bham.pl - Polonia Birmingham, Forum Polaków w Birmingham

Witam :) Mam pytanie odnosnie auta do napewno zorientowanych panów . Mianowicie mam od dłuzszego czasu problem z autem. Gubił wode i olej ale teraz wystarczy stanac na swiatłach 5 min po dolaniu wody aby komputer zaczal piszczec ze wody brak i zeby faktycznie tej wody nie było . To oczywiscie sie nasilalo ale teraz juz jest masakra . Wystarczy stanac przed autem i schylic sie zeby zobaczyc jak auto normalnie ,, sika `` woda z przodu ... olej tez sie gubi . Co gorsza wczoraj doszedł kolejny problem mianowicie powyzej 90 stopni brak chłodzenia... mąż dzis pojechal do pracy silnik zagrzal sie do 100 stopni i NIC zadnego chłodzenia.... czy to moze byc uszczelka pod głowica? a może chłodnica ...?? A może ktoś zna PEWNEGO mechanika gdzie moznabyłoby podjechać z AUDI i pewnie zostawić ?? tak zeby nie zedarł pieniedzy ?? bo do salonu nie usmiecha mi sie jechac i płacic krocie...

Witam!Wystarczy dokładnie zlokalizować źródło ''sikania'' wody i oleju i będzie wszystko wiadomo,ale skoro bierze olej to to chłodnica raczej nie będzie.

Adrian2712 wrote:Witam!Wystarczy dokładnie zlokalizować źródło ''sikania'' wody i oleju i będzie wszystko wiadomo,ale skoro bierze olej to to chłodnica raczej nie będzie.

moga byc dwie rozne usterki wiec chlodnica tez moze byc walnieta.
do autorki: wybacz ale jasnowidzami nie jestesmy, nalej wode, podnies maske i szukaj gdzie leci, to chyba nie jest trudne? tym bardziej maz juz dawno powinien chociaz takie ogledziny zrobic jesli nie ma dwoch lewych raczek... sama napisalas, ze problem jest od dluzszego czasu. olej leci na ziemie? jak szybko ubywa? przy dodaniu "gazu" jakiego koloru masz spaliny z rury wydechowej? czy w zbiorniku wyrownawczym plynu chlodniczego masz jakis osad? dalej nie bede pytal bo jesli nie potraficie znalezc wycieku to napewno nie wiecie nawet gdzie sa te zbiorniki... zostaje placenie mechanikowi.

Oj Draco, ,chcesz pomóc a jednocześnie musisz dziewczynie "dowalić" o lewych rączkach jej męża,niewiedzy,co znajduje się pod maską samochodu :grin: :grin: :grin:.Bawisz mnie.

Nie No dobić ani urazić nikogo nie chciałem :) ale patrząc realnie, jesli ktoś nie potrafi znaleźć wycieku wody to niech lepiej nic nie dotyka :)

Jeden z najwiekszych bledow jaki mozna zrobic jezdzic samochodem z ktorego ubywa plynu chlodniczego... wode to mozna sobie wiecie gdzie lac...

A czemu samochodu nie wstawicie do garazu tylko narazacie sie na DUZO wieksze koszta caly czas meczac uszkodzony samochod?

Wola przegrzac blok silnika i narazić go na pęknięcie... Wydmuchanie uszczelki lub kilka innych awarii... ale każdy robi jak uważa.

karolinqa2491 wrote: Co gorsza wczoraj doszedł kolejny problem mianowicie powyzej 90 stopni brak chłodzenia... mąż dzis pojechal do pracy silnik zagrzal sie do 100 stopni i NIC zadnego chłodzenia.... .

A czym chcesz chlodzic silnik skoro napisalas ze gubi plyn w pare minut. Skoro nie ma chlodziwa w obiegu to chyba oczywiste ze sie bedzie grzal silnik ...

Przegrzaniem silnika prawdopodobnie doprowadziliscie do duzo powazniejszych uszkodzen niz byly...

O jakim zuzyciu oleju mowimy ile dolewacie miedzy zmianami ??

z tego co napisalas to usterka na razie nie wyglada na grozną ale jesli bedziecie jezdzic takim autem dojdzie do tego ze najtanszym rozwiązaniem bedzie wymiana silnika podam wam nr do dobrego mechanika na priv.

Pewnie do Sebastiana ... tez polecam

Tak do Sebastiana :)

A mogę i ja prosić o namiar na tego Sebastiana?