Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Cześć ciężarówki!!!
Ostatnio pisałam gdy jeszcze nie byłam pewna czy jestem w ciąży. Zrobiono mi wyniki moczu i wynik wyszedł pozytywny. Lecz na tym się wszystko skończyło. W mojej przychodni kazano mi czekać az położna do mnie zadzwoni i umówi mnie na wizytę. Minęło 1,5 tygodnia a ja dalej nic nie wiem. Nie jestem zadowolona z tej przychodni. Wiem że można iść do szpitala i tam się wszystkiego dowiedzieć . Czy są jakieś godziny w których należy się tam zgłaszać?
Za 1,5 tygodnia jadę do Polski i czeka mnie długa podróż, więc chciałabym wiedzieć że wszystko jest w porządku.
Jeśli któraś jest zorientowana w tym temacie dajcie znać. Pozdrawiam!!!!

no nie sadze z doswiadczenia i tego co tu dziewczyny do tej pory pisaly zeby ktos sie bardziej toba przejal w szpitalu. wiem ze to okropnie brzmi ale oni do mniej wiecej trzeciego miesiaca traktuja ciaze jak przeziebienie czyli zlewka. jezeli na razie nie masz sie czym martwic to jedz spokojnie do kraju i tam sobie zrob wszyskie badania. pozdrawiam.

jesli sama nie zadzwonila, to pojdz do przychodni i powiedz ,za miala zadzwonic i nic, albo odrazu pojdz do gabinetu poloznych i dowiedz jak to ma wygladac. pozatym, rzeczywiscie tak to tu wyglada i nie ma co sie obrazac na przychodnie, bo to tylko budynek ahhah. a skad jestes, moze erdington? do szpitala nie ma co, bo to polozna powinnna cie tam wyslac w razie czego. ja przeszlam tu cala ciaze i jestem zadowolona.

Czy ktoras z was przechodzila w czasie ciazy zakazenie bakteria escherichia coli? Jestem ciekawa jak to wyglada z autopsji bo ogolnie to troche sie juz naczytalam w necie.

ja nic takiego nie mialam, ale to nie brzmi ciekawie, lepiej do lekarza. z tego co wiem to powazne, zwlaszcza jesli jestes w ciazy.

Hej dziewczyny!!!!
Okazało się że jestem w 16 tygodniu ciąży. Ale zanim się tego dowiedziałam trafiłam do szpitala. W środę w nocy dostałam bólu brzucha i krwawienie. Pojechaliśmy z mężem do szpitala na Solihul i w końcu wiem na czym ta ich opieka polega. Kazali mi dać mocz do badania, pokazać czy rzeczywiście krwawie i po jakieś pół godziny zjawił się jakiś sanitariusz . Stwierdził że jeśli to 4 miesiąc to nie mam się czym martwić .
Wiecie co po przyjeździe do domu byłam zrozpaczona. Myślałam że straciłam już to dziecko.
Poczekałam do piątku ( moja położna miała urlop) i na siłę wepchałam się na wizytę.

Dopiero od tej pory zaczęła się prawdziwa opieka. Po godzinie od wyjścia od położnej byłam już na badaniach w szpitalu. Ale czy musi się coś dziać żeby się tobą zainteresowano? To jest dla mnie szok!
Na razie krwawienie ustało, stwierdzono że wszystko jest ok. W piątek jadę do Polski i od razu lecę tam do lekarza.
Pozdrawiam was wszystkie i Wesołych Świąt

Drogie mamy mozecie mi powiedziec jakie zapomogi mi sie naleza jestem zaniedugo szczeimy mi 6 miesiac ciazy , ja nie pracuje nie mam przepracowanego roku w angi jestem dopiero tu taj 7 miesiecy , MOj chopak pracuje czy on moze jakies zapomogi dostac na dziecko , I jak tu jest z Becikowym ? Prosze pomozcie

niech twoj chlopak postara sie o working tax, bez tego to becikowego nie dostaniecie. pozatym to nie sa zapomogi tylko benefity i to jest roznica. jak dziecko sie urodzi wyrobcie akt urodzenia,bo bedzie potrzebny do dalszej obrobki, czyli child benefit i child tax benefit. wypelniajac dokumenty na tax niech nie zapomni , ze jestescie para, nikoniecznie musza byc malzenstwa i trzeba podac dochody obojga partnerow.

a Jesli moj partner jest zatrudniony w firmie jako Samo Zadrudniajacy sie nalezy nam sie cos , bo ja nie nie mam pracy i ja chyba nic zadzialac nie moge

A gdzie oj chlopak ma sie zglosic po ten working tax ???

niedaleko bull ringa jest inland revenue, adres bedzie moze na glownej stronie, a tak tlumaczac to od byka idziesz w kierunku stojacego czarnego zegara i w lewo po lewej stronie budynek z obrotowymi drzwiami i na 3 pietro. tam powiedziec , ze chcesz tax claim form. to wypelnic i wraz z dokumentami ,ktore tam chca wyslac w zalaczonej kopercie, w tej kopercie wyslesz za darmo. samozatrudniajacy tez moze miec przyznany working tax. to zalezy od dochodow. jesli znasz angielski to zajrzyj na strone http://www.taxcredits.inlandrevenue.gov ... dits.aspx.. pozatym o ile wiem , to w klubie polskim moga ci pomoc to wypelnic, musisz sama sie dowiedziec, bo ja nie bylam tam.

jak wejdziesz na ten link to wejdz na home, bo caly cos nie chce dzialac.

czy orientacyjnie mozesz powiedziec czy przy zarobku 1200 zamieszkanie placimy 400 funtow plus swiatlo . Ja nie pracuje . Beda jakies szanse na ten tax .????

nie powiem, bo nie wiem. do kazdej sprawy podchodza indywidualnie. nie interesuja ich wasze wydatki na meszkanie, od tego jest council tax benefit. a jeszcze zeby to dostac musi miec skonczone 25 lat, jesli nie ma dzieci - a chyba nie ma, co , jeszcze.