Page 2 of 2

Re: Kat. A - wymiana polskiego B

PostPosted: 23 Dec 2013, 08:50
by Thorwald
bongorno wrote:Thorwald, jestes w bledzie , poczytaj info w linku od vanili . Aktualnie wymieniajac prawko z automatu na nowym masz kat A , jesli miales wczesniej B. Oczywiscie przy tym A jest odpowiedni kod (tri) , a to jak juz wczesniej pisalem pozwala na pomykanie na trójkolowcu opojemnosci 400ccm. Zreszta osoby posiadajace prawko B moga smigac na quadach a to jest tez jakby nie patrzec motocykl i stad ten nowy przepis dotyczacy trajek.

Moze masz racje, ale pokaz mi to na stronie DVLA. Ja podalem linki, nic o tym nie pisza o czym mowisz. Quady podlegaja pod kategorie B1. Przeczytajcie linka ktorego dalem. O trojkolowcach ktorych piszesz to nie 400cc tylko 400kg.

Jeszcze raz - zrodlo https://www.gov.uk/driving-licence-categories
Light vehicles and quad bikes
Category B1

You can drive motor vehicles with 4 wheels up to 400kg unladen or 550kg if they’re designed for carrying goods.


Nie spotkalem sie nigdy z przypadkem zeby komus z automatu dali A bo ma B. Przeciez to jest zupelnie inna kategoria wymagajaca zupelnie innych metod zdawania i zupelnie innych umiejetnosci. Jakby tak nie bylo, nie byloby innej kategorii, wiec daja A, ale w kategorii provisional, bo to wedlug prawa tutaj musi miec kazdy, bo bez tego nie mozesz isc na kurs, wiec jesli nie masz kategorii A na counterparcie w provisionalu, to trzeba znow prawko do DVLA wysylac i prosic o wpisanie. To sie tyczy wszystkiego, autobusow, ciezarowek itd, bo tak jak pisalem wyzej, zeby pojsc na kurs trzeba miec kategorie w provisional wbita.
Co wiecej o czym jzu pisalem... legalnie bez CBT nie ma nikt prawa wyjechac na droge (w przypadku jednosladow). Jak ma CBT to max 125cc + L-ki z przodu i z tylu. Oczywiscie mozna jezdzic motocyklami z ogranicznikiem mocy, ale... nie polecam ;).

Odpowiadajac na pytanie kolegi powyzej, nie nie bedziesz mial tego w Polsce jako kategorie. Komplet prawa jazdy tutaj w Anglii zawiera plastik + counterpart. To jest komplet. Plastik bez counterparta nie jest wazny, tak samo w druga stronem a na counterpart jest wyraznie napisane PROVISIONAL ENTITLEMENT i tam masz kategorie A + te o ktorych wspominalem, co nie oznacza ze masz uprawnienia do jazdy po ulicy, bo nie masz.

Re: Kat. A - wymiana polskiego B

PostPosted: 24 Dec 2013, 01:14
by bongorno
Thorwald, Masz racje prawko na A dalej trzeba robic normalnym trybem, gdy chcesz pojezdzic na dwóch kólkach . Gdy chcesz smigac na trzech i wiecej nie musisz go robic gdy masz kat B . Jako ze trójkolowce pod quady sie nie da podpiac , wymyslono iz kazdy kto posiada B , dostaje z automatu A z adnotacja (tri) . Ktos kto tu dluzej siedzi wie ze lubia sie mylic na wiele sposobów . Dzis rozmawialem z kumplem , zdziwil sie gdy dostal prawko A bez tego tri . Kupil sobie fazerka i smigal , dzis ma sprawe za jazde bez waznego prawka i ubezpieczenia i ciekawie sie to nie skonczy raczej.

Re: Kat. A - wymiana polskiego B

PostPosted: 24 Dec 2013, 09:03
by Thorwald
bongorno wrote:Dzis rozmawialem z kumplem , zdziwil sie gdy dostal prawko A bez tego tri . Kupil sobie fazerka i smigal , dzis ma sprawe za jazde bez waznego prawka i ubezpieczenia i ciekawie sie to nie skonczy raczej.

A ja sie zaloze ze na counterparcie ma/mial to A wbite jako provisional :). I nigdy nie uwierze w to, ze dali komus cos za duzo. Rozumiem jak ktos wymienil prawko i nagle mu zabraklo kategorii, ale nie ze mu dodali z jakis powodow ;).

Re: Kat. A - wymiana polskiego B

PostPosted: 24 Dec 2013, 11:06
by bongorno
Oczywiscie ze tam mial prov, ale na plastiku mial same A i dlatego kupil moto i jezdzil.

Re: Kat. A - wymiana polskiego B

PostPosted: 25 Dec 2013, 17:55
by Hunteros30
Zdawałem kategorię B w Polsce w 1998 roku. Z tego co pamiętam to podobna sytuacja miała kiedyś miejsce w Polsce że gdy się miało kategorię B to kategoria A była z automatu bo tak szczerze mówiąc nie ma różnicy w przepisach dotyczących zarówno motorów jak też samochodów. Oczywiście wiem że haterzy będą zaraz sękać że "jak to nie ma różnicy" Oczywiście że nie ma bo znali ogólne obowiązują dla obojga pojazdów dwu jak też cztero kołowych. Pamiętam nawet takie czasy gdzie można było jeździć w PL ciągnikiem rolniczym mając kategorię B. Brzmi głupio oczywiście że tak bo dotyczyło to bardziej wsi niż miast. Ech odbiegłem od tematu.

Re: Kat. A - wymiana polskiego B

PostPosted: 25 Dec 2013, 21:41
by qwertyuiop
No to masz cos nie tak z pamiecia, bo z kat B mozna ciagnikem jezdzic od dawna. . I nie wiem co w tym glupiego, drogi publiczne dostepne sa wszystkich pojazdow. I moze nie pamietasz, ale dawno temu byla tez kat T, wlasnie na ciągnik .

Re: Kat. A - wymiana polskiego B

PostPosted: 25 Dec 2013, 22:19
by Hunteros30
qwertyuiop wrote:No to masz cos nie tak z pamiecia, bo z kat B mozna ciagnikem jezdzic od dawna. . I nie wiem co w tym glupiego, drogi publiczne dostepne sa wszystkich pojazdow. I moze nie pamietasz, ale dawno temu byla tez kat T, wlasnie na ciągnik .


Ok wyobraź sobie sytuację że jakiś mega mózg podpina pod ciągnik przyczepę załadowaną na maxa i śmiga po drogach, lub podczepia maszynę rolniczą która majta mu się za ciągnikiem na prawo lub lewo. Mówię tu o szkoleniu w zakresie obsługi urządzeń rolniczych które jakby nie patrzeć podczepiane są pod ciągnik a nie osobówkę. O to mi głównie chodziło gdy pisałem że to trochę głupie puszczać kogoś bez przeszkolenia na ciągnik. heh....

Re: Kat. A - wymiana polskiego B

PostPosted: 26 Dec 2013, 16:44
by qwertyuiop
Zgadza sie, masz racje. Ale kazda maszyna lub urzadzenie podwieszane, ciagniete ma odpowiednie certyfikaty dopuszczajace do transportu po drogach. I jezeli sa zainsalowane prawidlowo nie powinny stanowic zgrozenia w ruchu. Instalacja tych urzadzen to nie jest czarna magia, wszystko dziala na zasadach plug and play. Jasne ze znajdzie sie zawsze "mozg" ktory stwierdzi ze ten zaczep,zawleczka,uchwyt itp jest nie potrzebny, przeciez on tylko kawalek jedzie. Piszesz o szkoleniach, rownie dobrze mozna wprowadzic szkolenia na podpinanie przyczepki samochodowej,uchytu na rowery,bagaznika dachowego itd, niby rzeczy oczywiste, ale w wykonaniu "mozga" tez to sie moze skonczyc tragicznie. Zdrowego rozsadku nie zastapia najlepsze nawet kursy.

Re: Kat. A - wymiana polskiego B

PostPosted: 27 Dec 2013, 08:17
by Hunteros30
Dokladnie o to mi chodzilo.nie wyobrazam sobie takiej "gimbazy" zaraz po egzaminie podczepiajacej jakis sprzet heh... spoko finished ;)