Ja bym sobie odpuścił. Bham nie jest miastem które ma takie miejsca "must see".
Na upartego, jak znasz twórczość Tolkiena, to możesz wybrać się do Sarehole Mill na Hall Green. Za małą opłatą możesz przejść się po funkcjonującym młynie (odremontowanym) i okolicach które zainspirowały tego pisarza do napisania Hobbita. W centrum jakiś czas temu otworzyli nową centralną bibliotekę, która nie jest nie wiadomo czym, ale z braku czegokolwiek innego do robienia można odwiedzić (o ile biblioteki to Twój konik). Poza tym, przeglądając listę top atrakcji wg TripAdvisor:
Hala Symfoniczna - no cóż... na drugim miejscu jest Birmingham Back to Backs, historical tour about old centre of Birmingham
Miejsce trzecie: Kolejna sala/hala, tym razem Birmingham Hippodrome... też szału nie widzę
Miejsce czwarte - biblioteka o której już wspominałem.
Miejsce piąte - Centrum miasta i Birmingham Museum & Art Gallery - czasami zdarzają się ciekawe wystawy
Jeśli przyjeżdżasz motocyklem to możesz udać się do National Motorcycle Museum jeśli jeszcze nie byłeś - wstęp jest płatny ale chyba jest to opłacalny zakup. Musiałbyś poczytać recenzję. Sam byłem tylko przypadkiem i nie chciałem wydawać pieniędzy na wystawę starych motocykli. Nie jest aż takim motocyklistą.
Co jeszcze - w Birmingham jest trochę parków, jest Cadbury World gdzies za jakieś £20 możesz przejść się z przewodnikiem po wycieczce dla dzieciaków przepadających za czekoladą.
Jest też National Sea Life Centre które mnie osobiście jednak odrobinę rozczarowało.
I tak właściwie trochę lipa bo z "atrakcji" jako takich to prawie nic nie ma.
Podejrzewam że pojedyńcze osoby na pewno znajdą w tym mieście coś, co ich zachwyci, ale jednak większość atrakcji jest po prostu nieciekawa