bham.pl - Polonia Birmingham, Forum Polaków w Birmingham

Od 16 Tydzień Wegetariański w Anglii.W BIrmingham rozpoczyna sie w sobote -od godz 10 rano na Victoria Square-różne różniaste atrakcje!:)W tym marsz przeciwko okrucieństwu zwierząt!

[ Dodano: Sro Maj 13, 2009 14:22 ]
16 maja czyli ta sobota:)

Kiedy ja uwielbiam miésko :neutral:

Ja też jak Thomas, jestem skończonym mięsojadem. I chyba nie najadłabym się liściem sałaty albo pomidorem. Myślę, że niestety znajdzie się ktoś kto nie ma w sobie wrażliwości, aby zrozumieć, ze zwierze też czuje i cierpi. Jestem za humanitarnym zabijaniem zwierząt. Nasze niejedzenie mięsa niczego nie zmieni.

Każdego dnia umieraja z głodu ludzie. Czy to, że my będziemy mnie konsumowali albo nie będziemy wyrzucali jedzenia sprawi, że to się zmieni? Moim zdaniem Nie.

Osobiście podoba mi się postawa wegetarian, którzy całym sobą pokazują swoje niezadowolenie z faktu, że zwierzęta są zabijane w niehumanitarny sposób. Takie działanie jednak nie sprawia, że to się zmieni. Nie tędy droga do obrony zwierząt.

:neutral:

Własnie sprzeciw przeciw jedzeniu miesa i temu masowemu biznesowi pomógł by też głodującym.Skoro sie nie ma szacunku dla zwierzecia to co dopiero dla człowieka.To uwrażliwia!
Co roku znikają wielkie ogromne połacie lasu deszczowego,lasów kauczukowych itd itp i zasiewanych soja (najgorsze ze w wiekszości GMO) po to by wyżywic głodujących których codziennie umiera ponad 35.000?Nie to idzie na wyzywienie tych zwierząt hodowlanych dosyc że nieludzko traktowanych ,w ciasnych klatkach to jeszcze zatruwajacych powietrze nadmiarem dwutlenku węgla i innych toksyn z odchodów!

Heh kotlet schabowy codziennie albo na zmiane kurczak to nie jest kunszt kulinarny.Teraz dopiero odkrywam mozliwości gotowania i smaki.Na puszce.pl i nnych stronkch jest mnóstwo bardzo fajnych przepisów!


Jeśli chodzi o zdrowie to już nikt mi nie powie że jedzenie mięsa i picie mleka wychodzi na zdrowie!Nadmiar białka zakwasza bardzo organizm kiedy normalne ph organizmu jest zasadowe.W takim środowisku jest super klimat do rozwoju różnych baktrii i pasożytów-candida,przeróżniaste robaki które mamy niestety wszyscy i które są zródłem większości naszych chorób.
Wegetarianizm uwrażliwia nie tylko na zwierzeta i ich piekno ale przede wszystkim uczy szacunku do siebie i swojego ciała.Coraz wiecej czyta sie i dowiaduje i dba o zdrowie.
Organizm (pamietacie BYŁO SOBIE ŻYCIE taką bajke-do tej pory lubie ją ogladac:)) to niesamowita machina gdzie codziennie zachodzi mnóstwo procesów.Poterzebuje żeby ciągle byc w równowadze mnóśtwo wartości odżywczych-witamin i mikroelementów i tylko,białka niewiele tyle mniej wiecej ile sie waży i węglowodany!A my zaśmiecamy nasz organizm bo jemy nie po to zeby życ tylko żeby to życie sobie uprzyjemnic!A w wieku 40 lat czeka nasz pierwszy zawał i inne choroby cywilyzacyjne.

Nie zalezy mi żeby kogoś przekonywac !Sami do tego dojdziecie za pare lat jak wam coś wysiądzie!Ja jestem happy,pozbyłam sie migren,candidy a co za tym idzie ciągłego uczucia zmęczenia,pryszczy.Paznokcie już mi sie nie łamią itd itp.

Dzisiaj robie bigos na proteinie sojowej!Mniami:)

[ Dodano: Czw Maj 14, 2009 07:55 ]
Bardzo polecam

http://www.youtube.com/watch?v=mrU2out1hXY

a ja mysle,ze we wszystkim trzeba znalezc zloty srodek - takze w sposobie odzywiania...i nikt mi nie wmowi,ze bialko roslinne jest tak samo wartosciowe jak zwierzece...rozsadku zycze i smacznego WSZYSTKIM:-)))

Białko roślinne a owszem jest tak samo wartościowe dla organizmu.Chodzi o 8 aminokwasów niezbednych dla naszego organizmu których sam nie jest w stanie sobie wyprodukowac a które są w miesie.Te osiem aminokwasów posiada np soja.Można również aby otrzymac cały komplet mieszac wysokobiałkowe rośliny.Poza tym wegetarianie jedzą jajka i nabiał.No ja nie jem bo cały czas obserwuje swój organizm i czuje sie super na 70 % surowym ,nie gotowanym czy przetwarzanym.Poza tym modne jest teraz tzw raw food i super food super wartościoych roślinach takich jak algi morskie,wodorosty,szpinak inne zawierające pełnowartościowe baiłko i cały zestaw witamin i mikroelementów.
Są społecznosci na świecie które w ogóle nie jedzą mięsa i są zdrowi,zyją długo.Więc rzecz nie w tym.
Poza tym nasz układ pokarmowy bardziej przypimina długością i budową układ pokarmowy zwierząt roślinożernych.Czy my ludzie mamy zęby i pazury do łapania zwierząt i rozrywania je na strzepy.I pozerania na surowo.No niektórzy może tak:)
Ja nie umiałabym zabic zwierzecia.I tak mam krew na rękach i jadłam trupy bo sama uczestniczyłam w tym procederze.
Ktoś fajnie powiedział że dopóki bedą istniec rzeznie dopóki bedą trwac wojny na świecie!Dużo w tym prawdy.Gdybyśmy kochali wszystkie zwierzeta a nie tylko kotki i pieski kochalibysmy każdego człowieka na ziemi.A nie kochamy ani zwierząt ani ludzi dlatego tyle okrucieństwa i głodu!Ciesze sie bardzo i jestem szczęsliwa ze ta zmiana dokonała sie we mnie.Bo teraz inaczej patrze na polaków tutaj w Anglii.Wcześniej było we mnie mnóstwo homofobii i agresji :)Pozdrawiam

W takim środowisku jest super klimat do rozwoju różnych baktrii i pasożytów-candida,przeróżniaste robaki które mamy niestety wszyscy i które są zródłem większości naszych chorób

.

Mow za siebie Anatema. To, ze Ty masz robaki nie znaczy, ze inni maja :)

Po drugie z tego co ja sie orientuje to czlowiek od poczatku, od powstania jest zwierzeciem wszystkozernym a nie przerzuwaczem czy tez gryzoniem. Wiec wegetarianzm jest niezgodny z nasza natura.
Ja np nie przepadam za miesem w duzych ilosciach, w malych natomiast lubie i musze jesc.
Przez rok nie jadlem miesa w ogole i czulem sie oslabiony, organizm sam sie o nie dopominal [/quote]

A propos białka roślinnego-film o rodzince witarian(jedzą surowe warzywa i owoce,żadnych produktów odzwierzęcych,podgrzewają do 40 stopni żeby nie pozbawiac jedzenia witamin i mikroelemntów!).Film był nagrywany jakiś czas temu ,obecnie mają szóstke zdrowych dzieciaków!

http://www.youtube.com/watch?v=1roi45o0 ... playnext=1

[ Dodano: Czw Maj 14, 2009 11:48 ]
A a propos jedzenia i zdrowia

http://www.youtube.com/watch?v=mrU2out1hXY

wow Anatema, jak czytam Twoje posty to az sie Ciebie boje

Anatema6, sama jestem wegetariamka, ale nie do konca sie z toba zgadzam. Znalam osobiscie rodzine witarian jeszcze w Polsce. Najpierw byli wegetarianami i stopniowo doszli do witarianizmu. Po 2 latach takiej diety ich obie corki (18 i 20 lat) wyladowaly w szpitalu. Diagnoza - anemia, awitaminoza i ogolne niedozywienie i wyczerpanie organizmu. A nawet nie byly chude. Rodzice mieli sie troche lepiej i dla nich wystarczyl jedyni powrot do diety wegetarianskiej.

Z tym zasadowym odczynem to tak nie do konca. Grzybica rozwija sie wlasnie w odkwaszonym srodowisku. Nawet nie zaleca sie mycia stop zwyklym mydlem, ktore ma odzczyn zasadowy, a zelami o odczynie 5,5 kwasowym. Fakt krew czlowieka ma odczyn zasadowy ale uklad pokarmowy ma odzczyn bardzo kwasowy.

sorry Luiza ale zmow Cie musze poprawic. Nie mozna pisac, ze uklad pokarmowy ma srodowisko kwasne. Bo takie jest tylko w zoladku. Bardzo kwasne bo pH ok 3 z tego co pamietam. Tak w kwestii wyjasnienia, tak niskie pH chroni nasz uklad pokarmowy przed potencjalnymi infekcjami itd. Poza zoladkiem jest odczyn obojetny lub zasadowy

tomik111, ok masz racje

A ja sobie zrobie grila w sobote ..... Zeberka z grila sa pycha

Luiza nie można powiedziec na podstawie jednej rodziny witariańskiej że ta dieta jest be.Musiałabyś dokładnie przeanalizowac zawartosc ich talerzy.Ja nie nazywam siebie ani wegetarianką ani weganką ani witarianką jak dla mnie to tylko etykietki.Ja świetnie czuje sie na diecie surowej wiec blizej mi witarianizmowi.Poprostu nie jem zwierząt.

Poza tym jestem za tym aby diete dostosowywac w miare do klimatu dlatego ja niedługo ten zmieniam:)I wyruszam w cieplejszy!A im cieplej podobno tym ludzie też milsi i bardziej otwarci!:)

bialko roslinne nie jest tak samo przyswajalne przez zdrowy organizm ludzki,jak zwiarzece-to fakty...przepraszam za stwierdzenie, ale ' nawiedzone' sa troche te Twoje komentarze na temat wegetarianizmu Anatema...nie czuje sie zbrodniarzem jedzac mieso i zapewniam Cie,ze niewiele we mnie agresji :-)))
powodzenia w cieplych klimatach:-)))