Page 1 of 2

Work tax credit - dziwne rzeczy

PostPosted: 2 Jun 2008, 22:29
by Eryk1
Mialem kiedys Work tax credit kiedy dolaczyla do mnie zona zglosilem ze przyjechala wstrzymali wyplacanie. Wyslalem nowy wniosek na nas oboje , ale w sumie byla cisza dzwonilem do nich ze chce wszystko zastopowac stwierdzili ze nie trzeba ale wysylali mi co jakis czas rozliczenie z ktorego wynikalo ze mi nadplacili ,co nowy list to wiecej. Kwiecien minol i cisza nikt nic nie wysyla i nie domaga sie zwrotu nadplaconych przez nich pieniedzy. Mial tak ktos ,bo niewiem co robic. Dziwne rzeczy zero odpowiedzi na wspolny work tax credit no i zero grosza z tego powodu jedynie stary work tax credyt tylko na mnie - czyzby trzeba bylo oddac :sad:

a na tym pismie

PostPosted: 3 Jun 2008, 14:10
by DD
hej, a na tym pismie nie bylo napisane, ze potraca to sobie z ewentualnych tax creditow, ktore beda sie Tobie nalezaly w przyszlosci? Ja tak mialem i wygladalo na standardowy tekst dolaczany wszystkim, ktorym wstrzymuja z powodu przekroczenia progu.

i jeszcze pytanie, czy wniosek na Was oboje poslales ten aktualizacyjny czy dzwoniles o nowy? lepiej chyba byloby aktualizacyjny. Zonka szanowna oczywiscie ma NIN?

Re: Work tax credit - dziwne rzeczy

PostPosted: 3 Jun 2008, 15:58
by Eryk1
Wyslalem nowy wniosek i na pewno do nich doszedl bo mieli w danych moj drugi rachunek bankowy - pewnie mi nie przyznali ale zadnej odpowiedzi nie bylo. ( to bylo w zeszlym roku w lipcu-sierpniu.) Wstrzymany zostal Work tax Credyt na mnie ,a potem sukcesywnie wysylane standartowe pisma z coraz to wieksza nadplata , ktora ostatecznie mieli rozlicczyc w kwietniu ale nic poprostu cisza zero telefonow czy pism a adresu zamieszkania nie zmienialem. Cos czuje ze trzeba by do nich zadzwonic ale nie chcialbym wsadzic kija w mrowisko. :mrgreen:
A jesli chodzi o nin to oczywiscie zonka posiada.

pytam

PostPosted: 4 Jun 2008, 07:56
by DD
pytam dlatego, ze chyba byloby lepiej poslac aktualizacyjny zamoast nowego bo to sa tepe umysly i oni jak cos jest za proste to ni huhu nie zrozumieja.

Zadzwon do nich i zapytaj wprost "o co kaman, mejt?"

Pismo zawsze musza przyslac jesli wysylasz wniosek. Obojetne jakie pismo ale musza poniewaz inaczej wisi w systemie, ze jestes "niezalatwiony"

a zarobkami nie przekraczacie progu na pare?

walcz i nie daj sie tym miskom wyhuhac ani na pennisa.

Re: Work tax credit - dziwne rzeczy

PostPosted: 4 Jun 2008, 18:34
by Eryk1
Z zarobkami to napewno przekraczamy i nie chce zadnego work tax credit tylko chcialbym spac spokojnie bo niewiem co z ta nadplata. Z drugiej strony ciezko jest oddawac z powrotem :-D Szkoda ze ktos tego nie przerabial w analogicznym przypadku.

moze

PostPosted: 5 Jun 2008, 08:52
by DD
napisz dokladnie co masz w tym pismie.

wiesz, ja mialem tak, ze faktycznie przekroczylem w ub roku. poslalem aktualizacje i co? przyslali, ze nadplacili mi ok 220 funi a po dacie ostatniej wyplaty 44 funi... zaczelo mi przychodzic 6,53 tygodniowo.

zadzwonilem, wyluszczylem sprawe i w odpowiedzi otrzymalem, ze tyle sie mnie nalezy, potwierdzone pismem. spie spokojnie :)

ciekawe, ze Ty pisma nie dostales.. dzwon do skutku.

Re: Work tax credit - dziwne rzeczy

PostPosted: 5 Jun 2008, 17:57
by Eryk1
Chyba zadzwonie do nich ale jak pomysle o tlumaczeniu wszystkiego jeszcze raz to mi sie odechciewa no ale bedzie trzeba zamknac ten rozdzial. Tak naprawde to bralem tylko przez 3 miesiace w 2007r potem zastopowali bo dolaczyla do mnie zona. Wyslalem nastepny papier i napewno go dostali bo mieli juz w sytemie ze mam 2 konta bankowe. Skonczylo sie na tym ze nowy Work tax Credyt nie ruszyl a zaczeli co jakis czas wysylac mi tylko info o nadplacie z wczesniejszych wyplat. Ostatecznie nadplata okolo £500 wiec wyjdzie na to ze prawie calosc z powrotem och taka pozyczka bezoprocentowania. Skonczylo sie na tym ze maja wszystko do rozliczenia i powinno ono nastapic w kwietniu 2008 no jest maj ale z ich ruchami wiadomo jak jest.

Re: Work tax credit - dziwne rzeczy

PostPosted: 5 Jun 2008, 20:51
by nowy28
A wiecie moze jaka moze byc maksymalna roznica miedzy latami podatkowymi, tak zeby nie zwracac nadplaconego WTC?Ktos sie orientuje?

ale

PostPosted: 6 Jun 2008, 08:04
by DD
jesli zona dolaczyla a brales tylko 3 miesiace to przeciez napewo nie przekroczyles progu jeszcze a na pare tez mozna dostawac, roznica jest taka ze prog zarobkow jakie mozecie razem osiagnac wtedy sie zwieksza. napisz na priva.

Re: Work tax credit - dziwne rzeczy

PostPosted: 25 Jun 2008, 18:54
by Eryk1
No wlasnie jaki limit jest we dwoje w takim razie ?

Re: Work tax credit - dziwne rzeczy

PostPosted: 25 Jun 2008, 19:32
by agg
chyba cos kolo 15 16 tys. ale no wlasnie nie moga ci zabrac z tego okresu jak zony nie bylo :roll:

Re: Work tax credit - dziwne rzeczy

PostPosted: 26 Jun 2008, 06:55
by kik1976
jest jeszcze kwestia czy zona poszla do pracy, czy sa dzieci itp. jesli byles tu sam w zeszlym roku podatkowym i otzymywales wtc, to po 6 kwietnia trzeba aktualizowac dochody i wtedy sprawdzaja czy nadplacili czy nie i naliczaja na ten rok. teraz jeszcze chyba maja kontrole, bo sprawdzaja wyliczenia z roku 2007-08, wiec mogly ci przyjsc dwie rozne decyje, wazniejsza jest ta druga. jesli sa do tego np dzieci,to moga wstrzymac i jeszcze raz naliczac i moze totrwac. nie raz slyszalam o tym, ale przewaznie konczylo sie pomyslnie dla delitwenta, no najwazniejsze, trzebamiec nin i ho w obu przypadkach, chybaze jestes self employed, toobedzie sie bez ho. pozatym jesli sa jakies takie problemy, to zwyczajnie napisz list,nie telefon, jak napiszesz, powinni w koncu wydac decyznje i wyjasnic sytuacje, a i wyslij specjalnym.

Re: Work tax credit - dziwne rzeczy

PostPosted: 5 Oct 2008, 20:21
by Eryk1
Wszystko zalatwione jestem lzejszy prawie £500 no ale przynajmniej z glowy jedno. Czekam tylko na rozpatrzenie moich papierow zlozone na 2 osoby niby maja co robic i dlatego tak dlugo czekam co czuje ze wstrzymam wszystko bo jestem na czysto i bede mial spokoj. :mrgreen:

Re: Work tax credit - dziwne rzeczy

PostPosted: 18 Jan 2009, 18:44
by karen
A ja mam takie pytanie - Jezeli mam working tax credit od niedawna a wtedy pracowalam 30 lub wiecej godzin tygodniowo a teraz moje godziny sie zmniejszyly to czy oni mi to zastopuja czy anuluja calkowicie? Wiecie jak to dziala?
A domyslam sie ze chyba musze zadzwonic i poinformowac ich o zmianie moich godzin. DZieki! pzdr.

Re: Work tax credit - dziwne rzeczy

PostPosted: 18 Jan 2009, 18:58
by KA i PE
dokladnie, zadzwon i powiedz. granica powyzej ktorej jestes uwazana za osobe pracujaca to 16 tygodniowo.

pozdr

pe