebierać w ofertach i wybrać coś dla siebie.
Poszukaj po polskich forach testy tych dwóch aut ewentualnie kup seata leona pierwszej generacji (2000-2005) 1.6 SX - ładna sylwetka, kokpit z audi a3 , całkiem spory bagażnik i całkiem przyzwoite wykonanie auta jak na ten segment.
Pozdro

Hej
Jakie roczniki Cie interesuja, bo troche sie zmienialo przez kilka lat.
Jezeli sa te same silniki to byloby zaskakujace gdyby jeden z samochodow wiecej palil tymbardziej ze ich masy sa zblizone.
Mazdy3 cierpia z powodu rdzy na przednich blotnikach.
Pozdrawiam

Co do roczników, to skoro wspomina o tych samych podłogach to prawdopodobnie Mk.I, albo ewentualnie Mk.II. 3ki juz nie są na tych samych podłogach.

CBFka wrote:Hej
(...)
Mazdy3 cierpia z powodu rdzy na przednich blotnikach.
(...)

... a Focusy na drzwiach od dołu
Miałem 2 foki Mk I (w PL i tutaj) i oba ta sama przypadłość - progi zdrowe jak rydz, a drzwi od dołu zżarte. Problem jest taki, że tego nie da się/nie opłaca się naprawiać. Już lepiej wymienic całe drzwi.
Co do silników to miałem 1,4 benzyna/gaz i 1,8 Diesel. Dieselek ładnie śmigał. W benzynie było czuć niedobór mocy. Oba bezawaryjne. Benzyne miałem 12 lat, Diesla 4 lata.
Teraz mam foke Mk.III z silnikiem 1l w benzynie i smiga jak ta lala.

I nie zamieniłbym moich fok na mazde
Ale to kwestia gustu i zauroczenia.

Pozdrawiam

Szukam czegos z lat 2005-2007.
Fokusow faktycznie jest sporo ale jak sie im przygladam na drodze to ok. gdy jednak zaczynam ogladac je z bliska w komisie to nie wzbudzaja juz zadnych emocji,plastik wszedzie.
Mazda ma ladna deske i jakos lepiej wyglada w srodku.
Rdza wiadomo z czasem wychodzi ale silnik japonczyka chyba solidniejszy.Rozrzad na lancuchu a w fokusie pasek,wiec pewnie przy ok60tys mil trzeba nowy.

gregor75 wrote:(...)plastik wszedzie.(...)

Zacznijmy od tego, że praktycznie prawie we WSZYSTKICH samochodach jest wszędzie plastik.
Skóra też jest na plastiku.
A jak już masz heban, to są to raczej wstawki dekoracyjne.
No, chyba, że kierownica. No ale to juz nie mówimy o samochodach budżetowych...


Deska rozdzielcza? Kwestia gustu. Ja gdybym mógł przeniósłbym starą deskę z Mk. I do obecnej Foki Mk. III. Zresztą nie tylko deskę a cały przód. Foka I ma fantastycznie zaprojektowane wnętrze.
Ale jak napisałem - De gustibus non dispudantum est.

Pozdrawiam

AdamBoltryk wrote:Teraz mam foke Mk.III z silnikiem 1l w benzynie i smiga jak ta lala.

I nie zamieniłbym moich fok na mazde
Ale to kwestia gustu i zauroczenia.

Pozdrawiam

Napewno smiga...hehe
A nie irytuje cie ze na wzniesieniach wyprzedzają cie tiry???


Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Wyprzedzają TIRy?
Chyba jak nic nie ciągną, ale to pogonia każdego ze swoimi koniami pod maską.
A chyba nie znasz konstrukcji mojej Foki, bo ze 125KM jeździ całkiem porządnie.

Pozdrawiam

Scigacz na 4 kołach obrotomierz ma do 14 000 obrotów?

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

ecoboost - teraz wszyscy producenci ida w mniejsze silniki tyle ze z turbo z uwagi na ekologie/ekonomie - zona ma fieste z tym samym silnikiem 3 cylindry, 1l pojemnosci i 125 koni.

http://en.wikipedia.org/wiki/Ford_EcoBoost_engine


Moze nie jest to rakieta ale do jazdy po miescie spokojnie wystarczy.


Wracajac do tematu - myslales o hondzie civic?

No do tego zmierzam... jest to jeździło które sie przesuwa...
Wiem ze to sa nowe wysilone jednostki z turbo...ale niestety pojemosc robi swoje niestety. Przy malym momencie obrotowym takie malenstwo trzeba pilowac zeby rozbudzić te 120 koni ktore zapewne orzywaja powyzej 5000 obrotów.
Trudno mi sobie wyobrazić jazde z takim silnikiem w 4 dorosle osoby po gorskich drogach.
To jesy pseudo ekologia bo nominalnie te jak i nowe diesle pala mniej ale tak naprawe ze wzgedu na ich charakterystyke trzeba krecic wyzej przez co pala wiecej to samo z dieslami zeby pdf sie nie zatykal niestety trzeba dynamiczniej jezdzic.

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Co wy gadacie za bzdury. Zeby dpf w Focusie sie nie zapychal to nie trzebs zylowac obrotow ani go przepalac tylko trzeba go poprostu wyciac i samochod lepiej jezdzi i mniej pali
Pozatym Focus diesla 1.6 to ma z PSA (tak samo jak Mazda) wiec najlepiej kupic rower bo jak sie zepsuje to nie kosztuje to majatku a to niestety dosyc awaryjny silnik i naprawy kosztuja sporo ((znam to z autopsji przeszedlem i swapa potem uklad paliwowy i pdf'a)
Bezawaryjny samochod to pewnie tylko jakas starsza toyota w benzynie ale niestety nie ma takiego szpanu jak samochod ze stajni VAG..

madbrain wrote:(...)) wiec najlepiej kupic rower bo jak sie zepsuje to nie kosztuje to majatku (...)

Heheheh 100% agree

Pozdrawiam
PS. Konieczność żyłowania silnika na 5k obrotów? lol...

Jak sie o silnik i auto dba to nawet i psa sie nie psuje - mam w swoim aucie, z dpfem i wcale nie trzeba go krecic zeby wpalil filtr - 15 min jazdy z predkoscia powyzej 30 mph i proces wypalania jest zrobiony.

Co do vagow - pospolite, oklepane(szczegolnie wsrod polakow), tanie - ja tam wole cos co sie wyroznia z tlumu...

No coz jade w sobote obejrzec mazde3 w okolicy znalazlem tez toyote corolle verso moze i ja sprawdze.
Na temat wycinania dpf to w polsce ok. ale tutaj nielegalne.