kindzulinaa wrote:Az jestem ciekawa Twoich wlosow,moze wstawisz fotke??Tak w ogole widac,ze Cie kreci ten temat i dobrze.Fajnie jest miec piekne,lsniace i naturalne wlosy.Chociaz nawet o naturalne trzeba dbac.Mam kolezanke,ktora ma dlugie wlosy i narzeka ze jej sie lamia,a rzeczy typu suszarka,prostownica czy lokowka uzywa bardzo rzadko.
Ja te mam długie włosy i też jeszcze się łamią i trochę rozdwajają, ale to cena jaką płacę za farbowanie. W porównaniu z tym co było kiedyś są naprawdę w niezłej kondycji. Nauczyłam się cierpliwie czekać na efekty. Nam na tyle szczęścia, ze naturalnie jestem posiadaczką raczej grubszych włosów, a takie sa łatwiejsze w utrzymaniu.
bogini8 wrote:wiec prosze o rady ..mozesz mnie nawrocic:) chce miec lsniacei mocno zakrecone loczki..
) ktore takue byly ale staly sie mniej kreconym siankiem:P prostownicy uzywam raz w roku, suszarki raz na tydzien...
Kręcone włosy z natury są dużo bardziej suche niż proste. Nie znam się aż tak bardzo na pielęgnacji kręconych włosów. Wiem, ze trzeba je mocno nawilżać (oleje, nawilżające odżywki) i wystrzegać sie wysuszających detergentów (sulfate, sulphate).
Polecam odżywkę Aussie 3 minute miracle reconstructor. Testowałam na kuzynce, która normalnie ma na głowie puch. Po tej odzywce, już po jednym użyciu miała śliczne loczki. Kręcone włosy też niby mniej błyszczą niż proste (choć chyba na to nie ma reguły, bo moja siostra ma bardzo kręcone włosy i lśnią jak szalone).
Dodano: -- 31 sie 2011, o 18:05 --Zdjęcie zaraz wkleję.
Dodano: -- 31 sie 2011, o 18:25 --Kłaki.
Posted: 31 Aug 2011, 13:57
Ja na to forum wpadam tylko z doskoku i bardzo rzadko, więc wybaczam 
)i teraz przynajmniej nie narzekam,bo i tak maja dosyc ladny polysk.
