Page 1 of 2
Pleśniawka

Posted:
6 Mar 2010, 11:06
by malaroksi
Zauważyłam u mojego synka białe plamy na języku i po wewnętrznej stronie ust. Myślę że to może być pleśniawka, jeżeli tak to muszę isc z tym do GP czy mogę kupić jakiś środek w jakimś markiecie albo aptece? Znacie może jakieś nazwy?
Re: Pleśniawka

Posted:
6 Mar 2010, 11:23
by ewela119
Jak pozbyć się pleśniawek
Do usunięcia pleśniawek najczęściej stosuje się środki przeciwgrzybicze (głównie Aphtin i Nystatynę). Czasem także wodny roztwór gencjany. Jeśli jednak zauważysz w buzi maleństwa białe plamki, nie działaj na własną rękę, tylko poradź się pediatry, jaki preparat zastosować. Jego rodzaj zależny jest m.in. od wieku dziecka i stopnia zaawansowania choroby. Poza tym niektóre leki możesz kupić jedynie na receptę.
Sposób leczenia jest naprawdę bardzo prosty: należy przepisanym środkiem pędzlować jamę ustną malca (a w razie potrzeby także brodawki mamy), co powoduje częściowe ścieranie białego nalotu. Co ważne, zabieg trzeba wykonywać regularnie i starannie przez cały zalecany okres.
Jest to cytet z tej strony:
http://polki.pl/rodzina_niemowle_artykul,10011267.html
Jest tam jeszcze pare informacji jak np skad biora sie plesniawki itd
Re: Pleśniawka

Posted:
6 Mar 2010, 21:22
by Kitty
Moj synek niestety tez dostal plesniawek gdy mial okolo 7-8tygodni. Poszlismy do lekarza i dostalismy recepte na Nystan.Dodatkowo(!!) ja dostalam tabletki dla siebie, bo podobno plesniawka przeniosla sie rowniez na moje brodawki :o . W zaden sposob nie dalo sie tego zauwazyc zewnetrznie, jedynym objawem jaki mialam byl rwacy bol w piersiach, zaczynajacy sie od brodawek. Bol pojawial sie "byle kiedy", takze malaroksi, jezeli cos takiego odczuwasz to nie zapomnij o tym wspomniec GP. Dodam,ze po 3 dniach uzywania tego plynu plesniawki u mojego synka zniknely bezpowrotnie :-) :-)
Re: Pleśniawka

Posted:
6 Mar 2010, 21:39
by malaroksi
dziękuję dziewczyny, macie punkcika ode mnie, to jednak na szczęście nie pleśniawka , wzięłam pieluszką na palcu zmoczoną wytarłam delikatnie język małemu i zeszło , muszę mu po prostu częściej myć języczek :) Ale już wiem co robić na przyszłoś...
Re: Pleśniawka

Posted:
16 Oct 2011, 21:52
by wasillo83
dziewczyny!!!!
odpowiadam na dość stary post, ale mam nadzieję, że ktoś to przeczyta i przekona się że mam rację.
też mam dziecko i też niestety nie obyło się bez pleśniawek. też byłam u pediatry, też dostałam nystatynę, aftin gel i coś tam.
jednakże, kiedy od trzech zupełnie sobie obcych moich znajomych usłyszałam ten sposób, musiałam tego spróbować!!!
zdaję sobie sprawę, że może się wam to wydać niesmaczne i obrzydliwe, ale gwarantuję wam i wiem z doświadczenia, że TO DZIAŁA!!!!
NAJLEPSZYM, bo naturalnym środkiem na pleśniawki jest..... mocz waszego maluszka. wystarczy, że pod pieluszkę położycie dziecku wacik, albo kawałek gazy, poczekacie troszkę aż dziecko zrobi siusiu i posmarujecie tym języczek dziecka i wewnętrzną stronę jamy ustnej, tam gdzie ma zmiany. dwa takie "smarowania" i problem znika!
sama nie mogłam w to uwierzyć, dopóki nie spróbowałam. po co wyrzucać pieniądze, kiedy natura sama nas wyposażyła w antidotum.
mówię wam, zawsze warto spróbować.
i co lepsze, u siebie (tyle że własnym już) też wyleczyłam grzybicę.
a urynologia to w końcu nie nowość :)
pozdrawiam wszystkie mamuśki i życzę wam zdrowia.
aha, a biały nalot to nie zawsze pleśniawki, tylko najczęściej nalot z mleka lub pożywienia. przed udaniem się do lekarza, warto przetrzeć języczek pieluszką.
i zalecane jest mycie piersi przed jej podaniem malcowi. to powinno pomóc
:grin: :roza:
Re: Pleśniawka

Posted:
17 Oct 2011, 10:33
by ewela119
Slyszalam o okladach z moczu na trudnogojace sie rany, ale zeby dziecku jezyk smarowac :shock: :shock: :shock: Jak dla mnie to obrzydliwe i w zyciu nie wsadzilabym sobie a tymbardziej dziecku sikow to ust, juz wole wydac te kilka funtow na jakis "chemiczny" specyfik :roll:
Re: Pleśniawka

Posted:
17 Oct 2011, 12:46
by dorotajab
chemia a mocz... no nie wiem co gorsze
koleznka tez tak wyleczyla syna z jakiegos obrzydlistwa
babaralo sie a barbralo- chemia tylko pogarszala sprawe
a mocz zaleczyl w dobe
ja z dwojga zlego chyba bym wolala mocz- przynajmniej dokladnie wiem co to
a mocz dzidziusa to prawie samo mleko ;)
Re: Pleśniawka

Posted:
17 Oct 2011, 13:30
by Dalijka
Przeciez tego moczu nie leje sie do buzi,tylko np. sesiusiana pieluszka wystarczy malcowi buzke w srodku przetrzec,to jest stary baciny sposob na plesniawki,a do tego najskuteczniejszy.A slyszalyscie o urynoterapi? Wiem ze to troszke jest obrzydliwe,ale czego sie nie robi dla zdrowia...A jeszcze jak cos jest sprawdzone i dziala wiec dlaczego nie sprobowac? W roznych kremach ktore kobiety uzywaja czy mazidlach jest wiecej swinstw niz sobie mozemy wyobrazic i to w dodatku niewiadomego pochodzenia,a jednak kobiety nakladaja na twarz wszystko by ladniej wygladac,i tak jak dorotajab, napisala mocz to chociaz wiadomo skad pochodzi :P
Re: Pleśniawka

Posted:
17 Oct 2011, 14:53
by bogini8
ja wolalabym sie trzymac jakis innych naturalnych ziolowych lub farmakologicznych sposobow..niz wycierac siuskami jame ustna, mnie to obrzydza osobiscie..no ale co kto lubi.co innego smarowac skore z zewnatrz nic robiz z tego oklady do ust..
Re: Pleśniawka

Posted:
17 Oct 2011, 21:04
by wasillo83
oj baby, baby ;P
ludzie mocz swój własny piją i żyją :)
pieluszką zasikaną to nie, trzeba wacik lub gazę położyć na krocze i takim złapanym moczem posmarować kilka razy języczek maluszka.
moja mała spore pleśniawki miała i pozbyłam się ich w ten sposób w ciągu niespełna dwóch dni. a pleśniawki dziecko sprawiają ból. więc zanim pójdziecie do lekarza, zanim wykupicie, zanim lek zacznie działać. to już mija sporo czasu. a tak doskonały lek macie pod ręką.
dziecka mocz ma przecież zupełnie inny skład niż dorosłego, przecież to samo mleko matki i nic więcej.
poza tym....... i tak wszędzie jest tyle chemii, to po co dodatkowo jeszcze faszerować je lekarstwami.
osobiście staram się używać jak najwięcej ziół....
pozdrawiam :roza:
Re: Pleśniawka

Posted:
17 Oct 2011, 22:02
by artkor
ludzie mocz swój własny piją i żyją :)
smacznego
Re: Pleśniawka

Posted:
18 Oct 2011, 04:56
by Orchidea
Ludzie się śmieją, ale jak zawodzi wszystko wokół i pan doktor z kliniki przepisuje kolejne syfoleki, to nawet własne siki człowiek wypije. Więc sobie nie drwijcie z tej metody.
Re: Pleśniawka

Posted:
18 Oct 2011, 10:32
by ewela119
Orchidea wrote:Ludzie się śmieją, ale jak zawodzi wszystko wokół i pan doktor z kliniki przepisuje kolejne syfoleki, to nawet własne siki człowiek wypije. Więc sobie nie drwijcie z tej metody.
Napewno czlowiek w desperacji jest w stanie zrobic wiele, ale plesniawka to nie choroba smiertelna nie wiadomo jak trudna do wyleczenia. Specyfiki na jej usuniecie mozna kupic bez recepty bez zadnego problemu.
Swoja droga bardzo ciekawy pomysl na odtraszenie potencjalnego ziecia/synowej :D Jestem pewna ze po opowiesci "jak to sie kiedys za dawnych czasow plesniawki moczem smarowalo" i delikwent(ka) zniknie migusiem :D :D :D :D
Czytalam ostatnio ze bardzo popularne staje sie leczenie ran robakami. Jakas tam specjalna odmiana tych paskudztw zjada tylko i wylacznie martwe komorki ciala wiec jak rana sie paskudzi to wpuszcza sie tam te robale zeby wygryzly to co jest chore. Metoda tez naturalna i ponoc bardzo skuteczna ale dla mnie osobiscie obrzydliwa, chyba nawet bardziej niz wsadzanie sikow do buzi, obojetnie w jakich ilosciach i osobiscie bym sie raczej nie zdecydowala na taka forme leczenia jesli mialabym do wyboru inna. Ja tam nie jestem fanka natury i ekologii :P
Re: Pleśniawka

Posted:
18 Oct 2011, 10:37
by Orchidea
Mowa o pijawkach. Uważam, że wszędzie trzeba znaleźć umiar. Nie należy się naśmiewać, ale też nie można być przesadnie naturalnym. Wiadomo. :)
Re: Pleśniawka

Posted:
18 Oct 2011, 10:57
by ewela119
Orchidea, nie, tym razem to nie pijawki tylko larwy jakis much.
http://wyborcza.pl/1,75476,10462069,Obr ... larwy.htmlPod tym linkiem mozna sobie o nich poczytac.
Ja sie wcale nie nasmiewam, kazdy ma jakas swoja "wizje" i przekonania.
wasillo83, sama pisala ze moze sie to wydac komus niesmaczne i obrzydliwe, no i ja dokladnie tak uwazam, ale to moje zdanie, a kazdy ma prawo zrobic jak uwaza