bham.pl - Polonia Birmingham, Forum Polaków w Birmingham

Witam wszystkich.
Rok temu jakiś kupiłem samochód i go rzecz jasna ubezpieczyłem (Direct Line). Nie było tanio chociaż mam 27 lat ale zero zniżek (fiat brava 1.4 - 75 miesięcznie około). Jakoś w lutym miałem drobną stłuczke za co poszkodowany mnie podał do ubezpieczalni, po czym normalnie płaciłem miesięczną składke i grała gitara. Nie liczyłem na zniżke w przyszłym roku proste, ale przy odnowie ubezpieczenia przyszła mi składka bagatela 172 funty. Po kontakcie z infolinią powiedzieli że to normalna rzecz po wypadku (dla mnie absurd ponad 1000 wiecej za szkode wartą max 50 funtów). Mógłby ktos mi ten absurd logicznie wytłumaczyć i ewentualnie podsunąć jakiś pomysł by zmniejszyć te kwote do minimum w miare rozsądku lub i nawet lekko naginając ich te bynajmniej dziwne podejście.

ps. NIE wychylajcie sie z domysłami kolejny kombinator nowicjusz za kólkiem prosze, bo było by to niedorzeczne.

po prostu poszukaj innego ubezpieczyciela ja nie mailem stluczki i przy odnawianiu przyslali mi propozycje o ponad 100% wyzsza przeszukalem na moneysupermarket i najtansze ubezpieczenie wyszlo mi w tej samej firmie takie same jak w zeszlym roku takze szukaj i nie plac za frajer

dokladnie, poszukaj nowego ubezpieczyciela. ale zaznacz, ze miales "claim", zeby wszystko bylo jasne.

Próbowałem też tędy ale wychodzi prawie to samo, nawet u tych teoretycznie najtańszych TESCO itd. Zastanawiałem sie też żeby ubezpieczyć (powyżej 25 lat z prawkiem juz pare lat) na kogoś nie koniecznie ze zniżkami i sie dopisać po prostu co by sie raczej wiązało z fikcyjną sprzedażą domyślając...albo po prostu nie zaznaczać "claim"u w innej firmie...co myślicie?

Poszła podpowiedź na pw

A czy claim został zakończony? Zostałeś poinformowany o wynikach zdarzenia? Szukając nowego ubezpieczyciela zaznaczasz claim, jeżeli powiedzieli Ci że to Twoja wina to i takową musisz wpisać. Jak ubezpieczyciel Ci nie podał sumy zdarzenia, to claim jest Ł0. Nie straciłeś przy tym NCB (bo i nie miałeś :razz: ). A tak w ogóle, nie masz NCB, to nie masz potwierdzenia, że miałeś jakiś claim :twisted:
Na nowym ubezpieczeniu dodaj partnerkę, koniecznie kobietę, która mieszka razem z Tobą - to powinno nieco obniżyć stawkę.

No w sumie dzwoniła do mnie klientka z DL jakieś dwa miesiące po wypadku zapytac sie jak to było i po wyjasnieniu mówiła że załatwią wszystko i że oni pokryją koszty..jakie nie mowiła..i że mam sie o nic nie martwić (tak jakbym miał prawo he). Później juz raczej żadnych telefonów czy listów. W sumie mam dziewuche w domu co by sie nadała, tylko niewiem wciąż co z tym claimem. Popróbuje. Dziękówa jakkolwiek

mlr wrote:(...)W sumie mam dziewuche w domu co by sie nadała, tylko niewiem wciąż(...)

No to postarajcie się i będzie...
:D

Pozdrawiam
PS. Tak mi się skojarzyło :D:D

AdamBoltryk wrote:

mlr wrote:(...)W sumie mam dziewuche w domu co by sie nadała, tylko niewiem wciąż(...)

No to postarajcie się i będzie...
:D

Pozdrawiam
PS. Tak mi się skojarzyło :D:D

To może za mlr`a odpowiem

mlr wrote: Popróbuje. Dziękówa jakkolwiek

:)

Hej! Dostałeś podwyżkę ubezpieczenia ponieważ jeśli to była Twoja wina to osoba poszkodowana dostanie claim injuries czyli odszkodowanie (takie prawo, że nawet jak masz tzw whiplash to możesz dostać ok 2000f odszkodowania), DL płaci za to, a potem Tobie odciąga w następnym roku ubezpieczenia. Ja mialam taka sytuacje tylko w Churchil i podniesli mi ubezpieczenie do 220f miesięcznie. Znalazłam nową ubezpieczalnie i mam ich gdzieś. Za każde spowodowanie wypadku płaci się dopiero po 1-szym roku od stłuczki.

Dzięki wszystkim za wszystko. Jeszcze nic nie połapałem bo trochem zabiegany ale nie powinno być źle. Dzięki wielkie raz jeszcze