Page 1 of 2
czy będziemy razem?

Posted:
2 Mar 2010, 12:56
by groom
Kocham go ponad życie. Poznaliśmy sie w Polsce , ale on za chlebem pojechał do b-ham i tam pracuje. Nie może wrócić a ja nie moge wyjechac bo tu prowadze firme . Dzieci też nie chcą zmnian. POMOCY! :cry:
Re: czy będziemy razem?

Posted:
2 Mar 2010, 14:36
by Brokenheart_29
To czegos nie rozumiem:P ty massz firme a on wyjechal za chlebem??
odp jets prosta daj mu prace u siebie.a jesli nie moze pozostac w pl z powodow prawnych to ....................niech w uk zmieni tozszamosc-nic prostrzego.pozdrawiam
Re: czy będziemy razem?

Posted:
2 Mar 2010, 14:58
by AdamBoltryk
Sorry, ale według mnie to jest wyłącznie Twoja decyzja. Nie mam zamiaru Ci radzić. Sama musisz zdecydować kogo/co bardziej kochasz i czy jesteś gotowa do poświęcenia.
Pozdrawiam
Re: czy będziemy razem?

Posted:
2 Mar 2010, 17:18
by nom
Może pojechał tymczasowo do pracy żeby zarobić i wróci do Ciebie.
Re: czy będziemy razem?

Posted:
2 Mar 2010, 19:56
by pussycat
też czegoś tu nie rozumiem, ale radzilabym w miarę szybko podjac decyzje odnośnie Waszej wspólnej przyszlosci, bo co jak co, ale facet na obczyźnie..hmm gdy jest sam, daleko od domu, bliskich, swojej kobiety...no cóz może zejsc na złą strone mocy :P
Re: czy będziemy razem?

Posted:
2 Mar 2010, 21:40
by malaroksi
Ja się nie chce czepiać ale pytanie brzmi czy będziemy razem? takie pytania to chyba tylko do wrózki albo bezpośrednio do obiektu westchnień bo skąd przeciętny czytelnik forum może to wiedzieć? :roll: Oczywiście życzę byście byli razem, chociaż nie wiem dlaczego On nie może wrócić???
Re: czy będziemy razem?

Posted:
3 Mar 2010, 13:21
by groom
dziękuje za rady. szczególnie adamowi bo ten wpis uswiadomił , ze jestem gotowa do poswiecen i to jak !! moze uda mi sie przeniesc firme do b-ham? zjak nie to zacznę wszystko od nowa.
Re: czy będziemy razem?

Posted:
3 Mar 2010, 17:43
by AdamBoltryk
groom wrote:(...)moze uda mi sie przeniesc firme do b-ham? (...)
Dziękuję.
Nie mam zielonego pojęcia odnośnie formy Twojego biznesu, ale może uda się go przetransferować do Internetu? Wtedy możecie i wybrać się w podróż dookoła świata, a Ty będziesz mieć rękę na pulsie :).
Pozdrawiam
Re: czy będziemy razem?

Posted:
3 Mar 2010, 21:17
by groom
prowadze salon pielęgnacji dla psów.
Re: czy będziemy razem?

Posted:
4 Mar 2010, 08:50
by Kitty
groom wrote:prowadze salon pielęgnacji dla psów.
Wydaje mi sie,ze moglabys sprobowac. Ludzie w UK maja obsesje na punktcie swoich pupilkow :-) . Jedyny salon pielegnacji dla psow jaki widzialam byl w "pets at home".Panie mialy rece pelne roboty wiec pewnie jest zapotrzebowanie na cos takiego ;)
Re: czy będziemy razem?

Posted:
4 Mar 2010, 19:57
by AdamBoltryk
No i ktoś nawet na forum w ostatnim czasie szukał salonu dla piesków :D
A do neta to raczej ciężko przenieść :D
Pozdrawiam
Re: czy będziemy razem?

Posted:
4 Mar 2010, 21:05
by groom
no to ja szukałam miedzy innymi zeby dowiedziec się czy są i czy warto przenosic tam taki biznes
Re: czy będziemy razem?

Posted:
6 Mar 2010, 16:21
by AdamBoltryk
Brokenheart_29 wrote:To czegos nie rozumiem:P ty massz firme a on wyjechal za chlebem??
(...)
Po tej wypowiedzi
groom wrote:prowadze salon pielęgnacji dla psów.
już rozumiesz, czemu tam nie pracuje? :D:D
groom - aha :) no to się wyjaśniło :D
Pozdrawiam
Re: czy będziemy razem?

Posted:
7 Mar 2010, 17:46
by groom
szczerze powiedziawszy to nie kumam :oops: dlaczego tam nie pracujesz?
Re: czy będziemy razem?

Posted:
8 Mar 2010, 01:05
by AdamBoltryk
groom faktycznie nie kumasz :D
Ja UŻYWAM polskich literek i moja wypowiedź:
już rozumiesz, czemu tam nie pracuje? :D :D
wygląda tak jak powinna, a nie jak odczytałeś:
już rozumiesz, czemu tam nie pracuję? :D :D
A w odpowiedzi na wątpliwość - nie każdy facet musi lubić/chcieć pracować w takim salonie. Do pieska z kluczem i smarami nie podejdziesz :)
Pozdrawiam