Page 4 of 8

Re: POLISH RAMBLERS- poznajmy razem Wielka Brytanie

PostPosted: 25 Feb 2015, 20:11
by hermenegilda8
Dojrzały, dobrze powiedziane.
Ja i 2 pozostałe osoby które miały zamiar wybrać się ze mną na ten spacerek liczyliśmy na miłych, ciekawych, otwartych ludzi, nowe znajomości, mile spędzoną sobotę na łonie przyrody. Wcześniej nie bywaliśmy na waszych spotkaniach, więc tego się spodziewaliśmy. A tu problem! Psiak, który w ramach "zasad" się nie kwalifikuje. Zjeździł z nami tysiące mil i nikomu nigdzie, w żadnych kraju czy hotelu nie zawadzał, a tu spacer...i stanowcze nie :o Co do dzieci, takowych nie posiadamy, ale je lubimy i do głowy by mi nie przyszło żeby zabraniać zabierać je ze sobą.
A właśnie... A dla kogo, prócz GIWI, ten nasz nieszczęsny psiak byłby problemem?
PS. Zaznaczam (co było podane jako powód owego NIE) że psina jest nauczona nie skakać na ludzi :D

Re: POLISH RAMBLERS- poznajmy razem Wielka Brytanie

PostPosted: 25 Feb 2015, 20:54
by karjo
Rzadko sie odzywam na forum, pomysl rajdow, wypadow w teren pierwszorzedny.
Za to obostrzenia dosc niefortunne, zwlaszcza ze wynikaja z oczekiwan tylko 1 osoby.
Ani angielscy ramblers ani polskie grupy turystyczne (chyba ze jest okreslona docelowa grupa np. lysych, blond, zenska, meska itp.) nie narzucaja wieku, zakazu psow czy dzieci, pod warunkiem swiadomych obowiazkow opiekunow.

Poza tym swietny pomysl na zgranie polskiej spolecznosci, szkoda, by takie sztuczne wykluczenia zmniejszaly szanse na mile spotkanie, no chyba, ze to tylko dla rodziny i znajomych Krolika ;).

Re: POLISH RAMBLERS- poznajmy razem Wielka Brytanie

PostPosted: 25 Feb 2015, 21:13
by [Wojtek]
Piszę się na miły spacer :)
Mam dwa wolne miejsca w samochodzie i nie mam psa :-p

Re: POLISH RAMBLERS- poznajmy razem Wielka Brytanie

PostPosted: 26 Feb 2015, 10:11
by malenkagdz
Ale co komu pies przeszkadza , pies bedzie szczesliwy ze moze sie wybiegac i nie sadze by zwracal duza uwage na ludzi ... Z takimi zasadami to ja jednak chyba podziekuje "przywodcy" nie potrzebuje ;)

Re: POLISH RAMBLERS- poznajmy razem Wielka Brytanie

PostPosted: 26 Feb 2015, 11:26
by Darwas
Ja tylko w sprawie wyjazdu GIWI jednak nie mogę pojechać z wami szkoda.Praca zaś nie pozwoli w piątek idę na nocną zmianę jest pilne zamówienie,co prawda koniec mam o 7 rano dojadę do domu 8 tak że nie wyspany nie dam rady.Tak że zwalniam miejsce i życzę dobrej zabawy.

Re: POLISH RAMBLERS- poznajmy razem Wielka Brytanie

PostPosted: 26 Feb 2015, 11:54
by hermenegilda8
My jedziemy, mimo wszystko. z czworonogiem. Bedziemy na miejscu (Long Mynd) okolo 12 i mamy nadzieje spotkac Was tam. Niestety nie mamy dodatkowego miejsca w aucie (chyba ze naprawde szczupla osoba ktora bylaby gotowa na to zeby pies ja dotknal, ewentualnie polizal :wink: ). Nie ma co rezygnowac z dobrej zabawy ze wzgledu na jedna osobe i jej chore zasady. Poradzimy sobie bez przywodcy. Nawigacje czy mape ma wiekszosc kierowcow.
My po raz pierwszy na spotkaniu, Wy, wydaje mi sie, ze sie w wiekszosci znacie. Wiec jakbyscie spotkali psiaka z mojego profilowego, to nie wahajcie sie ani chwili do nas zagadac. My lubimy ludzi i naprawde cieszymy sie na poznanie Was. A owy psiak jest lagodny i radosny i zapewniam ze swoimi wariacjami wywola usmiech na kazdej twarzy!
Poza tym chcialam zaznaczyc ze moim celem nie bylo wywolywanie zamieszania na forum. Tylko po prostu mysle ze nie mozna ulegac jakims bezpodstawnym, wyimaginowanym, samozwanczym zasadom czy przywodcom. Nam nie trzeba nazwy grupy, regulaminu, oplat, butów na zmiane czy listy obecnosci :D Liczymy na dobra zabawe, mam nadzieje ze sie znajdziemy na miejscu.
Pozdrawiam i do zobaczenia!

Re: POLISH RAMBLERS- poznajmy razem Wielka Brytanie

PostPosted: 26 Feb 2015, 12:48
by GIWI
Wobec tego ja nie jade na rajd ze wzgledu na psa. Tym samym 5 osob z mojego auta nie bedzie na rajdzie.Hermanegilda nie sadze, ze spotkasz tam kogos z tej grupy ,bo ja skutecznie zniszczylas swoja zacietoscia, a ja i tak bede podrozowac w malym gronie.Gratuluje hermenegildzie konstruktywnego wkladu w budowanie jednosci polskiej spolecznosci.Wscieklosc i partykularne interesy hermenegildy sa zadziwiajace.Zorganizuj swoj rajd jesli ten Ci nie odpowiada. Nikt Ci nie zabrania.
Na forum sa watki gdzie spotykaja sie wlasciciele psow i chodza na spacery /np.Sutton Park/. I to jest miejsce dla Ciebie z psem hermenegilda.Nikt nie zabrania Ci zorganizowac swoich rajdow dla wlascicieli psow.
I tak koncza sie proby zorganizowania czegokolwiek wsrod Polakokow.Ja definitywnie skonczylam z tym forum. Chodzilam z angielskimi ramblers na rajdy i nigdy zadnego psa nie widzialam i nadal bede chodzic z Anglikami ,bo z Polakami szkoda czasu nawet probowac.

Re: POLISH RAMBLERS- poznajmy razem Wielka Brytanie

PostPosted: 26 Feb 2015, 13:27
by hermenegilda8
Oj GIWI, coz za obluda, coz za dobor slow : "zniszczylas, zacietosc, wscieklosc"... ilez w nich zlosci, gniewu! i niestety nie zostaly odpowiednio dobrane do mojej osoby. Mnie te Twoje fochy po prostu bawia, brak tu mojej 'wscieklosci'. i czyzbys Ty przypadkiem czegos tu nie niszczyla? Nie byloby tak gdyby kazdy tanczyl jak zagrasz... ale wiesz co? nie tylko samych uleglych ludzi sie w zyciu spotyka. I prosze mi nie mowic gdzie moje miejsce. To bezczelne.
A slyszalas ze psy wyczuwaja czy czlowiek jest dobry czy zly? Niezbyt przyjaznie reaguja w kontakcie z tymi drugimi, wiec teraz juz rozumiem dlaczego tak Ci zalezalo zeby PSA nie bylo :P Pozdrawiam.
A jak chcesz rozwinac temat to wiesz gdzie mnie szukac w sobote o 12. Tu skonczylam.

Re: POLISH RAMBLERS- poznajmy razem Wielka Brytanie

PostPosted: 26 Feb 2015, 16:32
by Gaba76
hermenegilda8 wrote:My jedziemy, mimo wszystko. z czworonogiem. Bedziemy na miejscu (Long Mynd) okolo 12 i mamy nadzieje spotkac Was tam. Niestety nie mamy dodatkowego miejsca w aucie (chyba ze naprawde szczupla osoba ktora bylaby gotowa na to zeby pies ja dotknal, ewentualnie polizal :wink: ). Nie ma co rezygnowac z dobrej zabawy ze wzgledu na jedna osobe i jej chore zasady. Poradzimy sobie bez przywodcy. Nawigacje czy mape ma wiekszosc kierowcow.
My po raz pierwszy na spotkaniu, Wy, wydaje mi sie, ze sie w wiekszosci znacie. Wiec jakbyscie spotkali psiaka z mojego profilowego, to nie wahajcie sie ani chwili do nas zagadac. My lubimy ludzi i naprawde cieszymy sie na poznanie Was. A owy psiak jest lagodny i radosny i zapewniam ze swoimi wariacjami wywola usmiech na kazdej twarzy!
Poza tym chcialam zaznaczyc ze moim celem nie bylo wywolywanie zamieszania na forum. Tylko po prostu mysle ze nie mozna ulegac jakims bezpodstawnym, wyimaginowanym, samozwanczym zasadom czy przywodcom. Nam nie trzeba nazwy grupy, regulaminu, oplat, butów na zmiane czy listy obecnosci :D Liczymy na dobra zabawe, mam nadzieje ze sie znajdziemy na miejscu.
Pozdrawiam i do zobaczenia!

ooo! i super! :grin: my nadal się wybieramy! postaramy się być na tym Long Mynd o 12:00 ;) a sprawy zakazów, nakazów tudzież innych regulaminów nie będę nawet komentować bo szkoda mi na to czasu :roll:
propozycja podwózki oczywiście aktualna :) także jeśli jest ktoś chętny z okolic Tiptonu bądź też ma ochotę podjechać na przystanek autobusowy (linia 74) lub pociąg na Dudley Port to też możemy go ze sobą zabrać :)

Re: POLISH RAMBLERS- poznajmy razem Wielka Brytanie

PostPosted: 26 Feb 2015, 19:41
by malenkagdz
GIWI wrote:Wobec tego ja nie jade na rajd ze wzgledu na psa. Tym samym 5 osob z mojego auta nie bedzie na rajdzie.Hermanegilda nie sadze, ze spotkasz tam kogos z tej grupy ,bo ja skutecznie zniszczylas swoja zacietoscia, a ja i tak bede podrozowac w malym gronie.Gratuluje hermenegildzie konstruktywnego wkladu w budowanie jednosci polskiej spolecznosci.Wscieklosc i partykularne interesy hermenegildy sa zadziwiajace.Zorganizuj swoj rajd jesli ten Ci nie odpowiada. Nikt Ci nie zabrania.
Na forum sa watki gdzie spotykaja sie wlasciciele psow i chodza na spacery /np.Sutton Park/. I to jest miejsce dla Ciebie z psem hermenegilda.Nikt nie zabrania Ci zorganizowac swoich rajdow dla wlascicieli psow.
I tak koncza sie proby zorganizowania czegokolwiek wsrod Polakokow.Ja definitywnie skonczylam z tym forum. Chodzilam z angielskimi ramblers na rajdy i nigdy zadnego psa nie widzialam i nadal bede chodzic z Anglikami ,bo z Polakami szkoda czasu nawet probowac.




Jak narazie to tylko Ty zniszczylas bo chcialas zabronic wziac psa :roll: i nie mow ze jej miejsce jest tylko na takich spacerach z psami

Re: POLISH RAMBLERS- poznajmy razem Wielka Brytanie

PostPosted: 26 Feb 2015, 20:11
by Beata
Zycze wszystkim udanego wyjazdu. Mam nadzieje, ze bedziecie mieli super pogode. :)

I'm out. Z checia pisze sie na kolejne wypady. Lubie ludzi, zwierzeta i przyrode. Choc osobiscie nie lubie, jak mnie pies lize. ;) Chyba ta caly dysksusja sprawila, ze odechcialo mi sie wyjazdu.

Re: POLISH RAMBLERS- poznajmy razem Wielka Brytanie

PostPosted: 26 Feb 2015, 20:30
by hermenegilda8
Gaba76 świetnie że bedziecie :) oby nas jeszcze więcej.
dzięki malenkagdz :)
Beata, ja też nie lubie, ale moja psina juz to wie więc nie mam z tym problemu, ona się przytula zamiast lizać, to znaczy wbija nos między żebra ;) i mam nadzieje że poznamy się przy kolejnej okazji. Pozdrawiam.

Re: POLISH RAMBLERS- poznajmy razem Wielka Brytanie

PostPosted: 26 Feb 2015, 22:01
by mariuszm
Ja jutro będe wiedział czy pracuję w sobotę czy nie, dla mnie mogą być i dzieci i pies:P

Re: POLISH RAMBLERS- poznajmy razem Wielka Brytanie

PostPosted: 26 Feb 2015, 22:16
by xander
hej ja zabiore sie z Gaba76. Kto jeszcze potwierdza swoja obecnosc w sobote o godz. 12 na Long Mynd? Kazdy mile widziany.

Re: POLISH RAMBLERS- poznajmy razem Wielka Brytanie

PostPosted: 27 Feb 2015, 11:10
by rad
GIWI, trochę nieładnie z Twojej strony. Ostatnio mnie zapewniałaś, iż jedziesz ale bez psa. I co? Gdybym nie zerknął na forum, to jutro byśmy kwitli w oczekiwaniu na Ciebie...

Będzie ktoś się zbierał z Walsall, lub okolic? Dwie osoby chętne. Psy, czy chomiki nie przeszkadzają ;)