Page 1 of 3
po XIV spotkaniu forumowiczow

Posted:
21 Jun 2009, 01:55
by dorotajab
hmm
coz ja moge powiedizec- bylo rewelacyjnie!!!!! dzieki wszytkim za wspaniala impreze
jestem juz w domu bo trzeba bylo pijane towarzysto rozwiesc po lozkach. sama wypilam tyle red bulli ze mi sie rece trzesa i pewnie nie zasne do jutrzejszego wieczora.
wyskakana, wykrzyczana, wykrecona
podsumowujac- male problemy z D.J-em trudno bylo do goscia dotrzec ale zawolali posilki i jakos to wszystko sie skleilo w calosc.
talerze nie pozbijane, scena rozbrojona na czynniki pierwsze, woda mineralan omowiona w pelnym skladzie a piwo sprzedane do ostatniej butelki!!!!
obsluga zachwycona i zapraszaja ponownie :) jednym slowem umiemy sie bawic
szczegolne podziekowania dla kroli parkietu Jolliego i Plazermana- buty szybko trzeba bylo zmienic na plaski obcas. niektore to nawet tanczyly na bosaka :)
super, ekstra, elegancko, kto nie byl niech zaluje
dzieki wszytkim za przednia zabawe i niezapomniany klimat- ide pbiegac wokol domu moze wreszcie sie zmecze :mrgreen:
P.s. Jolly zegarek ci zle chodzi!!!!! jest 3 nie 4 - dobra wiadomosc dla kolegi Kuby ktory ufajac Jollemu pobiegl do domu zeby zdarzyc na czas do pracy
Re: po XIV spotkaniu forumowiczow

Posted:
21 Jun 2009, 09:44
by plazermen
Hyhyh dzięki Dorota za uznanie dla sztuki tańca nowoczesnego avangardowo-retrospekcyjno-paralityczno-drgawkowego z lekkimi elementami transgatunkowego freestajlu lat 80siątych i nutą psychodelicznego etno post progu symfonicznego.
Dzięki wszystkim za fajna imprezkę i za wygibasy na parkiecie. Obsługa baru i ochrona bardzo miła i już wiedzą co znaczy "Tyskie poproszę" ;)
Było fajnie w pytkę jeża oraz w chapkę dziuni.
Chciałem również zaznaczyć, że zdjęcia kompromitujące na których będę się znajdował to nie są moje i to nie byłem ja, oraz stwierdzić ze to na pewno był ktoś inny podobny do mnie albo jakiś cień na obiektywie czy cuś.
Pozdro.
<poszedł do łazienki wytrząsnąć nadmiar decybeli z uszu>
Re: po XIV spotkaniu forumowiczow

Posted:
21 Jun 2009, 09:55
by Macku
Ja dopiero co wrocilem do domu, pierwszy pociag do Burton byl o 9.04. Na dodatek stalismy w tamworth godzine bo ktos zostawil "trolej" na torach i sie niechcacy przejechalo po nim.
Hehe spalismy jak menele na stacji...
A w tym Apaches Bar bylo calkiem niezle, szkoda tylko ze DJ Sindbad nie mial tedego - drin za drinem.
No i generalnie to bylem do samego konca [swietna zabawa], kolezanki z pakistanu moga potwierdzic :)
Uznanie dla organizatorow.
Pozdrowki! :-)
Re: po XIV spotkaniu forumowiczow

Posted:
21 Jun 2009, 12:00
by dorotajab
plazermen wrote: Obsługa baru i ochrona bardzo miła i już wiedzą co znaczy "Tyskie poproszę" ;)
"Lecha poproszę" tez rozumieja :)
Re: po XIV spotkaniu forumowiczow

Posted:
21 Jun 2009, 12:15
by eric27
Pierwszy raz udało mi się być i mimo,że byłem tylko do północy to muszę przyznać było zajefajnie,super impreza i przede wszystkim piękne panie na tle przystojnych panów :wink: Jedyne zastrzeżenia to dj sindbad i troszkę za mało miejsca ale to moja subiektywna opinia :-P Pozdrowienia dla wszystkich i dzięki za miłą zabawę.Oby częściej.
Re: po XIV spotkaniu forumowiczow

Posted:
21 Jun 2009, 12:23
by dorotajab
d.j byl naprawde trudny. trudno i tak dalismy rade
a malo mijesca bylo bo nas duzo bylo- i o to chodzilo :)
Re: po XIV spotkaniu forumowiczow

Posted:
21 Jun 2009, 12:36
by Macku
Dj skreczowal jak sie masz, to bylo cos :))))
Staff faktycznie bardzo mily, wytatuowany schab z przed wejscia oraz jego kolezka tez okazali sie na luzie.. :)
Re: po XIV spotkaniu forumowiczow

Posted:
21 Jun 2009, 14:31
by Jolly
juz wiem co sie stalo z zegarkiem heheheh mam w nim dwa czasy i mi sie przestawil na ten drugi czas o godzine do przodu wiec bawilem sie dluzej bo o godzine do przodu ;)
dobre byly miecze laserowe i hulanki na scenie ciekawwe co by bylo jak by rurka byla?!?!?! :-P
czekamy na zdjecia myslisz Plaz ze az tak zle
dzieki dzieki wszystkim dotrzymujacym kroku za mila zabawe
wgole zgubilem klucz moze ktos znalazl byl z takim breloczkiem metalowa glowa myszki miki wiecej sentymentu mam do tej glowy niz do klucza, moze w samochodzie mi wypadł Dorota poszukasz???? :grin:
Re: po XIV spotkaniu forumowiczow

Posted:
21 Jun 2009, 14:35
by plazermen
O właśnie jakieś dziewczyny pokazywały klucz który znalazły. Może się zgłoszą.
Ty Jolly to masz zawsze jakieś przeboje :razz:
Re: po XIV spotkaniu forumowiczow

Posted:
21 Jun 2009, 14:59
by Beata
W pełni się z Wami zgadzam, było super!!! :)
Było mix dosłownie wszystkiego. Było ONA, jakiś DJ w turbanie i Jolly z mokra włoszką na głowie. Nie wiem czy zauwayliście, ale był nawet jakiś góral w kamizelce, lecz zgubił gdzieś kierpce i ciupagę, hej!!! Nie było umcy, umcy lecz w zamian za to przewijał się jakiś bollywood. :)
Też czuję się wytrzesiona, wyskakana, lekko skacowana i obolała. A to znak, że było dobrze, tylko oczywiście za krótko. Nie wiem jak Wy, ale ja mam wrażenie, że ta noc trwała może jakieś dwie godziny. ;(
A testowy niech się spowiada, jak śmiał nie przyjść na spotkanie. :mad: Niech teraz żałuję oglądając kompromitujące zdjęcia, których ja, jak też i Wy pewnie nie możecie się doczekać.
:-) :-) :-)
Re: po XIV spotkaniu forumowiczow

Posted:
21 Jun 2009, 15:05
by hidalgo4
a ja dziekuje za moja jedyna piosenke az mi sie lezka zakrecila hehe dzieki
Re: po XIV spotkaniu forumowiczow

Posted:
21 Jun 2009, 16:27
by bogunia
Jolly wrote:wgole zgubilem klucz
Jolly twoje klucze powedrowały do barmana - powinnam sie domyślic, że to Twoje, przeciez ty na każdej imprezie coś gubisz ;)
Beata wrote:A testowy niech się spowiada
No Panie Testowy - co masz na swoją obronę?
hidalgo4 wrote:a ja dziekuje za moja jedyna piosenke az mi sie lezka zakrecila hehe dzieki
A ja się mocno zastanawiąłm czy osoba, która ją zamawiała pojawiła sie na imprezie ;)
dzięki za super zabawę
Re: po XIV spotkaniu forumowiczow

Posted:
21 Jun 2009, 16:54
by hidalgo4
pojawila sie poajwila i dosc latow bylo mnie zauwazyc hehe
Re: po XIV spotkaniu forumowiczow

Posted:
21 Jun 2009, 17:20
by Jolly
to fajnie musze pujsc i odzyskac klucz do pubu :wink:
caly Ja szybko pozbywam sie rzeczy potrzebnych
Re: po XIV spotkaniu forumowiczow

Posted:
21 Jun 2009, 21:50
by testowy
:oops:
ze wstydem pragnę wyznać,
że nie mam nic na swoje usprawiedliwienie,
życie, siły wyższe itd,
ale obiecuję być następnym razem
:-|