Page 3 of 4

Re: angielskie kobiety

PostPosted: 11 Oct 2006, 22:31
by Lukaas85
Oh.My.God :shock:

Re: angielskie kobiety

PostPosted: 12 Oct 2006, 10:08
by adamirus
WE wczorajszej gazecie,nie pamiétam tytulu :???: czytalam artykul o tym ze Wielka Brytania nalezy do najbardziej otylego kraju na swiecie i ze zamierzajá :lol: cos z tym zaczác robic.A mianowicie chcá ludzi(anglików)uczyc gotowac! :lol: Stwierdzili ze to dorosli sié nie przykladajá do obiadków dla swoich dzieci,BO NIE UMIEJÁ :???: i rosná takie pózniej...GRUBASKI.Takze ten kraj ma naprawde problem.Jak na zaláczonym wyzej przez ANEK obrazku :razz: .

ZAMIAST FISH&CHIPSÓW I CZEKOLADEK POLECAM OWOCE I WARZYWKA :grin: WTEDY NAPEWNO KRAJ SCHUDNIE HEHE!

Re: angielskie kobiety

PostPosted: 12 Oct 2006, 10:44
by Anek
W kazdym razie moze nie jest az tak zle z anglikami, amerykanie chyba maja wiekszy problem z otyloscia. W koncu Anglia zalicza sie do Europy a na tej fotce nie najgozej to przedstawili :mrgreen:

Chyba jestem wredna, juz zakanczam ten temat :razz:

Re: angielskie kobiety

PostPosted: 12 Oct 2006, 11:17
by Nadia
cóż... Ja bym się do czegoś takiego nie doprowadziła . Po pierwsze to nie zdrowo po drugie jak to wygląda...

Re: angielskie kobiety

PostPosted: 12 Oct 2006, 12:34
by adamirus
KOSZMAR :shock:
NATURALNIE...TA PO PRAWEJ :razz:

Re: angielskie kobiety

PostPosted: 12 Oct 2006, 12:51
by Edyta
coz-roznica jest :wink:

Re: angielskie kobiety

PostPosted: 13 Oct 2006, 22:40
by Lukaas85
fakt, milosc czasem jest slepa :mrgreen:

Re: angielskie kobiety

PostPosted: 14 Oct 2006, 12:43
by rafal
:roll: a jak one sex uprawiaja :shock: moze tylko tak http://www.youtube.com/watch?v=GxOpJN4XGgc myslicie ze ja to podnieca?? :lol:

Re: angielskie kobiety

PostPosted: 14 Oct 2006, 20:23
by Lukaas85
Jakos tam pewnie taaaakk... :lol:

Re: angielskie kobiety

PostPosted: 15 Oct 2006, 09:58
by Anek
Spewnoscia daja sobie rade :mrgreen:

Re: angielskie kobiety

PostPosted: 15 Oct 2006, 19:09
by plazermen
O zeszty - to Wy znacie rozmiary ciuchow wszystkich swoich kolezanek? :o Ja nieznam nawet rozmiaru buta jednego z moich kolegow.
A z tymi strojami i basenami to tylko Was zganic mozna. Ja uwielbiam wprost plywac (patrz ksywka) i na basen zawsze chodze chetnie i czesto. Jednak w ciagu roku tylko raz udalo mi sie dziewczyne namowic na pojscie zemna i to z wielkimi trudami. Namawialem kolezanki z pracy, siostry, dziewczyne i wala. Jedna mowila ze jest za gruba (a nie byla) druga ze za chuda z kolei i wstyd, inna ze jej stroj kapielowy jest zbyt sexi - no ja pierdykam. Ja tam chodze poplywac i sie odstresowac i odprezyc - ale Wy dziewczeta to chyba basen traktujecie jak jakas rewie mody - tak mi sie jakos wydaje.
Co do Angielek - to rzeczywiscie ogladalem ostatnio jakies show o grubasach i pokazali dziewczyne 18 lat jak jej dali przepis i kazali cos ugotowac - to najpierw mocowala sie z 5 minut zeby zamknac mikser a potem nie mogla znalezc przelacznika - masakra.

Re: angielskie kobiety

PostPosted: 17 Oct 2006, 16:16
by rafal

Re: angielskie kobiety

PostPosted: 17 Oct 2006, 16:59
by Edyta
ale dolaczyles filmiki :shock: najlepszy na rowerku :mrgreen:

Re: angielskie kobiety

PostPosted: 17 Oct 2006, 18:05
by KA i PE
rafał filmiki super a rowerek musi byc bardzo wytrzymały :lol: :lol: :lol:

Re: angielskie kobiety

PostPosted: 17 Oct 2006, 19:22
by rafal
upssss myslalem o innym filmie a wstawilem to :shock: