Page 1 of 1
perry barr

Posted:
11 Oct 2006, 17:05
by dorotajab
Witam. jestesmy Cyryl i Dorota. Mieszkamy sobie w perry barr i bardzo chetnie nawiazemy kontakt z ludzmi z okolicy. Moj sznowny mezczyzna jest rowniez uzalezniony od muzyki. na polce w Polsce zostawil swoja gitare i zaspol. jezeli znacie kogos kto chcialby zalozyc garazowy zespol rokowy, lub juz taki ma i szuka nowych czlonkow to my jestesmy zainteresowani:) pozdrawiam
Re: perry barr

Posted:
11 Oct 2006, 17:28
by kaka
Ja powiem tyle,ze ja kocham gitare i gram juz rok,ale na zwyklej klasycznej gitarze i gram normalne piosenki ;-)) nie rocka... po drugie dopiero się uczęEę:P
jak narazie mam pękniętą strunę musze sobie kupić wponiedzialek i w ogole oddac giatre kolezance bo juz jom rok trzymam i mam zamiar kupic sobie swoja własną i fajna i na a zawsze!!:*
Re: perry barr

Posted:
11 Oct 2006, 20:00
by Lukaas85
Ja kiedys na gitarze 'Wlazl kotek na plotek' potrafilem.
..Ale to sie pewnie nie liczy :cry:
Re: perry barr

Posted:
11 Oct 2006, 21:01
by Adam
dorotajab wrote:jezeli znacie kogos kto chcialby zalozyc garazowy zespol rokowy, lub juz taki ma i szuka nowych czlonkow to my jestesmy zainteresowani:)
ja to nie znam ale z checia bym sie wybral na jakis dobry koncert....
Pozdrowienia
Re: perry barr

Posted:
12 Oct 2006, 06:51
by kaka
Lukaas85 wrote:Ja kiedys na gitarze 'Wlazl kotek na plotek' potrafilem.
..Ale to sie pewnie nie liczy :cry:
Lukaas85 nie płacz :) bedzie dobrze... pociesze cie tym ze ja nie umiem grac wlazł kotek an płotek hehe:D
Re: perry barr

Posted:
19 Mar 2007, 19:39
by zajzajer
Witam. troske pozno trafilem na to forum ,pewnosci wiec miec nie moge czy wy dorotojab z chlopcem swym zyjecie jescze na perry.... muzykowac to mi sie juz raczej nie chce(gralem kedys na garach),ale pogadac zawsze mozna,popiwkowac itp....itd...pozdrawiam