Page 1 of 35

Mamusie z Birmingham i okolic

PostPosted: 16 Mar 2007, 20:27
by Xara
Czy sa tu jakies mamusie z Birmingham?jesli tak to piszcie :grin: bedzie mi bardzo milo was poznac pozdrawiam.

Re: Mamusie z Birmingham i okolic

PostPosted: 16 Mar 2007, 21:01
by atoja2
Moja zonusia kochana dopiero jest w ciazy, ale w lipcu dolaczy do grona mam to sie odezwie
Pozdrawiamy

Re: Mamusie z Birmingham i okolic

PostPosted: 16 Mar 2007, 21:44
by Xara
Witanko!
Ogromne Gratulacje! :wink: dla was.
W sumie to juz zonka jest Mamusia wiec niech sie odzywa i opowiada jak sie czuje?
Pozdrawiam.

Re: Mamusie z Birmingham i okolic

PostPosted: 16 Mar 2007, 22:03
by emcia04
hej hej:) ja jestem mamusia:) a skad klikasz? mam na mysli z jakiej dzielnicy? od jak dawna jestes mamusia?:) ja do tej pory znam osobiscie tylko jedna polke z dziecmi i to tak na odleglosc a chetnie poznalabym inne:)

Re: Mamusie z Birmingham i okolic

PostPosted: 16 Mar 2007, 22:13
by Xara
Czesc Emcia! :grin:
Ja mieszkam na handsworth mamusia jestem od roku :grin:
a ty gdzie mieszkasz i ile juz jestes mamusia?
Pozdrawiam.

Re: Mamusie z Birmingham i okolic

PostPosted: 16 Mar 2007, 22:24
by emcia04
Ja mieszkam daleko - calkowicie po drugiej stronie miasta w chelmsley wood. ja jestem mamusia juz 3 lata---jejkus jak to szybko minelo :grin: to tam raczej nie masz problemow z towarzystwem bo z tego co tam ostatnio bylam to co dwa kroki polski jezyk. tak jak na erdingtonie. w naszej okolicy dopiero polakow przybywa :mrgreen: niestety trudno spotkac takich z ktorymi by sie chcialo spedzic wiecej czasu albo po prostu trafilam na nieodpowiedni typ do tej pory :lol:

Re: Mamusie z Birmingham i okolic

PostPosted: 16 Mar 2007, 22:38
by Edyta
I ja jestem mamusia trzylatka :mrgreen: wlasnie strasznie szybko mija czas :wink:

A na Handsworth rzeczywiscie jest sporo Polakow.

Re: Mamusie z Birmingham i okolic

PostPosted: 16 Mar 2007, 23:36
by Xara
Dziewczyny moze i polaskow jest ale takich co by sie pogadalo na dluzej itp to trzeba szukac hehe a mam z dzieciakami to malo widze i raczej wszytskie takie niedostepne.
Fajnie ze nas wiecej na forum przybywa pogawedzimy troche co? moze kiedys bedziemy mogly sie spotkac:)naprawde byloby fajnie.Ja to ostatnio widze ze synek bardzo chcialby z jakimis dziecmi sie pobawic :grin:

Re: Mamusie z Birmingham i okolic

PostPosted: 17 Mar 2007, 08:01
by kik1976
:mrgreen: ja jestem mamusia od 8 latek hah, ale sa na forum z wiekszym starzem, moze sie odezwa. niedawno zostalam mamusia po raz trzeci, ale czasu to raczej w tej chwili nie mam,, moze za jakis czas. narazie cwicze korespondencje z urzedami i innymi z tej formacji :grin: . ale popisac se czasami moge.

Re: Mamusie z Birmingham i okolic

PostPosted: 17 Mar 2007, 10:15
by Xara
kik to bardzo fajnie ze radzisz sobie z urzedami :grin: a wcale to nie takie latwe nie dziwie sie ze jestes zabiegana.
No pewnie pisz pisz do nas kiedy masz tylko czas.

Re: Mamusie z Birmingham i okolic

PostPosted: 17 Mar 2007, 12:00
by moniavika
Witam wszystkie mamusie.Ja rownniez jestem z Handsworth.Mam 4 letnia corke ktora sama wychowuje.Nie jest latwo,ale trzeba jakos sobie radzic.Pozdrawiam was wszystkie.

Re: Mamusie z Birmingham i okolic

PostPosted: 17 Mar 2007, 13:04
by emcia04
no widzicie! i jest juz was dwie z handsworthu. i na pewno wam od razu razniej. mnie razniej jak tu zagladam bo na razie kolezanek-mamus w realu jak na lekarstwo :cry:

Re: Mamusie z Birmingham i okolic

PostPosted: 17 Mar 2007, 19:11
by Edyta
ja tez jestem z Handsworth ale Wood :mrgreen:

Re: Mamusie z Birmingham i okolic

PostPosted: 17 Mar 2007, 19:17
by Agatula
Ja bede mamusia dopiero w Lipcu :):) Bede miala synka juz nie umiem sie doczekac :roza: :roza:

Re: Mamusie z Birmingham i okolic

PostPosted: 18 Mar 2007, 17:23
by basia
Hej :) Witam mamusie ;) ja mam już prawie czteroletnią córkę- nie wiem kiedy ten czas minął.. mieszkam w Erdington- Polaków sporo ale niestety mam jakoś nie udało mi sie poznać... moze wszystkie pracują :roll: jeśli idzie o spotkanie to ja sie piszę... pogoda będzie coraz lepsza to może jakiś plac zabaw w weekend...? pomyślcie bo trzeba sobie ten pobyt tutaj umilać :mrgreen: pozdrawiam