Page 1 of 3
kanasta

Posted:
16 May 2008, 17:05
by asia77
czesc. czy ktos w Birmingham umie grac w kanaste? W polsce gralam z rodzinka i chociaz nie jestem mistrzynia (rodzicow ogralam tylko raz od tej pory nie chca ze mna grac, uznali ze oszukiwac musialam, a ja ze to w krwi po nich-wygrywanie). Teraz nie mam z kim grac, moi znajomi nie znaja tej gry a ja nie mam cierpliwosci nikogo uczyc. Nie powiem, ze czlowiek juz zapomia podstawy, ale fajnie jest czasem sie spotkac i pograc w karty zwlaszcza przy tej pogodzie.
Re: kanasta

Posted:
16 May 2008, 18:35
by Bernii
kiedys w to gralem ..ale to bylo wieki temu :D teraz od czasu do czasu w 3-5-8 grywam na wp.pl :d
Re: kanasta

Posted:
16 May 2008, 19:15
by K.J.
Ja podobnie, gralem w to kiedys, jak i w tysiaca. Ale to bylo za czasow mojej mlodosci jeszcze. kiedy bylem, kiedy bylem malym chlopcem - hej.
Re: kanasta

Posted:
16 May 2008, 22:39
by hidalgo4
tez swego czasu grywalem jw
Re: kanasta

Posted:
17 May 2008, 20:27
by asia77
To co, rozumiem ze chetni sa?
Re: kanasta

Posted:
17 May 2008, 23:26
by kucza21
I ja również grałem ! Mój partner w grze nazywał mnie idiotą, bo nieprzemyślane ruchy robiłem :)
Re: kanasta

Posted:
18 May 2008, 06:13
by hidalgo4
kwestia czasu aby dojsc do wprawy nie kazdy sie urodzilz darem jasnowidzenia hahahha
Re: kanasta

Posted:
18 May 2008, 10:49
by K.J.
A co Asia77 organizujesz jakis wieczor karciany? Co cie z ta kanasta tak wzielo. Mozna przeciez popstrykac w chinczyka rowniez jak nie ma co robic. :-D
Ale na powaznie ja zawsze kochalem warcaby, bo w szachy grac nie umie. Ale warcaby to swietna gra. I rozwija myslenie.
Re: kanasta

Posted:
18 May 2008, 16:21
by hidalgo4
pOkEr tylko PoKeR hahaha
Re: kanasta

Posted:
20 May 2008, 18:30
by K.J.
Rozbierany poker. :-D
Re: kanasta

Posted:
20 May 2008, 18:58
by hidalgo4
nie wiem z Toba napewno nie hahahaha
Re: kanasta

Posted:
20 May 2008, 19:33
by K.J.
mam piekne cialo hidalgo, jeszcze sie zastanow. :-D :-D :-D mlode, bo 24letnie wiec w modzie. :-D
Re: kanasta

Posted:
20 May 2008, 19:45
by hidalgo4
moze mlode ale zrozum wydatne czesci ciala masz nie w tych miejscach co mnie interesuja....
Re: kanasta

Posted:
20 May 2008, 19:50
by K.J.
Hialgo jestes impertynentem. Zraniles moje uczucia. Nie ma kanasty, to koniec. :-D :-D :-D
Pssssttt - spytaj sie czy Asia77 nie zagra z nam w rozbieranego pokera. :-D
Re: kanasta

Posted:
20 May 2008, 19:53
by hidalgo4
jestes spragniony golizny kup sobie gazetke a jak chesz na zywo idz do night club-u i sobie ulzyj....