Opony w UK

Kolego Alzak, żeby potwierdzić swoją teorię powinieneś wrzucić filmik 4 summer tyres VS 2 winter tyres. Oczywiste jest, że łatwiej prowadzi się auto na śniegu gdy ma 4 opony zimowe a nie tylko 2.

Alzak, twoja opinia o wyzszosci letnich opon nad zimowymi (w zime), tak mnie rozbawila, ze az dam ci OKejke. Komentowac nie bede.

A gdzie ja napisalem ze letnie sa lepsze od zimowych ?

Ja poprostu nie widze sensu zakladania opon zimowych tylko na przod jak to praktycznie w niczym nie pomaga ...

Na letnich samochod jest podsterowny zakladasz zimowe na przod i masz samochod nadsterowny nie naprawiles problemu tylko go przeniosles.

Ja uważam, że najwięcej chyba zależy od tego jak dużo się jeździ i czy jest potrzeba jeździć kiedy spadnie śnieg. Jak dojeżdżałem codziennie do pracy 30 mil to zainwestowałem w zimówki i zdecydowanie się opłaciło. Do pracy jeździłem w nocy i, nawet przy tutejszym klimacie, przymrozki się zdarzają bardzo często.
Podczas gdy na letnich oponach nie byłem w stanie wyjechać z domu pod małą górkę, po założeniu zimówek nie miałem najmniejszych problemów (przy tylnym napędzie), nawet na wyślizganym śniegu.
Gdybym miał do pracy 2 mile, to raczej bym nie inwestował w zimówki, tylko w kozaczki

Dobra to uzupełnię temat. Do pracy mam 27 mil, w jedną stronę, głównie po motorway'ach. Opel Astra G Kombi 1.6 16v (także napęd na przód), alusy 15. Nie wiem czy przeglądam wiarygodne testy, gdyż w polskiej prasie często najlepsza opona R15 nie jest najlepsza w teście 17-tek. Mam w Polsce zimówki w niezłym stanie (na pewno w lepszym niż letnie, które obecnie używam). A tak poza tym to narazie jeżdżę na polskich blachach i polskim prawku.

no to i ja dodam pięc groszy
opony na zime kupujemy zimowki obojętnie ile się jeżdzi bo zima w angli coraz bardziej nas zaskakuję
na lato letnie i po temacie po co sie zastanawiać skoro tak jest bezpieczniej i taniej
zimą letnie opony nam sie szynciej zużywaja a latem zimowe proste
Opony na ebay są tak tanie że masakra
http://www.ebay.co.uk/itm/4X-tyres-Mich ... 35cbe06c78
proszę sobie luknąć powodzenia

no to i ja dodam pięc groszy
opony na zime kupujemy zimowki obojętnie ile się jeżdzi bo zima w angli coraz bardziej nas zaskakuję
na lato letnie i po temacie po co sie zastanawiać skoro tak jest bezpieczniej i taniej
zimą letnie opony nam sie szynciej zużywaja a latem zimowe proste
Opony na ebay są tak tanie że masakra
http://www.ebay.co.uk/itm/4X-tyres-Mich ... 35cbe06c78
proszę sobie luknąć powodzenia

Tanie z jakiegos powodu ... Te sa nacinane.

co nie zmienia faktu że są tanie .

no to i ja dodam pięc groszy
zimą letnie opony nam sie szynciej zużywaja a latem zimowe proste

Prawda jest, ze latem opony zimowe zuzywaja sie bardziej, jednakze zima letnie opony nie zuzywaja sie bardziej niz w lecie- zimowe gumy sa wykonane z bardziej miekiej mieszanki i dlatego zuzywaja sie szybciej przy wyzszych teperaturach.

Co do pytania glownego -
1. osobiscie przejezdzilem zime na letnich oponach w uk i nie mialem problemow
2. Lepiej miec 4 letnie opony niz 2 zimowe+2 letnie
3. Skoro to polskie auto to i tak najprawdopodobniej bedziesz je musial zabrac do polski po 6 miesiacach(lub ewentualnie przerejestrowac w UK) a biorac pod uwage ceny rynkowe to sprzedajac auto w polsce za uzyskane pieniadze tu kupisz 5 lat mlodsze.
4. Z ebay bym nie kupowal - moga miez guzy itp- bedzie widac dopiero po napomowaniu.
5. Za taki rozmiar jak u Ciebie to strzelam ze za £25 /sztuke kupisz jakies part-worn takze za 100 bedziesz ial komplet- czy warto - to juz Twoja decyzja.
6. Opony z linku to retread czyli bieznikowane - ja bym nie ryzykowal - co zrobisz jak Ci zerwie bieznik prz 70mph na autostradzie?
Pozdrawiam

co nie zmienia faktu że są tanie .

I praktycznie nic nie warte ... Skad wiesz jaka guma zostala tam uzyta ?

Wywazenie nalewek tez graniczy z cudem.

możliwe , mozliwe prze Pana

Co do tematu opon zimowych jeszcze 20-25 lat temu takich nie było w produkcji i ludzie jakoś jeździli. Paranoja jest kupowanie zimowych opon na zimę, która trwa 3 dni, chyba ze ktos sie wybiera z 5-6 razy na narty do Szkocji to rozumiem.
Co do zakupu opon znanych marek typu good year, michelin, continental itp... tez bym zrezygnował jest to tylko wywalanie pieniędzy w błoto. Miesiąc temu zmienialem opony w aucie mojej dziewczyny. Przebieg miesięczny jaki robi jej auto to około 200km dlatego stwierdziłem, ze kupię najtańsze nowe opony HI-FLY i efekt jest taki, ze są lepsze od wcześniejszych Pirelli w aucie jest bardziej cicho, a ostatnio miałem okazje jechać do Luton tym autem w ulewie i mogłem sobie pozwolić na jazdę miedzy 120-150km/h i z przyczepnoscia nie było problemu. Dlatego nie widzę sesu kupować drogich przereklamowanych opon.

(...)miałem okazje jechać do Luton tym autem w ulewie i mogłem sobie pozwolić na jazdę miedzy 120-150km/h i z przyczepnoscia nie było problemu.(...)

Rozumiem, że gdybyś miał takowe, to byś tego posta nie był w stanie napisać.
Nie miałes problemu na mokrej nawierzchni. Ciekawe co z aqua planingiem i odprowadzaniem wody...
Markowe opony - użyty materiał, dobrany i przebadany odpowiedni protektor, użyty materiał na osnowę, partia produkcji poddawana badaniom i takie jeszcze drobne pierdoły, za które niestety trzeba zapłacić.
Niektóre tanie opony są robione na licencji markowych firm (biezniki itd) nie mam niestety informacji jak to wygląda od rezimu używanych materiałów i kontroli jakości.

Pozdrawiam
PS. Ja tam lubię Continentale.
PS1. Każdy kupuje co lubi.