bham.pl - Polonia Birmingham, Forum Polaków w Birmingham

Czy może orientujecie się jak wygląda sprawa z zasiłkami dla rodziny? Chodzi mi te na dzieci, na mieszkanie jak i dla mało zarabiających. Podobno wszystko biorą teraz pod uwagę i wtedy wyliczają. Jakto to wygląda dla rodziny czteroosobowej 2+2 lub 2+1. Interesuje mnie czy ktoś otrzymał teraz na nowych zasadach lub wcześniej.Jakie to są kwoty?
Jeżeli np. żona nie pracuje ma się 1 dziecko plus drugie w drodze mieszkają w Polsce, a mąż w Anglii. Z drugiej strony jak rodzina byłaby już w Anglii czy jakieś są różnice. Macie może konkretne i rzetelne informacje w tym temacie?

wszyscy musicie byc tutaj w anglii zeby otrzymywac zasilki na dzieci!!! nie moga byc dzieci w pl a Ty bedziesz pobierac benefity na nich..reveniu wymaga wyslania oryginalnego aktu urodzenia i paszportow dzieci i zony!!!

niestety tak sie juz nauczyli. tzw. beneficiarze. prosty sposób na kase

za robote sie wez

Spodziewałem się też takich opinii
A wracając do tematu to generalnie ja nie jestem za braniem zasiłków. Tylko jak ktoś pracuje za minimum i posiada dzieci to wierzcie lub nie ale jak ktoś ma rodzinę to wie o co chodzi. Osoby które mieszkają po kilka osób są młodzi i nie mają jeszcze rodziny to różnica jest kolosalna bo wydatki są inne. Opinie takie nic nowego nie wniosą.
W Anglii za takie minimum to życie od pierwszego do pierwszego, a szczerze powiedziawszy podobny status miałem w Polsce, a może nawet wyższy. Tutaj raczej chodzi o wsparcie rodziny na początku i znalezienie lepszego zajęcia na przyszłość, a co za tym idzie żadne benefity wtedy mnie nie interesują. Osoby chcące osiągnąć coś w życiu i są kreatywni to wiedzą o co chodzi.

tu juz nie jest tak latwo o benefity jak bylo wczesniej..

Tak naprawdę to czasami o wszystko jest trudno i nie tylko o benefity. Moim zdaniem jeżeli wogóle by ktoś takie otrzymał to dobre na początek, a jak osoba kreatywna rozwinie się zawodowo to i tak przy zarobkach wiekszych zostaną zabrane

nikt ci nie każe pracować za minimum

Poprostu pracuj ile wlezie. Po 70 godzin tygodniowo jak trzeba. Zwlaszcza ze jak narazie i tak Twoja rodzina jest w Polsce. Zakladam ze jestes mlody i zdrowy to dlaczego odrazu rozpatrywac takie opcje. Co innego masz do roboty. Kazdy mial trudne poczatki. Uwiez mi ze nawet za minimalna krajowa z duza iloscia godzin zdolasz cos odlozyc i wyslac rodzinie na zycie. Nie idz juz na kompletna latwizne. Ludzie nie dawajmy juz Angola powodow do tego zeby mysleli ze jestesmy darmozjadami. Nie obrazaj sie prosze ale inni buduja tu zycie i nie chca byc tak postrzegani. Pozdrawiam

Popieram koleżankę powyżej:)

Czasami nie da rady wyrobić więcej niż ustawowo. Tu nie chodzi o cały czas branie zasiłków tylko jeżeli jest taka możliwość wsparcia na początek to dobrze, że nie trzeba głową w mur walić że ledwo starcza od 1do 1miesiąca:) Zreszto większość osób bierze takie dodatki albo kiedyś brała tylko czasami ciężko się przyznać, ale ja nie wnikam w to. niech anglicy zrobią porządek z hindusami, czarnymi i muzułmanami którzy siedzą na benefitach, a poalcy jak i anglicy muszą robić na nich.

Młody, Nawet się nie wysilaj na forum bo i tak cię wszyscy palcami powytykają.
Nie opisałeś swojej sytuacji dokładnie, i tak cię każdy do roboty wysyła.
Z autopsji wiem że najwięcej narzekają ci co najbardziej kombinują. Jak czasami słucham ludzi z pracy to mnie krew zalewa...
A ilu jest takich co wynajmuję chatę, bierze zasiłki bo zarobki kiepskie, wynajmuje inne pokoje kolejnym i jeszcze 25% upustu w councilu mają, że o tv licence nie wspomnę...
Nikt się nie przyzna bo każdy w gacie robi żeby mu się edlorado nie skończyło.


Anek, idealne wypociny na kampanię przedwyborczą. Bez obrazy ale nawet jak by wszyscy Polacy zrezygnowali z zasiłków i wysiedlili nas na jakąś małą bezludną wysepkę to znaleźli by coś innego.
A co inni nie biorą, A anglicy i ich leniwe dupska...


Kogo to interesuje kto co bierze?? Prawda jest jedna, każdy orze jak może

Pozostawie to bez komentarza. Szkoda mi czasu i nerwow na wyklocanie sie ktore i tak do niczego nie prowadzi. Dodam tylko aby moja poprzedniczka udzielila kreatywnej rady Mlodemu, skoro sie z tym zgadza i koniec tematu. Pozdrawiam

Dobrze magiera23 pisze bo taka jest prawda. Z jednej strony spotkałem się ze zrozumieniem pewnych osób, ale część zaraz nagonkę robi he he no bo jak to tak brać a sami pobierają ale cicho sza
Ja nic nie pobieram, a czy coś będę miał to nie wiem. Jak ktoś jest w potrzebie to jak najbardziej jestem za taką pomocą na start. Najgorsze jest to bo nie którzy nie tylko my ale inne nacje siedzą po kilka jak i kilkanaście lat i to nimi trzeba byłoby się zająć , dlatego że takie osoby popadają w marazm i nie szukają lepszej pracy nie rozwijają się zawodowo. Zreszto sami pewnie zauważyliście. Tu chodzi aby iść do przodu, a nie stać w miejscu.

3 dni temu ulicę obok mojej, złapali Hindusa , który wyłudził zasiłki na sumę 64tyś f ,głośno się zrobiło o nim wśród sąsiadów i tak doszła ta wieść i do mnie wszyscy zadowoleni , bo chodzi o to by wyłapywać kombinatorów a nie tępić ludzi którzy wg prawa mają prawo do otrzymywania Child Benefit ,Child Tax Credit , czy dostać pomoc w postaci Housing Benefit , Working Tax Credit. Ja zawsze kibicuję "samotnym matkom" mieszkającym z partnerami Lub właśnie osobom wynajmującym pokoje a pobierające dofinasowanie do czynszu... To jest coś co się prawnie nie należy i nazywa się kradzieżą , wyłudzeniem , kombinatorstem i to tacy ludzie przynoszą wstyd reszcie, a nie osoba która uczciwie podejmuje prace i stara się o Working tax credit itp...