Krótkie pożegnanie od Marcina.p

Czołem starzy wyjadacze
Nie tak dawno było mi dane być członkiem waszej społeczności. Osobiście miałem to szczęście że poznałem masę fajnych ludzi. Nie sposób wymienić wszystkich ale bhamster, bogusia, joli , dred, adam, aldonka z jarkiem, kape( co prawda wirtualnie ale zawsze do szydery dołączył) oczywiście moja Kasia i wiele wiele innych. Ciężko było na sercu w lutym żegnając się z dotychczasowym życiem na emigracji . Kurde jak by nie było to 8 lat poza domem zmienia człowieka i zmienia jego pogląd na to, gdzie ten dom właściwie jest. Ostatnio sledze wasze forum, ciesze się ze nadal żyje i jest pomocne. Niestety coraz rzadziej was odwiedzam i nie mógłbym odejść nie mówiąc sajonara .... Dzięki wszystkim , którzy wywoływali we mnie pozytywne emocje i dzięki którym uśmiech nie schodził mi z twarzy. Chciało by się wrócić , ale życie pisze nam rożne scenariusze i każdy z nas musi swój mały epizod w teatrze życia odegrać ....
A więc SAJONARA Drodzy Przyjaciele ...
Pojechałem patosem nie ma co .. tak na marginesie ( w Polsce jest extra, Jesli któreś z was wybiera się do Rzeszowa to dajta znać ) . Rzeszów to śliczne miasto
Nie tak dawno było mi dane być członkiem waszej społeczności. Osobiście miałem to szczęście że poznałem masę fajnych ludzi. Nie sposób wymienić wszystkich ale bhamster, bogusia, joli , dred, adam, aldonka z jarkiem, kape( co prawda wirtualnie ale zawsze do szydery dołączył) oczywiście moja Kasia i wiele wiele innych. Ciężko było na sercu w lutym żegnając się z dotychczasowym życiem na emigracji . Kurde jak by nie było to 8 lat poza domem zmienia człowieka i zmienia jego pogląd na to, gdzie ten dom właściwie jest. Ostatnio sledze wasze forum, ciesze się ze nadal żyje i jest pomocne. Niestety coraz rzadziej was odwiedzam i nie mógłbym odejść nie mówiąc sajonara .... Dzięki wszystkim , którzy wywoływali we mnie pozytywne emocje i dzięki którym uśmiech nie schodził mi z twarzy. Chciało by się wrócić , ale życie pisze nam rożne scenariusze i każdy z nas musi swój mały epizod w teatrze życia odegrać ....
A więc SAJONARA Drodzy Przyjaciele ...
Pojechałem patosem nie ma co .. tak na marginesie ( w Polsce jest extra, Jesli któreś z was wybiera się do Rzeszowa to dajta znać ) . Rzeszów to śliczne miasto