Page 1 of 4

angielskie kobiety

PostPosted: 18 Sep 2006, 20:22
by KA i PE
anglicy chyba bardzo kochaja swoje kobiety.....................................




z wiekszoscia mozna pojsc do lozka tylko z milosci :mrgreen:

Re: angielskie kobiety

PostPosted: 18 Sep 2006, 21:38
by John.Q
Nic dodac nic ujac :mrgreen:

Re: angielskie kobiety

PostPosted: 18 Sep 2006, 21:52
by te-ha
hmmm

mnie draznia takie dowcipy
bo niewaidomo
dlaczego ta osoba taka jest

wiem
pewnie czuje taka solidarnosc
bo zawsze o sobie mysle jak o klopsiku...


ale wygladam jak statystyczna polka
no moze przesadzam

Re: angielskie kobiety

PostPosted: 19 Sep 2006, 08:12
by adamirus
Przerazająca ilosc Fish&Chips,McDonalds,i wszystkie te FastFood :roll: tym czym się zywią,to tez tak wyglądają a najgorsze jest to ze oni nie widzą w tym nic zlego!!A przeciez to koszmar tak wyglądac.Gartulujemy i zyczymy powodzenia :lol:

Re: angielskie kobiety

PostPosted: 19 Sep 2006, 08:23
by kaka
i ja mówie,że jestem gruba to ja chyba grubych osób nie widziałam :)
Ale mimo wszytsko grba jestem :(;(;(;(;/;/;/
Buuuuuuuuuuuuuuuuuuu

Re: angielskie kobiety

PostPosted: 19 Sep 2006, 08:33
by adamirus
kaka wrote: ja mówie,że jestem gruba to ja chyba grubych osób nie widziałam
Ale mimo wszytsko grba jestem ;(;(;(;/;/;/
Buuuuuuuuuuuuuuuuuuu


Myslę ze w Anglii mozna się niezle dowartosciowac,patrząc na TAKIE PIĘKNE OKAZY :wink: Więc spójrz na to z innej strony i glowa do góry hehe :wink: A najlepiej to idz czasem na basen....i zobacz co tam sie dzieje :wink: TAM TO DOPIERO WSTYDU NIE MAJĽ :mrgreen:

Re: angielskie kobiety

PostPosted: 19 Sep 2006, 08:36
by adamirus
No i ta jest jeszcze typowo Angielska :wink:
Jesli kogos moje slowa obrazają to bardzo przepraszam :???: ale.....czy tak nie jest?????

Re: angielskie kobiety

PostPosted: 19 Sep 2006, 08:49
by kaka
adamirus wrote:
kaka wrote: ja mówie,że jestem gruba to ja chyba grubych osób nie widziałam
Ale mimo wszytsko grba jestem ;(;(;(;/;/;/
Buuuuuuuuuuuuuuuuuuu


Myslę ze w Anglii mozna się niezle dowartosciowac,patrząc na TAKIE PIĘKNE OKAZY :wink: Więc spójrz na to z innej strony i glowa do góry hehe :wink: A najlepiej to idz czasem na basen....i zobacz co tam sie dzieje :wink: TAM TO DOPIERO WSTYDU NIE MAJĽ :mrgreen:


na basen ? ja się np.w polscea basen wsydze iść :(( masakra... no ale pwne masz racje,że tam to bedę chuuuddda bardzo tak ? eheh ;p;] woncu bede mogła ść na basenik eheh :D

Re: angielskie kobiety

PostPosted: 19 Sep 2006, 09:29
by te-ha
mnie tam takie laski w ogole nieodkompleksiaja...
poniewaz jestem polka
wiem jak wyglada normalna dziewczyna z mojego kraju

ja im tylko wspolczuje
bo czuje solidarnosc z osobami grubszymi
bo czasem czuje sie jak wyrzutek kupujac ubrania 38/40
kiedy moje kolezanki kupuja 34...

zaraz pojawi sie tekst:
facet niepies
na kosci nie poleci...

ale jak tak dluzej sie zastanowic
mezczyzni
wlasnie sa z takimi chudzielcami...

Re: angielskie kobiety

PostPosted: 19 Sep 2006, 09:36
by adamirus
te-ha wrote:bo czasem czuje sie jak wyrzutek kupujac ubrania 38/40
kiedy moje kolezanki kupuja 34...


Jezu...nie mów ze rozmiar 38/40 jest duzy :sad:
Ja tez nosze taki i wcale nie uwazam zeby to byl jakis wstyd kupując rzeczy akurat w tym rozmiarze.Tez mam kolezanki które noszą 34,ale wiesz co??Wcale nie chcialabym tak wyglądac.Moze i mają chude kosciste ramiona,chude lydki i troszkę grubsze udo :razz: (od tej lydki)ale tez znajdą u siebie jakis mankament...np.zbyt male piersi?A tak...wolę miec niz nie miec wcale!! :wink:

Re: angielskie kobiety

PostPosted: 19 Sep 2006, 10:44
by kaka
a ja wlasnienie chc emiec duzych piersi a mam;(;(;(;(;( i xle miz tym przez to nei moge se kupic fajnych bluzek bo wsyztsko sie an nich opiera;/;(
bezsensu ;/ a przyokazji tesznosze 40

Re: angielskie kobiety

PostPosted: 19 Sep 2006, 11:40
by te-ha
adamirus wrote:
te-ha wrote:bo czasem czuje sie jak wyrzutek kupujac ubrania 38/40
kiedy moje kolezanki kupuja 34...


adamirus wrote:Jezu...nie mów ze rozmiar 38/40 jest duzy :sad:


w polsce cos fajne dostac w tym rozmiarze
juz graniczy z cuedm
i potem oczywiscie wpadam w kompleksy

ja nie mwoie ze to duzy rozmiar
ale jak sobie pomysle
w co ubieraja sie moje kolezanki
to czuje sie jak monstrum

adamirus wrote:Moze i mają chude kosciste ramiona,chude lydki i troszkę grubsze udo :razz: (od tej lydki)ale tez znajdą u siebie jakis mankament...np.zbyt male piersi?A tak...wolę miec niz nie miec wcale!! :wink:


ale taki wyglad jest przyjety
za atrakcyjny...

wiesz co mnie najbardziej stresuje?
moja kolezanka
z ktora chodze zawsze na zakupy
i ktora sie stresuje ze nie moze wejsc w 34
i musi kupic 36

i przez nastepne 2tyg jak z nia ide do jakiejs restauracji pubu czy lodziarni
ona nic nie je...
a ja zjadalam z apetytem loda...
to napradwe stresuje...
bo ludzie patrza na ciebie dziwnym wzrokiem

Re: angielskie kobiety

PostPosted: 19 Sep 2006, 11:45
by te-ha
kaka wrote:a ja wlasnienie chc emiec duzych piersi a mam;(;(;(;(;( i xle miz tym przez to nei moge se kupic fajnych bluzek bo wsyztsko sie an nich opiera;/;(
bezsensu ;/ a przyokazji tesznosze 40


skad ja znam ten problem...
wlasne doswiadczenie

ale ostatnio odkrylam
ze duzy biust to jest jednak atut ;P

nigdy nie kupowalam kostiumow 2czesciowych
bo twierdzilam ze to wstyd
z moja tusza
ale pewnien facet(maz siss szwagierki)
powiedzial ze chcialby zeby jego zona
miala taki fantstyczny biust
i takie mile cialko...

po tym nastepnego dnia pobieglam
i sprawilam sobie sliczny kostium
a rodzina
troche sie zdziwila...

takze zrozumienie swojego ciala
przyjdzie z czasem
jestes mloda
chociaz ja tez do starych sie nie zaliczam
i dopiero miesiac temu odkrylam ta prawde

Re: angielskie kobiety

PostPosted: 19 Sep 2006, 11:56
by kaka
Aha ja też sobie w te wakacje kupiłam kostium dwuczęściowy a nigdy wczesniej nie chciałam :):) eheh ;-) Obyś miałą raje,żeby mi to minęlo ;p
ale ja normanie az płacze kiedy nie moge kupic bluzek prez to :((
kurde no :(( a jeszczenigdzie nie spotkałam tak fajnej tak duzej;/:((

Re: angielskie kobiety

PostPosted: 19 Sep 2006, 13:03
by te-ha
kaka wrote:Aha ja też sobie w te wakacje kupiłam kostium dwuczęściowy a nigdy wczesniej nie chciałam :):) eheh ;-) Obyś miałą raje,żeby mi to minęlo ;p
ale ja normanie az płacze kiedy nie moge kupic bluzek prez to :((
kurde no :(( a jeszczenigdzie nie spotkałam tak fajnej tak duzej;/:((


minie minie
zobaczysz
jak juz kupilas kostium 2czesciowy
to juz dobrze...

tutaj mam problem tez z dostaniem swojego rozmiaru
tylko z tego powodu
ze jestem taka mala
wchodze w 6/8
a na wieszakach 16
najwiekszy rozmiar jaki widzialam to 24...
hardcore
a to bylo w zwyklym sklepie z ciuchami...
nie jakis tam dla puszczystych